Forum Debian Users Gang

UAC=sudo
UAC windowsowy jest zerzniety.

ale to jest patent na zasade dzialanie, czyli obejmuje sudo :/ ale ja nie wierze przeciez sudo jest na licencji GNU/GPL, tak?
ja tam nie wiem :/ mi sie wydaje to niemozliwe

marg1 napisał(-a):

ja też się dziwie, jak mogliby sobie opatentować coś z czym nie mają nic wspólnego - to tak jakby  ktoś uznał, że mój samochód od tej chwili należy do niego :D

Pewien Australijczyk ma patent na koło. I ogień (nie wiem czy to obejmuje spalanie paliwa w silniku).


blinki: mylisz licencje z patentami.

Ostatnio edytowany przez azhag (2009-11-13 11:05:19)

To się nazywa jakoś tak dziwnie  yyy yyyy kradzież chyba?:)
W ogóle kurde - jeśli to gdzieś udokumentowane, kto stworzył sudo, to jakim prawem ktoś inny mógł to sobie opatentować - bez sensu - to nie jest działka na księżycu :)

Ostatnio edytowany przez marg1 (2009-11-13 11:19:46)

blinki napisał(-a):

azhag: chodzi mi oto ze tak jakby program zostal juz zarejestrowany, przez wlasciciela na licencje gnu/gpl czyli jakby on byl pierwszy, a MS chamsko wykrada jego rozwiazanie i opatentowuje.

Powtarzam: licencje i patenty to różne pary kaloszy. Nałożyć licencje na kod i opatentować jakieś rozwiązanie to zgoła różne rzeczy.

Moim zdaniem  MS wypowiada wojne (...) samemu Tuxowi

Wielka korporacja przeciwko maskotce. To będzie interesujący pojedynek.


PS
Wg mnie ciekawszy jest patent na dwuklik.

Ostatnio edytowany przez azhag (2009-11-13 13:29:37)

http://www.heise-online.pl/newsticker/news/item/Now … a-859322.html

debianus_userus napisał(-a):

A ja mam pytanie odnośnie samego urzędu patentowego w USA co nas to obchodzi?

Chociażby to, że przyjedzie jeden urzędnik do drugiego urzędnika i zaproponuje mu, dożywotnią dostawę sprzętu z najnowszym oprogramowaniem, w zamian za respektowanie tamtejszych postanowień. I dzięki transakcji wiązanej otrzymamy zakaz używania lub nakaz wykupienia licencji.

fnmirk napisał(-a):

debianus_userus napisał(-a):

A ja mam pytanie odnośnie samego urzędu patentowego w USA co nas to obchodzi?

Chociażby to, że przyjedzie jeden urzędnik do drugiego urzędnika i zaproponuje mu, dożywotnią dostawę sprzętu z najnowszym oprogramowaniem, w zamian za respektowanie tamtejszych postanowień. I dzięki transakcji wiązanej otrzymamy zakaz używania lub nakaz wykupienia licencji.

Troche to naciagane co powiadasz ;-)
Placac za licencje MS to w cenie tej wliczona jest ich oplata patentowa i czy to oznacza ze majac Windowsa nie moge miec linuksa z pakietem sudo?
Z tego co sie orientuje w Polsce nie obowiazuje prawo patentowe tylko prawa autorskie, wiec majkroszit moze sobie wsadzic swoje patenty.
A jak takie patenty maja sie do szarych uzytkownikow komputerow w swoich domach?

debianus_userus napisał(-a):

Z tego co sie orientuje w Polsce nie obowiazuje prawo patentowe tylko prawa autorskie, wiec majkroszit moze sobie wsadzic swoje patenty.

prawo patentowe obowiazuje, ale patenty obowiazuja w danym kraju ... czyli patent taki musialby byc potwierszony/udzielony przez stosowny urzad w Polsce ...

debianus_userus napisał(-a):

A ja mam pytanie odnosnie samego urzedu patentowego w USA co nas to obchodzi? To jest ich prawo i w polsce mozemy sobie stosowac sudo, dwu-klik ile wejdzie i zaden urzedas z USA nam nic nie zrobi.

Pamiętasz płyty non-us w Debianie? Kojarzysz monity o treści

Nie możesz zrobć Czegośtam™, ponieważ jest niezgodne z Wszechpotężnym Prawem Dalekiego Kraju™,  Prawem Kanonicznym™ i Dobrym Obyczajem™, czy chcesz pobrać Cośtam™ wiedząc, że jest to Żłe i w Ogóle™

w niektórych systemach? Wiesz już co nas to obchodzi?

eheon napisał(-a):

Bodajże ktoś w Rosji próbował opatentować: ":)"

Zastrzec jako znak towarowy. Chyba to zrobił.

Ale on nie jest mojego autorstwa, grafika dostępna jest na licencji for any use you want.
http://gnuart.onshore.com/uncle_gnu_i_want.html