Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 146 147 148 149 150 … 255 ▶
Wątek Zamknięty
Stylowa Wiola http://www.youtube.com/watch?v=DpWgpU8u4KA
Przyznam, że jest bardzo w stylu oryginału... :))))))
Offline
Offline
ippo76 napisał(-a):
Stylowa Wiola http://www.youtube.com/watch?v=DpWgpU8u4KA
Przyznam, że jest bardzo w stylu oryginału... :))))))
tak a ja dodam, iż nasz lewica (czytaj SLD) jest bardzo oburzona tym faktem :P
http://www.dziennik.pl/polityka/article429804/W_tej … iewskiej.html
Serwisant: I jeśli jeszcze w czymś możemy pomóc, to proszę do nas po prostu zadzwonić...
Klientka: Ech... jest jeszcze coś... Czy mógłby mi Pan powiedzieć, co za głupoty robią inni ludzie, żebym nie czuła się jak kretynka?
Serwisant: Proszę Pani. Nikt nie rodzi się z obsługą komputera ? tego trzeba się po prostu nauczyć. Najgłupsze pytanie jakie słyszałem brzmiało: ?To gdzie jest ten klawisz OK??.
Klientka: (śmiejąc się) Ale idioci! Nawet ja wiem, gdzie to jest!
Offline
Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że
leżał od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że
mąż ma ochotę na seks, mówi:
- Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal
męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie
przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran
i stwierdza, że nie leci woda. Sprawdza w czajniku - wody też nie ma.
W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego
szampana, woła:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko:
- Nie chciałaś mu dać d. . .y, to się zastrzelił!
Offline
ING Bank mnie rozwala. Oto część (3 z 6 odpowiedzi) ankiety zamieszczonej na ich stronie.
Tytuł:
Gdzie spędzasz urlop w te wakacje?
Odpowiedzi:
- Chciałem wypocząć w Polsce, ale stać mnie tylko na wczasy za granicą
- Chciałem wyjechać za granicę, ale stać mnie tylko na wczasy w Polsce
- Chciałem wyjechać za granicę, ale zrezygnowałem, bo bałem się bankructwa biura podróży
http://pokazywarka.pl/fh9z7y/
Co ciekawe na nonsensowne odpowiedzi ludzie też klikają :D
Ten kto to wymyślił musiał mieć nieźle zryty beret albo prowadzi badania głupoty ludzkiej podczas korzystania z e-bankingu ;]
Offline
Cechy zadeklarowanego Linux'owca:
Gdy widzi w ZOO antylopę GNU zastanawia się gdzie jest jej kod żródłowy i dlaczego spakowano ją w formacie ZOO, a nie w tar.gz.
Gdy idzie do łóżka z dziewczyną czyta wcześniej HOWTO. W łóżku zastanawia się jakie dać parametry do mount.W końcu noc kończy kompilując kernel do obsługi formatu brunetka czy blondynka.
Idąc na bal przypomina sobie że nie zainstalował jaszcze samby.
Rozmawiając przez telefon z kolegą włącza pppd.
Gdy jego dziecko nie chce iść spać robi shutdown -h now.
Nie czytał "Pana Tadeusza" czeka na to w formacie man.
Gdy chce żeby mu dostarczano codziennie mleko pod drzwi, wpisuje mleczarz do crontab-a.
Separuje mieszkanie od korytarza firewall-em i zastanawia się co zrobić z windowsami, bo mają za dużo bugów żeby je zabezpieczyć.
Idąc do sklepu nie bierze pieniędzy, licząc że część artykułów będzie dostępna jako GPL.
Gdy chce przewietrzyć mieszkanie próbuje otworzyć okna przez startx.
Gdy widzi budynek z napisem Holiday Inn, myśli że w środku jest serwer newsów.
Offline
http://www.fujinonbinos.com/ popatrzcie na źródło, artysta ;p
Offline
Offline
Ekhm...:]
http://www.virango.pl/?q=system/files/images/zycie.jpg
...Ziarenko prawdy.
Ostatnio edytowany przez Trin (2009-08-14 23:46:10)
Offline
http://www.youtube.com/watch?v=KXsY2r1_9C0&translated=1
generalnie wszystkie filmiki z remim sa kozackie :)
Offline
Offline
Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet.
Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość sie popatrzył i mówi:
- Jebnij mi tu proszę mostek!
Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
- Toś qrrwwwa wydumał....
Offline
Offline
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...
Współczuję....
Ostatnio edytowany przez winnetou (2009-08-17 18:46:04)
Offline
Parę dni temu posłałam do liberty direct skany umów. Ponieważ było ich -naście, i nie chciałam spamować- spakowałam je ładnie do archiwum i zadbałam by państwo z liberty mieli tę wygodę operowania na plikach o małej wadze i przystępnym formacie który można otworzyć zwykłym dwuklikiem.
oto co dostalam:
Witam
W związku z otrzymanym emailem informuję że przesłany załącznik jest zapisany w systemie
którego nie możemy otworzyć .
Bardzo proszę przesłanie w innym systemie na adres serwis@libertydirect.pl
Pozdrawiam
Ekhm...
i RE:
Witam serdecznie.
Załącznik jaki państwu posłałam to pliki .jpeg spakowane do archiwum.
Czy problemem jest to, że pliki przygotowałam pod systemem Windows czy też ich format/ archiwum?
Przez słowo "system" rozumiem szerzej znane - linuks /windows. Jeśli natomiast ma pani na myśli pojedyńcze pliki, proponuję użyć sformułowania "format plików".
Liczę na odpowiedź precyzującą jaki "system" możecie państwo otworzyć.
Pozdrawiam.
Ręce i nogi opadają! Jakby był wątek "absurd" to bym tam wrzuciła- musiałam się tym z kimś podzielić. Do tej pory nie wiem, o jaki 'system" im chodzi..
Ostatnio edytowany przez Trin (2009-08-18 10:43:09)
Offline
Trin, wyślij im ten odnośnik: http://www.7-zip.org/download.html lub ten http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=503&7Zip+4.65
Swoją drogą to trochę zawaliłaś. Pliki w formacie jpg są już mocno spakowane i dodatkowe ich pakowanie nie daje prawie żadnej korzyści. A jak się przekonałaś utrudnia życie pracownikom biurowym.
winnetou, ostatni kawał to przerobiony Marcin Daniec lub On to przerobił na swoje potrzeby.
,,A co jak będzie ławica?''
Ostatnio edytowany przez fnmirk (2009-08-18 12:04:05)
Offline
zwykły Total Commander otwiera rar-y, tar-y i zip-y. Nic więcej takiej paniusi do szczęścia nie potrzeba
Offline
Tu chodziło o to żeby mieli już all in 1- dla ich własnej wygody. Chcą, bedą mieli pojedynczo. Będę złośliwa i wyślę im po jednym dokumencie w każdym emailu. 20 skanów na dysku aż się o to prosi. Nie mówcie mi proszę, że firma nie ma podstawowego oprogramowania potrzebnego do pracy z plikami. Chociaż na firmowych komputerach nie takie jazdy już widziałam więc i to mnie nie zaskoczy.
Offline
Bodzio napisał(-a):
zwykły Total Commander otwiera rar-y, tar-y i zip-y. Nic więcej takiej paniusi do szczęścia nie potrzeba
.. no może poza licencją na TC ;)
Windows ma wbudowanego zipa w siebie więc dziwi mnie problem z rozpakowaniem. BTW słabo świadczy to o Dziale IT firmy ;)
Offline
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 146 147 148 149 150 … 255 ▶