Forum Debian Users Gang

Wiadomosc jest dobra bo coraz wiecej uczniow bedzie mialo stycznosc z linuxem :]

Świetnie, jednak nadal można pokładac wiarę w ludzkość. Jeden człowiek przyczynił się do wprowadenia Linuksa do szkół w całym miescie :D Dla mnie bomba ;)

sp3cu napisał(-a):

Powiem tak, niejeden uczeń który używa Linuksa chciałby go popularyzować w swojej szkole ale mentalność nauczycieli jest silną barierą - nie zamierzam się prosić.

to nie tak - nauczyciele w większości nie znają linuxa. Nie może być tak aby uczeń był mądrzejszy  od nauczyciela, to poniżej jego godności.
Kiedyś na forum psychologicznym była fajna dyskusja o podejściu nauczycieli do dzieci genialnych. Nauczyciele zamiast im pomóc, to się ich normalnie boją. A kończy się zazwyczaj na wniosku o skierowanie dziecka do szkoły specjalnej - ale nie tej dla lepszych, tylko do takiej dla dzieci z downem i innymi ograniczeniami.
Polski system edukacyjny musi dorosnąć, zresztą nie tylko on. Gdzie są autostrady ????

Bodzio napisał(-a):

to nie tak - nauczyciele w większości nie znają linuxa. Nie może być tak aby uczeń był mądrzejszy  od nauczyciela, to poniżej jego godności.

Chciałem identycznie napisać ale stwierdziłem, że nie ma sensu. Wiemy dobrze jak jest i niestety dużo na to się nie poradzi.

fnmirk napisał(-a):

Najlepiej jest stwierdzić: ,,nie da się'', ,,no co ja mogę zrobić'' itp. Czasami należy spróbować konsekwentnie i pod prąd.

Przecież nie powiedziałem "nie da się" tylko "dużo się na to nie poradzi". Próbowałem coś zmienić a dupy lizać nauczycielowi nie mam zamiaru.

EDIT: Właśnie wskoczyło mi 5 debianków ;-))

Ostatnio edytowany przez sp3cu (2009-06-30 23:34:58)

Gorzej jak zamiast oszczędzać na oprogramowaniu to zaczną na sprzęcie a są do tego zdolni.

tgR napisał(-a):

Bodzio napisał(-a):

@ tgR... ale może szansą będzie kryzys, bo brak kasy na legalne oprogramowanie może wymusić instalację linuksa i powolne wdrażanie.

...
no ale madrze gadasz ... ze chyba tylko kryzys moze ich zmusic(?) do instalacji wolnego oprogramowania

Hehe widać, że nie macie pojęcia jak to wygląda od środka. Kryzys dotyka prywatne firmy, a szkoła pracownie i tak dostanie (chociaż M$ by miał im cenę spuścić co dla nich nie jest problemem). A ty zapłacisz więcej za fajki - i gitara (ja nie pale hehhe).

Poza tym te pracownie są w bardzo dużym stopniu finansowane przez EFS więc to UE ma tak naprawdę dużo do powiedzenia co i jak.

Kolejną kwestią są sami nauczyciele, ehh co tu wam powiedzieć. Jak to jakiś czas do mnie nauczyciel informatyki powiedział "w szkołach nie ma informatyków tylko matematycy przerobieni na informatyków" i to jest święta prawda. Jest ich chyba ok 60-80%.

I na koniec jeszcze słowo do kolegi fnmirk co pisał, że trzeba uparcie wdrażać, a wam się nie chcę - nikt nie będzie umierał za ideały w pracy.
Wyobraź sobie taką sytuacje, że zaczynasz pracę w jakiejś firmie, jesteś zwolennikiem Linuksa i od razu chcesz tam wszystko przerobić. Dyrektor mówi Ci że dobrze, ale jak to nie wypali to Ty za to bekniesz. I co? Narazisz swoją wypłatę za idee? Co potem powiesz jak coś będzie nie działało "spokojnie, rozwiąże ten problem, napisałem już o nim na forum i czekam na dopowiedz" hehehe powodzenia.
Takie rzeczy to możesz sobie w domu robić. Powiesz, że gdybym dokładnie wiedział co i jak robić to bym nie miał takich sytuacji, ale ja dokładnie wiem, że one będą bo znam sytuacje i Linuksa. Już to widze jak administracja pracuje na OpenOffice a zwłaszcza jak Impress zastępuje PowerPoint, bo Write to jeszcze da rade.
A najlepiej sobie wyobrażam jak firmy tworzące oprogramowanie dla szkół tworzą wersje dla Linuksa. Poza tym szkoły są powiązane z cała oświatą więc to musi ze sobą grać.

tgR napisał(-a):

... narazil bym swoja pensje i robote na takie cos...

Czekam na relacje...