Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Nie chce rejestrowaś się na forum motoryzacyjny i zadawać tak trywialne pytania, w związku z tym zapytam tutaj.
Tylko się nie śmiać!
O co chodzi z progami w samochodzie?
Jaką funkcję one spełniają?
Offline
Funkcja progu to trzymanie przodu auta z tyłem razem, oraz wzmocnienia boczne auta. Zaznaczony na ryzunku.
czasami służy do przyczepiania wieśniackich spoilerów na taśmę dwustronną lub blachowkręty najczęściej te spojlery przyczepia się do:
Calibry:
http://republika.pl/blog_lu_3362602/5029717/tr/vote … 4x4_turbo.jpg
Bmw e36:
http://c.wrzuta.pl/wi5441/761afa7800044e04476e1993/ … 20tuning!!!!1
PS. Ogólnie to myślałem że połamie się ze śmiechu czytając to pytanie.
Ostatnio edytowany przez giegiel (2009-07-21 15:07:27)
Offline
Ja tam nie widzę nic śmiesznego w pytaniu.
Dorzucę tylko że w samochodach rodzimej produkcji progi najcześćiej pierwsze gniły więc coś tam kombinowano gdzieś tam olej lano czy coś.
Offline
w moim 15-letnim golfie też są już zupełnie zgniłe :p
z progami jest taka sprawa, że jest to część karoserii bardzo narażona na rdzewienie, bo latem sypie się tam piach i kamyki spod kół, wiosną i jesienią dużo wody, a zimą jeszcze sól. to wszystko szybko niszczy progi, ale właściwie to nie spełniają one żadnej użytecznej funkcji a tylko estetyczną.
istnieje możliwość regeneracji progów:
1. porządna: stare progi się wycina i do kibla. kupujesz specjalną uformowaną blachę, wspawujesz, malujesz. jakieś 1000 PLN.
2. dziadowska: stare progi wypełnia się wewnątrz gazetami nasączonymi gipsem, z zewnątrz ładnie się szpachluje, psika farbą i szybko sprzedaje auto
--
ed: takie wariackie bajery co giegiel zapodał to se można robić jak się mieszka w niemczech, a nas byś to pogubił na pierwszym kilometrze za miastem. a w sumie to nawet z miasta nie musiałbyś wyjechać
Ostatnio edytowany przez rychu (2009-07-21 16:13:26)
Offline
ilin napisał(-a):
Ja tam nie widzę nic śmiesznego w pytaniu.
Dorzucę tylko że w samochodach rodzimej produkcji progi najcześćiej pierwsze gniły więc coś tam kombinowano gdzieś tam olej lano czy coś.
olej lało się wszędzie w każdą dziurę a jak dziury nie było to się dziurę wierciło a olej i tak się wlało.
Offline
No w maluchu progi naprawiało się betonem i drewnem jeszcze (znam takich co tak robili).
A co do wieś progów to w pl też pełno jest ;) wejdź na allegro i wpisz "calibra tuning" hehe
Offline
żelbetonowa podłoga w Syrenie, dlatego nie które egzemplarze pędziły 60km/h
Offline
ilin, co do podgniłych/ pordzewiałych progów to Fordy (Tak łajzo, znienawidzone fordy) maja ten problem, do tego stopnia że zaczyna być to traktowane jako norma :) Kiedyś słyszałam że to dlatego iż były sprowadzane przez ocean (sami rozumiecie- wilgoć) ale nie wiem ile w tej bajce prawdy więc się nie ustosunkuję.
btw. Dziś na nadkola w mondeo zakładałam chromowane nakładki...:D
Ostatnio edytowany przez Trin (2009-07-21 19:38:42)
Offline
Trin napisał(-a):
nie wiem ile w tej bajce prawdy
raczej niewiele, fordy na nasz rynek od dawna robi się w europie
Trin napisał(-a):
btw. Dziś na nadkola w mondeo zakładałam chromowane nakładki...:D
pff :P
jeśli chodzi o szybko gnijące auta to na pewno stare ople i stare skody (jeszcze te czeskie). z kolei fiaty nie rdzewieją, bo zanim zaczną rdzewieć to już się rozsypują :P
Offline
Trabanty nie rdzewieją ;)
Offline
Dzisiaj sporo aut jest ocynkowanych i problem dziurawych progów zanika :-)
Nie ma nic gorszego jak 'rudy wpieprza samochód' :-)
Offline
rychu napisał(-a):
Trin napisał(-a):
nie wiem ile w tej bajce prawdy
raczej niewiele, fordy na nasz rynek od dawna robi się w europie
nawet jeśli Ford w wersji Am dajmy na to?
Dekodowałam np. numer win chevroleta i wyszło na to że był robiony w stanach.
Ostatnio edytowany przez Trin (2009-07-21 21:42:48)
Offline
Ale to jest bez sensu że od wilgoci przy imporcie auta auto rdzewieje. Ford to g**** i rdzewieje bo nie ma ocynkowanej blachy. Nie wiem jak te nowe ale te stare rdzewieją na potęgę! To samo tyczy się starych oplów ale te nowe maja już ocynk i jest si.
btw. Trin takie nakładki są wg. mnie strasznie głewniane. Proszę Cię zdejmij to, bo jak widzę takie auto na ulicy to nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Ostatnio edytowany przez giegiel (2009-07-21 22:15:02)
Offline
niech ma, będzie jej się pod tym zbierać wilgoć i inny syf, błotniki szybko rudy zeżre i Trin kupi se jakieś lepsze auto :P
Offline
Zwariował jeden z drugim? Ja prawda jazdy jeszcze nie mam;P To nie moje.
Och no dobra, znow "sie nie znam". Imo, dobre auta. Nie sa awaryjne. Na nich sie uczylam jezdzic i jeszcze nie raz do tych aut wroce w pewnym momencie.
A rdza predzej czy pozniej zezre kazde auto, czy stoi czy jezdzi. Przywilej wieku.To tylko metal.
eot, bo podkurwiona jestem.
Ostatnio edytowany przez Trin (2009-07-21 22:48:07)
Offline
azhag napisał(-a):
Trabanty nie rdzewieją ;)
Powierzchownie. Nie widziałeś Trabanta po zdjęciu ,,mydlanej osłony''? Te dopiero rdzewieją. Ten cały ,,plastik'' jest łączony (był) z pomocą praktycznie niezabezpieczonego żelaza. Taki samochód to pułapka i potrafi się pewnego dnia rozsypać bo rdzy nie widać. Silnik i zawieszenie raczej nie wyskoczy bo jest rama.
Syrenki nie potrzebują progów bo mają solidną ramę, na której możemy rozwiesić siatkę i mamy autko ,,hamakowe''.
Offline
Trin napisał(-a):
Zwariował jeden z drugim? Ja prawda jazdy jeszcze nie mam;P To nie moje.
Och no dobra, znow "sie nie znam". Imo, dobre auta. Nie sa awaryjne. Na nich sie uczylam jezdzic i jeszcze nie raz do tych aut wroce w pewnym momencie.
A rdza predzej czy pozniej zezre kazde auto, czy stoi czy jezdzi. Przywilej wieku.To tylko metal.
eot, bo podkurwiona jestem.
Nie są awaryjnne... hemmm nooo jasne ;)
No chyba się nie znasz albo nie jeździłaś nigdy żadnym Audi, Vw, Mercedesem czy innym porządnym niemieckiem autem. hehehe Co do zeżarcia przez rdzę to możze w końcu wszystko rdza zeżrę ale fordy, stare ople, fiaty i inne bez ocynkowanej blachy szybciej zeżre niż stare dobre audi 100 w pełnym ocynku. Ba!! znam nawet takie audi 100 które 5lat jeździ ze zdartym lakierem na nadkolu i nie ma tam ani śladu rdzy.
Co do pordzewiałych aut to: http://images21.fotosik.pl/274/642772a39e517069.jpg hehehe ;)
A trabanty tak jak fnmirk rdzewieją że nie widać :)
Offline
Misiu, nie porównujmy niemieckich aut i amerykańskich. To dwa inne szczepy ok?
Offline
giegiel napisał(-a):
Co do pordzewiałych aut to: http://images21.fotosik.pl/274/642772a39e517069.jpg hehehe ;)
buhahah jaki zgniłek :D
Offline
Sryy myślałem że o europejskim Fordzie rozmawiamy. Nie wiem jak z rdzą w amerykańskich autach ale ponoć nawet teraz wersje USA mają gorsze plastiki i skóry bo Europejczycy są bardziej wybredni.
Dobra koniec OT. Bo się bajzel robi
rychu napisał(-a):
giegiel napisał(-a):
Co do pordzewiałych aut to: http://images21.fotosik.pl/274/642772a39e517069.jpg hehehe ;)
buhahah jaki zgniłek :D
Specjalnie pordzewiały z wierzchu, A pod spodem zdrowa blacha ;) Wszystko jest jakoś tam zabezpieczone że dalej nie koroduje tylko z wierzchu. Ogólnie takie coś nazywa się "rat style" i robi piorunujący efekt.
Ostatnio edytowany przez giegiel (2009-07-21 23:30:16)
Offline
rychu napisał(-a):
giegiel napisał(-a):
Co do pordzewiałych aut to: http://images21.fotosik.pl/274/642772a39e517069.jpg hehehe ;)
buhahah jaki zgniłek :D
podobno jest taki styl tuningu, kątówką się zrywa lakier i inne zbędne elementy ;) i golutki metal się traktuje słoną wodą, żeby ładnie pordzewiał
Offline
Nie wiem co w tym ładnego...
Offline
tak słona woda przyspiesza proces. Ale zatwardziali raciarze hehe wystawiają pod chmurkę auto i czekają.
Ta ascona jest jegomościa o nicku Pevo zgarnęła wiele nagród w pl i w europie a pod machą ma 3.0 V6 z senatora (o ile mnie pamięć nie myli) ;)
Offline
Trin napisał(-a):
Nie wiem co w tym ładnego...
Każdego podnieca coś innego :)
Ostatnio edytowany przez morys (2009-07-21 23:42:28)
Offline