Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.


wieczny student



Dziś jak wiadomo matura. Wredotka też siedzi i się poci.
Powodzenia wredotko :)
Offline




elektryk dyżurny





z polaka to się chyba za bardzo nie spoci...
Offline



Gentoowy Głupek




Ja pisałem 4 temat i w godzinę byłem gotów ;) Nie chciało mi się wypisywać elaboratów :D
Offline




elektryk dyżurny





ja wziąłem standard. tematu nie pamiętam, ale to był przekrój renesans/reumatyzm/pozytywizm
4 temat to była interpretacja wiersza tej pani, co dostała nobla akurat w tym roku (1996), ale w poprzednim ustroju pisała peany na cześć czerwonej gwiazdy :p
Offline



Gentoowy Głupek




Nad Niemnem było ;) ale tematu dokładnie nie powiedział ten maturzysta. Miał w ogóle jeszcze nie mówić ale chyba mu się wyrwało: "Wszyscy myśleli że będą Chłopi a było Nad Niemnem - nic prostszego chyba nie mogło być" ;)
Ja nie pamiętam, czy na próbnej też miałem Szymborską czy już na maturze, ale chyba na maturze prawdziwej był wiersz Konstantego Krzysztofa Kamila Baczyńskiego jak dobrze pamiętam, albo na odwrót :) w każdym razie chyba tych dwóch autorów było (2002 rok ;)
Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-05-04 12:08:09)
Offline


wieczny student



ja jestem człowiek starej daty (matury). Niech mi ktoś powie o której godzinie się kończy matura?
Offline



Gentoowy Głupek




Mówią, że od 9 tej 180 minut ma trwać podstawowy polski. O 12-tej mają podać tematy publicznie.
Offline



Green Reaper




To już jestem po... Dokładnie tematów nie pamiętam, za kilka godzin pewnie będą w necie ale w pierwszej części: internet - śmietnik czy bazar (coś w ten deseń ;P).
W części drugiej był do wyboru Świętoszek lub Zdążyć przed Panem Bogiem.
Ostatnio edytowany przez sp3cu (2010-05-04 12:21:49)
Offline




elektryk dyżurny





sp3cu napisał(-a):
internet - śmietnik czy bazar
przepraszam, nie widzę różnicy :P
poproszę o dodatkowe wyjaśnienia
Offline



Gentoowy Głupek




sp3cu napisał(-a):
To już jestem po... Dokładnie tematów nie pamiętam, za kilka godzin pewnie będą w necie ale w pierwszej części: internet - śmietnik czy bazar (coś w ten deseń ;P).
W części drugiej był do wyboru Świętoszek lub Zdążyć przed Panem Bogiem.
No właśnie :) to nie wiem, czemu tamten chłopak w tym tvn powiedział o Nad Niemnem - chyba go źle zrozumiałem :D
A Internet to jest śmietnik bez dwóch zdań. Nawet gorzej, bo każdy śmietnik ma swoją ograniczoną pojemność :)
Offline






Ojciec Założyciel
Ja nie pamiętam co było na maturze, a sam pisałem coś z Medalionów Naukowskiej. A za moich czasów to Szymborskiej jeszcze na świecie nie było :D
Offline



Green Reaper




Ogólnie mam mieszane uczucia, w drugiej części niby dwa utwory znałem ale wybrałem Zdążyć przed Panem Bogiem... Mam nadzieję, że wbiłem się w klucz i będzie 30procent. Tak szczerze, to liczyłem na Ludzi bezdomnych albo Zbrodnie i kare.
Ostatnio edytowany przez sp3cu (2010-05-04 14:22:17)
Offline

Członek DUG


Ja też już po;) Pisałem temat ze Świętoszkiem, dla mnie był o wiele łatwiejszy. A tytuł tekstu brzmiał: "internet - śmietnik czy sezam kultury?" ;)
Ogólenie nie była taka trudna jak się spodziewałem;)
Gorzej boję się jutrzejszej matmy rozszerzonej, nie mogę jej zawalić;)
Offline



Green Reaper




http://www.cke.edu.pl/images/stories/001_Matura/polski_%20pp.pdf
Odpowiedzi jeszcze nie ma.
Ostatnio edytowany przez sp3cu (2010-05-04 15:02:42)
Offline



Oldtimer




Boja przed maturą macie. Sesja przyjdzie. Wtedy dopiero będzie. Ale fakt. Maturę się pamięta.
Offline

Członek DUG


http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/articl … DZI/663097413
są już odpowiedzi:)
Offline



Wredotka




pisałam o świętoszku, nie pamiętałam czy kleant to nie był czasem szwagier Orgona, tak czułam dlatego pilnowałam się żeby nie popelnic blędu merytorycznego. Czytanie ze zrozumieniem uszło. mam jakies mieszane uczucia powiem wam. Niby jestem pewna swoich 30% ale nie zdziwiłabym się gdyby było ledwo 20 z kawałkiem. Jakieś takie dziwne to było wszystko. choć do wypracowania się przyłożyłam, obleciałam oba teksty i rozwazyłam na który temat więcej napiszę. Notabene, "Świętoszek" to chyba jedyna lektura którą przeczytałam- mam więcej szczęścia niż rozumu.
Jutro matma, dzięki założycielowi wątku jest to jedyny egzamin którego się nie boję, ba, na który się nawet cieszę.
O istnieniu wątku poinformowano mnie w windzie...
Pozdrawiam.
Offline

Członek DUG


Notabene, "Świętoszek" to chyba jedyna lektura którą przeczytałam- mam więcej szczęścia niż rozumu..
A ja żadnej książki nie przeczytałem tylko streszczenia i maturę zdałem. Nie ma co się martwić Trin pewnie zdasz.
Offline






Ojciec Założyciel
Pikuś.
Za moich czasów matura wyglądała tak:
Uzasadnij dlaczego Jagna z powieści "Chłopi" nie była / była ladacznicą. Uzasadnij uwarunkowania kulturowe tego okresu.
Nic, żadnej pomocy, żadnego słownika, lektury - kompletnie NIC. I tylko 5 godzin czasu. Musisz pisać logicznie, stylistycznie i ortograficznie. Na dokładkę wiesz, że tę pracę będzie oceniał Twój belfer który Ciebie nie cierpi i z wzajemnością :)
Krótko - nie znasz Chłopów - masz przesrane. Fakt, masz jeszcze cztery inne tematy do wyboru. Kurcze zdać taką maturę :) - czuję się dowartościowany.
No i tak jak paoolo napisał. Zobaczycie sesję :P
Offline



Oldtimer




To co Bodzio napisał odnośnie starej matury jest jak najbardziej słuszne. Nie ma porównania między nimi. W sumie z opowieści rodziców, i nie tylko, to jednak ta stara matura, była naprawdę tym egzaminem dojrzałości. A obecnie co: zdam maturę i prawdę mówiąc dopiero później mogę się dowiedzieć, co tak naprawdę umiem i co znacze. Jakbym podchodził do tej starej, pewnie bym nie napisał jej jak należy. Cofamy się. Teraz ważne jest to, na ile się chce coś robić. Sesję ledwiem zaliczył. I wiem że jak nie będę chciał, to będę miał problem.
Offline


Gambini



No to dowartościowaliście Trin i innych zdających aktualnie:)
"...ta matura to nic, jak zdasz, to i tak nie masz się z czego cieszyć, bo co to za matura...
...wcześniej to były matury..zresztą podczas sesji - to są egzaminy, a teraz...pfff"
:)
Ostatnio edytowany przez radziojedi (2010-05-04 19:34:41)
Offline

Członek DUG


W sumie nie miałem do czynienia ze starą maturą, ale w 100% zgadzam się z radziojedi, przy nowej maturze wystarczy trochę pouczyć się. Ale jak to bywa przed każdym egzaminem jest strach co będzie...
Ostatnio edytowany przez lukaz1987 (2010-05-04 20:00:06)
Offline



Gentoowy Głupek




No i dobrze. Niech jest trochę łatwiej. Przez całe życie jakieś egzaminy testy po podstawówce po gimnazjum matury badania wyników... Na co to komu. Bez sensu...
Offline

Członek DUG


marg1 napisał(-a):
No i dobrze. Niech jest trochę łatwiej. Przez całe życie jakieś egzaminy testy po podstawówce po gimnazjum matury badania wyników... Na co to komu. Bez sensu...
Dla dyplomu inż lub mgr
Offline

Członek DUG


paoolo napisał(-a):
Sesja przyjdzie.
Musiałeś to pisać zepsułeś mi reszte wieczoru :/ :P
Offline