Forum Debian Users Gang

Dobre. Inne, ale dobre.

Pszeniczne sa dobre schlodzone - najlepsze sa belgijskie, ale sa tez inna dobre jka Obolon ukrainski.

Ogolnie przelecialem wszystkie godne piwa ( te powyzej 2 zl :P ) w Carefour i  innych marketach. Choc raz dla eksperymentu kupilismy jednego donnera strong ( butelka wraz z kaucja 1,49 - w Auchan jest Kipper za 0,89 z kaucja juz :D ). Wniosek: Po otwarciu powitala nas pianka niczym przy kapieli, zapchu piwnego brak w samku jak jakis ekstrakt chemiczny. Jednym slowem produkty piwopochodne NIE! ;)
Hardcrowy jest Amsterdam Maximator (11,6% - czuc moc, hehe i jakby byl spirytem zprawiany bo grzeje i aromat taki slodkawy dosc ) - do nybacia np. w Carefour kolo WPKiW w Katoicach ( a raczje juz w Chorzowie :] ), ale pewnei w innych marketach tez bedzie.

A taka rada na przyszlosc patrzczie zawsze na date przydatnosci piwa. W supermarketach zdaza sie ze jakies piwo akurat nie schodzi i stoi sobie, az sie termin skonczy to wtedy czasem sie cyferki ( najczesciej  na puszkach ) zamza flamastrem :] - odradzam wtedy branie tego bo moze sie zdazyc ze poiwo juz nie bedzie zdatne do picie :P :).

Moja kolekcja :). Będzie trzeba chyba zaktualizować, bo przez ten rok trochę przybyło :)

no kolekcja wypas, ale też widzę pewien brak ;)

przeto dygaj do marketu po to prawdopodobnie najlepsze na świecie, w takich fajnych walizkach po 10 sztuk sprzedają

Odświeżam, ponieważ jest gorąco i pić się chce, a nic nie gasi pragnienia tak jak piwo. Ponoć najlepsze to prawdziwe lokalne piwa ważone w niedużych ilościach. No i braciszki (zakonniki) też dobre robią.

hmmm :) bym się nie zgodził. Tak mocno reklamowane, to kupiłem, i miałem wrażenie że piję sok owocowy. O kopie to zapomnij. Chyba że ja już jakiś alkoholik jestem :D
Kopa to żywiecki porter daje - nie mówiąc już o prawdziwym porterze.

Bodzio napisał(-a):

Odświeżam, ponieważ jest gorąco i pić się chce, a nic nie gasi pragnienia tak jak piwo. Ponoć najlepsze to prawdziwe lokalne piwa ważone w niedużych ilościach. No i braciszki (zakonniki) też dobre robią.

Olsztyński Browar Kormoran robi od jakiego czasu robi dwa piwka niepasteryzowane
"Świeże" - piwo jasne i
"Warmiak" - piwko ciemne.
4 tygodnie data ważności, trzeba być w osiedlowych spożywczakach do 18-19:00, bo schodzi jak woda. A piwka naprawdę przednie. Pasteryzowane piwa to przy tym słabizna. Krótka data trwałości jest wystarczająco długa dla wielbicieli. Polecam. Przynajmniej w olsztynie absolutny hit. Cały Olsztyn pije Świeże  i Warmiaka.

Edit:
Słyszałem niedawno o piwie "Szatan". 25 zeta za nieco większą butelkę. Wybieram się po nie niebawem to sklepu z browarami wszechświata. Pochwalę się wrazeniami, chyba, że ktoś już pił...

Ostatnio edytowany przez parrotlarch (2009-08-19 08:10:26)

Warka strong - zazwyczaj pije bo lubię i jest łatwe do dostania.
Noteckie ciemne - ciężkie do dostania, często o nim zapominam a jest super dobre.
Duvel - nie do dostania, ciemne belgijskie piwo o kolorze coca-coli, bardzo gęste.

http://www.youtube.com/watch?v=qnfZLoCJLSc

Królewskie żondzi..

Byle by nie było, tego chyba już nie ma

A warzył kiedyś ktoś piwo samemu?

Ostatnio edytowany przez giegiel (2009-10-31 19:11:02)

Grolsch jest pyszne zwłaszcza z tych butelek oryginalnych... tylko (niestety) w Polsce cholernie drogie :/

Bodzio napisał(-a):

ale w dupe dajesz :) - z innych butelek jest gorsze ?

Z tej oryginalnie kapslowanej piwo smakuje jak z kija

Asashi jest dobrym japońskim piwkiem, szczególnie do sushi. Można je dostać we większych supermarketach. Ja generalnie bardzo lubię produkty Amberu-szczególnie Koźlaka i Grand'a oraz wszelkie portery. Sam Desperadoss i inne desperadosopodobne piwa jakoś mi nie smakują.