Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#26  2014-09-17 10:53:57

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

@fervi:

Problem nadal jest - mniejszy niż kiedyś to prawda - ale jest. Jak będzie się dało zwracać system i odzyskiwać kasę to problem zniknie, na razie tylko część producentów takie coś oferuje.

Offline

 

#27  2014-09-17 12:32:51

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Radzę pamiętać, że np Asus zwraca 230 zł (o ile się nie mylę), a jakiego lapka nie brałbym pod uwagę, to zazwyczaj albo na necie, albo nawet w sklepie można z niego utargować conieco, albo poczekać na promocję.

Dlatego nie ma się co jarać tymi paroma groszami za brak Windowsa, można go po prostu wywalić z dysku, albo sobie zostawić na wszelki wypadek, jakby się kiedyś sprzedawało lapka.

Lapków typu NoOS też jest coraz więcej, podobnie jak gratów z Linuxem.

Jedyny potencjalny problem, to są sterowniki do jakiegoś egzotycznego albo szajsowatego  sprzętu, np Dell z Ubuntu i kartami Broadcomm - do których producent nie wydał porządnego steru na Linuxa.

Do dzisiaj używane do pokazywania, że Linux to a tamto, bo nie obsługuje wifi, choć wina ewidentnie leży po stronie Della i Broadcoma,
i trochę Cannonical, bo mogli uzależnić pozwolenie na sprzedaż ich systemu w lapkach  od jakości sterowników, i zastrzec w Dellu, żeby Ubuntu pakował do lapków z Atherosami lub Intelami, i nie dał się nabrać na "sterownik" od Broadcoma.


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#28  2014-09-17 13:02:26

  Red_Fedora - Użytkownik

Red_Fedora
Użytkownik
Skąd: Piękna kraina nad Sierpienic
Zarejestrowany: 2013-06-03

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Aj, przeklęte broadcom...
Swoją drogą, w manjaro są one dodane i działają z kopa. Natomiast na debianowcach ustawienie tego majdanu to mordęga.


http://static1.wikia.nocookie.net/__cb20130812121419/nonsensopedia/images/2/2b/Pinkie_pie.gif
Po co myśleć racjonalnie? Najważniejsze jest to by było zabawnie!

Offline

 

#29  2014-09-17 13:12:31

  uzytkownikubunt - Zbanowany

uzytkownikubunt
Zbanowany
Zarejestrowany: 2012-04-25

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Jak ja kupowałem laptopa, to miałem Linpusa nagranego. Tylko, że jak uruchomiłem pierwszy raz to mi do shella na konto roota bez hasła zaprowadziło. Nie wiem nawet, czy był tam X, bo uruchomiłem potem z płyty live cd Ubuntu i usunąłem to co było na dysku.
Windowsa mam dzięki podpisaniu umowy mojego wydziału z Microsoftem nie płacąc nic bezpośrednio. Pewnie z podatków idzie kasa.

Offline

 

#30  2014-09-17 13:18:02

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Generalnie jest prosta zasada patenty są "bee" jak się nie ma szansy na nich zarobić - jakbym Ci zaproponował 10 000 000 $ za patencik na coś co wymyśliłeś + doroczne wpływy ze sprzedaży to byś od razu inaczej zaczął śpiewać ;]

No tak, tylko potwierdzasz moje słowa, że patenty i prawa autorskie są za sprawą kapitalizmu — przecie ja o tym cały czas mówię — ogromna większość ludzi postawiona w sytuacji łatwego zysku, nie oprze się pokusie, zwłaszcza jak stawką będą grube mld dolców i na tym się opiera kapitalizm. I nie mylić kapitalizmu z wolnym rynkiem, bo to są dwie osobne sprawy.

Nie było żadnego bełkotu o systemach ekonomicznych, sytuacji Murzynów w Ameryce, kolorze Opli, Linuksie, potrzebach Januszy itp.

A tego to już niestety nie wiesz, więc nie zgaduj. xD Bo to jak wyglądała argumentacja w sądach przez 10lat (bo tyle się toczyła ta sprawa), to nie możesz wiedzieć, chyba, że bywałeś na rozprawach i masz zapiski, w co wątpię. Ja jestem zdania, że kolega od laptopa argumentował szeregiem sytuacji przytoczonych w tym wątku i dlatego sędzia w końcu przyznał temu gościowi rację. Bez wspominania o sytuacji murzynów w afryce daleko się nie zajedzie. xD

Cały problem, że wy chcecie, by komputery były sprzedawane bez systemu.

Nie wiem jak inni ale ja nie chcę by kompy były sprzedawane bez systemu — ja chcę mieć wybór czy chcę kupić z kompem system czy nie. Przykład, idę do sklepu i mówię — chcę kupić kompa —  na co sprzedawca, a windowsa też se pan życzy? — Ni chuja. xD Czemu w ten sposób to nie może tak wyglądać?

Widzisz Huk, ja problemów nie mam ze sprzętem i nie narzekam. Gdyby faktycznie nie dało się kupić sprzętu żadnego bez Windowsa, to bym ujadał, ale komputerów do wyboru masz tak wiele, że nie widzę problemu.

Ja najbardziej lubię te maszyny co spadają z różnych tirów, może czasem mają jakieś ryski, zwykle są 30-60% tańsze i nie dorzucają im windowsów. xD

Ceneo - na 3049 laptopów jest 694 bez systemu, 137 z Linuksem, 1 Android, 16 Ubuntu
Daje to tak mniej więcej ~900 laptopów, czyli mniej niż 1/3. Więc lepiej debatujcie na temat homoseksualizmu, bo ich jest z 1%

A teraz zajrzyj do ich wnętrza i przebadaj podzespoły pod kątem sterowników, bo np. jeśli chodzi o karty sieciowe (te bezprzewodowe), to dla mnie laptopy, które nie mają na pokładzie atherosa, robią wypad z biznesu i ja nawet sobie dupy nie zwracam takim laptopem bez atherosa. :] Czyli z tych 900lapków to pewnie będzie z ten 1% który mnie interesuje. xD A to tylko jeden podzespół i już taka filtracja...

Offline

 

#31  2014-09-17 16:12:00

  rafi - Użytkownik

rafi
Użytkownik
Skąd: Częstochowa
Zarejestrowany: 2006-03-12

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

morfik napisał(-a):

Pokaże ci to na przykładzie internetu. Dawno, dawno temu, gdy internet nie był tym czym jest teraz, szereg firm walczyło o wpływy rozwijając swoje protokoły komunikacyjne, pamiętacie te IPX SPX NetBIOS i całą masę innych. Każda z firm rozwijała swój własny protokół bo chciała mieć władzę nad czymś takim co mamy obecnie, naszym internetem opartym o TCP/IP. Problem w tym, że tamte protokoły nie były kompatybilne ze sobą, a firmy se myślały, że jak już nasz zostanie standardem, to będziemy zarabiać na prawach autorskich, patentach i supporcie — no i najważniejsze, będziemy rządzić światem i od nas będzie on zależał. Nikt chyba nie zarzuci tamtym firmom, że to były socjalne firmy? No i te firmy pracowały i pracowały sobie, zbrojąc się w te patenty ale coś się pochrzaniło, bo przyszli skurwiele spod znaku socjalu i założyli organizację non profit i zaczeli opracowywać to co my teraz nazywamy internetem i robili to bezinteresownie, po prostu od siebie dla innych, by inni mogli używać za free i ewentualnie rozwijać standard. I się udało — nikt nie ma praw autorskich i patentowych do protokołu TCP/IP i każdy może sobie wdrożyć sieć nie pytając nikogo o zdanie, przynajmniej z klas prywatnych ale to wynika ze specyfikacji protokołu. I udało się bez problemu pokonać kapitalistów i internet zrobili socjaliści. xD

To nie był żaden socjalizm tylko militaryzm. Fundamenty sieci nazwanej później Internetem opracowano w czasie zimnej wojny z ZSRR. Wojskowi postawili wymóg maksymalnej decentralizacji aby uczynić tę sieć mało wrażliwą na uderzenia nuklearne przeciwnika.


Furie terribili!
Circondatemi,
Sequidatemi
Con faci orribili!

Offline

 

#32  2014-09-17 21:28:51

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

True, tylko kto dawał kasę i na czyje zlecenie to było robione -- rządu i projekt był fundowany z pieniążków podatników. Podobnie zresztą z AESem, też rząd US maczał paluszki i ustanowił konkurs na otwarty standard szyfrowania. I znów kapitaliści dostali po dupie. Ja wiem czemu kapitaliści tak nienawidzą socjalistów, bo ci drudzy nie dają tym pierwszym zarobić. xD Wyobrażacie sobie ile kasy by popłynęło do kogoś z racji opatentowania tcp/ip albo aesa ? Podobnie jest z MS, ten po to te chwyty z obowiązkowym preinstlowanym winem stosuje, bo wie, że jeśli ludzie odejdą od zamkniętego systemu, to MS padnie raz dwa i za parę lat nikt o nim nawet nie będzie pamiętał.

Offline

 

#33  2014-09-17 21:40:58

  uzytkownikubunt - Zbanowany

uzytkownikubunt
Zbanowany
Zarejestrowany: 2012-04-25

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

@morfik
Ludzie, którzy znają się na kryptografii (nie ja, nie Ty) są w stanie szyfry symetryczne stworzyć w kilka dni...
No i jeszcze raz powtarzam: jak istnieje prawo patentowe, to nie ma wolnego rynku.

Offline

 

#34  2014-09-18 01:49:52

  rafi - Użytkownik

rafi
Użytkownik
Skąd: Częstochowa
Zarejestrowany: 2006-03-12

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

morfik napisał(-a):

Ja wiem czemu kapitaliści tak nienawidzą socjalistów, bo ci drudzy nie dają tym pierwszym zarobić. xD Wyobrażacie sobie ile kasy by popłynęło do kogoś z racji opatentowania tcp/ip albo aesa ? Podobnie jest z MS, ten po to te chwyty z obowiązkowym preinstlowanym winem stosuje, bo wie, że jeśli ludzie odejdą od zamkniętego systemu, to MS padnie raz dwa i za parę lat nikt o nim nawet nie będzie pamiętał.

Nie pozwalają? Socjalizm to gigantyczne ulgi podatkowe i dofinansowania dla kapitalistów (bo w tym systemie trzeba dotować tworzenie miejsc pracy) i strumień pieniędzy z kieszeni podatnika wydawanych na tysiące wielkich i małych zamówień publicznych (w większości całkowicie zbędnych jak stadiony Tuska albo pedalska tęcza).
Zawłaszczanie oprogramowania leży wyłącznie w interesie firm wyspecjalizowanych w sprzedaży oprogramowania ale innym firmom szkodzi. Pamiętajmy, że wolne oprogramowanie powstaje w dużej mierze za pieniądze przekazywane przez kapitalistów.


Furie terribili!
Circondatemi,
Sequidatemi
Con faci orribili!

Offline

 

#35  2014-09-18 10:53:34

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

No i jeszcze raz powtarzam: jak istnieje prawo patentowe, to nie ma wolnego rynku.

Ale jest kapitalizm. Temu ja napisałem wyżej, by rozróżniać te kwestię, tj. kapitalizm (socjalizm) to nie jest to samo co wolny rynek — to są osobne kwestie, możesz być kapitalistą (albo socjalistą), jak MS w tym przypadku, i mieć gdzieś wolny rynek i narzucać ludziom, że mają kupować twoje produkty.

Offline

 

#36  2014-09-18 12:56:24

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Proponuje wydzielic polityke XD

Offline

 

#37  2014-09-18 21:42:10

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Wątek pewnie zaraz trafi szlag, ale...

Ludzie, wolny rynek - wg teorii - jest wtedy gdy państwo nie mówi czym, kiedy, gdzie i za jaką cenę możesz wymieniać dobra - tylko tyle. Natomiast to co się niektórym marzy nie istnieje i nie będzie istniało... NIGDY, nawet ekonomiści nie potrafią dojść do porozumienia w kwestii jak być powinno, a to że komuś się wydaje że ten czy inny system jest lepszy, wcale nie znaczy że tak jest - jeden powie że wolny rynek jest jak się państwo nie wpierdziela, inny że jak w ogóle nie ma ŻADNYCH podatków, inny że państwo może coś tam coś tam ale "nie za bardzo" itd. a który ma "rację" to zależy jak bardzo twoje poglądy są przekręcone na lewy czy na prawo.

Rozważcie sobie te znienawidzone patenty, z jednej strony hamują rozwój bo właściciel nie chce się dzielić zyskami - z drugiej, zwykle firma czy osoba prywatna, zanim coś stworzyła musiała w to zainwestować kupę kasy, jak nie dostanie gwarancji że się to jej zwróci, to nie będzie inwestować, skończy się zapewne zawieraniem oligopoli pomiędzy różnymi firmami w tej samej branży ("Wy kopiujecie nasze, my wasze - ale NIE WALCZYMY CENOWO - ceny dajemy takie same, odpowiednio wysokie) - zakazany, ale dość trudny do udowodnienia. Jasne, można powołać np. "Europejski Ośrodek Badań nad Lekami" i sponsorować to z kasy publicznej, ale doświadczenie pokazuje że w takich ośrodkach inżynierowie nie zarabiają jakoś zachęcająco przez co motywacja mała(w przeciwieństwie do np. euro osłów - ci zawsze się nachapią :/ ), mają dostęp do gorszych narzędzi, muszą racjonować, brakuje sprzętu bo budżet za mały itd. o przekrętach w stylu nepotyzmu podczas zatrudniania nie wspominając. Więc co lepsze? Nic, ale hybryda obu rozwiązań wychodzi całkiem nieźle.

Jeszcze lepszy przykład to opieka zdrowotna - wszyscy są zwolennikami prywatnej... dopóki się nie dowiadują ile kosztuje leczenie np. nowotworu (chemia na raka płucka to koszt 10 000 - 30 000 zł... MIESIĘCZNIE + oczywiście badania) i że akurat tego polisy za 100 zł /miesięcznie nie obejmują (to że NFZ u nas źle działa, nie znaczy że wszędzie tak jest - kolejki, owszem są wszędzie, ale w większości krajów wynikają nie z braku środków, a z braku SPECJALISTÓW do przeprowadzania zabiegów). Więc co lepsze? Znowu - wyraźnego zwycięzcy brak, ale hybryda (czytaj, NFZ + prywatne) i mamy best of both worlds.

W IT też wcale nie jest tak różowo - większość programistów, swoje projekty OS rozwija bo ktoś im za to płaci (pośrednio bądź bezpośrednio), za wieloma projektami stoją jakieś firmy zewnętrzne. Jasne wielu jest takich którzy za free skrobią kod po godzinach (mi też się zdarzyło ;] ), ale najlepiej rozwijają się projekty z finansowaniem. Ile sterowników w kernelu jest od lat nierozwijanych bo nikt się nimi nie interesuje? Ile kart wifi działa słabo pod pingwinem bo nie ma się komu za nie na poważnie zabrać? Nouveau jest w powijakach mimo szczerych chęci programistów, można by wymieniać i wymieniać.

Dlatego jak ktoś myśli że wystarczy znieść patenty, podatki i wszelkie ochrony pracownicze a świat będzie lepszy to powinien zrozumieć że nie jest to takie proste jak się wydaje. Na razie najlepiej wychodzą kraje gdzie stara się ważyć rację obu stron i do tego trzeba dążyć.

Ostatnio edytowany przez Huk (2014-09-18 21:42:59)

Offline

 

#38  2014-09-18 22:39:13

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

uzytkownikubunt napisał(-a):

...
Socjalizm, ustrój który dzielnie walczy z problemami, których nie byłoby gdyby nie inne "genialne" rozwiązania socjalizmu.

Yntelygenta odgrywasz, a nawet jednozdaniowego cytatu nie potrafisz zacytować w oryginale?

Tak to leciało:

śp Stefan Kisielewski napisał(-a):

"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju! "

Źródło:
http://pl.wikiquote.org/wiki/Stefan_Kisielewski

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-09-18 22:39:56)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#39  2014-09-18 23:20:34

  rafi - Użytkownik

rafi
Użytkownik
Skąd: Częstochowa
Zarejestrowany: 2006-03-12

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Huk napisał(-a):

Rozważcie sobie te znienawidzone patenty, z jednej strony hamują rozwój bo właściciel nie chce się dzielić zyskami - z drugiej, zwykle firma czy osoba prywatna, zanim coś stworzyła musiała w to zainwestować kupę kasy, jak nie dostanie gwarancji że się to jej zwróci, to nie będzie inwestować

Z patentami czy bez nigdy nie ma gwarancji, że badania skończą się sukcesem i będzie z tego zysk. W czasach gdy nie było patentów zapewniano sobie czasową przewagę nad konkurencją utajniając wyniki badań. W branży militarnej do dziś tak zresztą jest.a nikt chyba nie powie, że inwestowanie w rozwój uzbrojenia jest nieopłacalne.

Jeszcze lepszy przykład to opieka zdrowotna - wszyscy są zwolennikami prywatnej... dopóki się nie dowiadują ile kosztuje leczenie np. nowotworu (chemia na raka płucka to koszt 10 000 - 30 000 zł... MIESIĘCZNIE + oczywiście badania) i że akurat tego polisy za 100 zł /miesięcznie nie obejmują (to że NFZ u nas źle działa, nie znaczy że wszędzie tak jest - kolejki, owszem są wszędzie, ale w większości krajów wynikają nie z braku środków, a z braku SPECJALISTÓW do przeprowadzania zabiegów).

I jaka z tego konkluzja? Państwowy system ubepieczeń to finansowy odpowiednik perpetuum mobile, który wyrzuca z siebie więcej pieniędzy niż połknął?

yossarian napisał(-a):

Teoretycznie masz prawo do odrzucenia licencji Windowsa. W praktyce to nie działa.

Właśnie. Danego słowa należy dotrzymywać. Sprzedawca wykręcający się od zwrotu kasy dopuszcza się oszustwa i za to powinien zostać ukarany.


Furie terribili!
Circondatemi,
Sequidatemi
Con faci orribili!

Offline

 

#40  2014-09-18 23:28:03

  winnetou - złodziej wirków ]:->

winnetou
złodziej wirków ]:->
Skąd: Jasło/Rzeszów kiedyś Gdańs
Zarejestrowany: 2008-03-31
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

uzytkownikubunt napisał(-a):

Windowsa mam dzięki podpisaniu umowy mojego wydziału z Microsoftem nie płacąc nic bezpośrednio.

To teraz weź do łapki licencje MSDN i zobacz do czego możesz używać tego windowsa ;] Dla podpowiedzi - uruchomienie na nim dowolnej gry jest złamaniem licencji (no chyba, że akurat napisałeś tę grę na zaliczenie/jako prace dyplomową ;])


LRU: #472938
napisz do mnie: ola@mojmail.eu
Hołmpejdż | Galerie | "Twórczość" || Free Image Hosting

Offline

 

#41  2014-09-18 23:37:11

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

winnetou napisał(-a):

uzytkownikubunt napisał(-a):

Windowsa mam dzięki podpisaniu umowy mojego wydziału z Microsoftem nie płacąc nic bezpośrednio.

To teraz weź do łapki licencje MSDN i zobacz do czego możesz używać tego windowsa ;] Dla podpowiedzi - uruchomienie na nim dowolnej gry jest złamaniem licencji (no chyba, że akurat napisałeś tę grę na zaliczenie/jako prace dyplomową ;])

Właśnie dlatego powstał  Linux. xD


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#42  2014-09-18 23:58:35

  q. - Użytkownik

q.
Użytkownik
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2014-05-08
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

uzytkownikubunt napisał(-a):

No i jeszcze raz powtarzam: jak istnieje prawo patentowe, to nie ma wolnego rynku.

Hej, chwila. Momento. Znaczy że co? - że nie powinno być prawa patentowego? Przecież różne wynalazki technologiczne (i do nich się ograniczmy) nie powstają z dnia na dzień. Nikt nie siada do stołu i nie myśli "Ho,ho! A ja to se dzisiaj filtr do magnetycznego uzdatniania wody pierdyknę!". Po czym wstaje i, ot tak, pierdyka se filtr do wody. A później rozdaje potrzebującym.

Śpieszę donieść, że opracowanie jakiejś technologii czy wynalazku zajmuje kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt lat pracy całej armii ludzi. Nie mówię tu oczywiście o nowym modelu stolika na czipsy. Mówię o rzeczach w stylu nowy sposób zapisu danych na dysku twardym, komputer kwantowy czy specjalistyczne oprogramowanie. Twierdzisz, że ludzie, którzy czasami poświęcili większość swojego życia na opracowanie jakiejś nowej technologii, nie powinni dostawać za to ani grosza?!? Bo prawa patentowe są "be"? Nie no chwila - moim świętym prawem (tzw. "wolny rynek") jest zaproponowanie dowolnej ceny za to co wymyśliłem/opracowałem/stworzyłem, względnie rozdanie za darmo jeśli taka moja wola. A Twoim świętym prawem (tzw. "wolny rynek") jest zaakceptowanie mojej oferty, wynegocjowanie innej, albo wypięcie się i szukanie podobnej oferty u kogoś innego. I nie widzę żadnego powodu, by efekty mojej pracy z definicji były za darmo dostępne dla każdego. Jak będę chciał, to rozdam przechodniom, a jak nie, to będę sprzedawał za dowolną cenę (tzw. "wolny rynek" po trzykroć). Ale decyzja powinna być moja. Bo to chyba ona (ta decyzja) definiuje tzw. "wolny rynek".

PS:

Wikipedia podaje

Wolny rynek – rodzaj rynku, na którym wymiana dóbr dokonuje się w wyniku dobrowolnie zawieranych transakcji pomiędzy kupującymi, a sprzedającymi przy dobrowolnie ustalonej przez nich cenie. Na wolnym rynku kupujący i sprzedający nie podlegają żadnym ograniczeniom ani przymusowi ze strony podmiotów zewnętrznych (np. władzy publicznej), a warunki transakcji – w szczególności cena – zależą jedynie od ich obopólnej zgody.

Ale ok - Wiki nie każdy chce wierzyć. Zatem za http://www.investopedia.com/terms/f/freemarket.asp

A market economy based on supply and demand with little or no government control. A completely free market is an idealized form of a market economy where buyers and sellers are allowed to transact freely (i.e. buy/sell/trade) based on a mutual agreement on price without state intervention in the form of taxes, subsidies or regulation.

Zwracam uwagę na podkreślenia.

PPS: Jakby były wątpliwości, co to są owe "dobra" (znów za Wiki, na innych stronach jest to samo)

Dobra (l.poj. dobro; kapitał rzeczowy, kapitał finansowy) – w ekonomii to wszystkie środki, które mogą być wykorzystane, bezpośrednio lub pośrednio, do zaspokojenia potrzeb ludzkich.

Słowem - dobrem (za które mogę żądać dowolnej ceny) jest zarówno dysk twardy, program komputerowy, kurs obsługi systemu Linux, jak również koncepcyjne opracowanie nowego rodzaju kabla, mikrofonu, procesora czy spłuczki do klozetu.

Ostatnio edytowany przez q. (2014-09-18 23:59:29)


cat /dev/random

Offline

 

#43  2014-09-19 01:18:25

  fervi - Użytkownik

fervi
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-03-14

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

@q.
To może tak

Robisz projekt zlewozmywaka i go patentujesz, podając cenę jaką wydałeś na prototypy itd. ktoś weryfikuje czy nie oszukujesz i jesteś chroniony oficjalnie, aż ci się zwróci kwota

Co ty na to?

Fervi

Offline

 

#44  2014-09-19 02:53:39

  winnetou - złodziej wirków ]:->

winnetou
złodziej wirków ]:->
Skąd: Jasło/Rzeszów kiedyś Gdańs
Zarejestrowany: 2008-03-31
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

fervi same prototypy to tak zwany pikuś, mały pikuś. Dolicz do tego tak zwaną pracę umysłową, bądź jak kto woli twórczą - tego się "ot tak" wycenić nie da. Dlatego jak Kowalski mówi, że jego pomysł jest wart milion pincet sto dziewincet to tak jest i nie zweryfikujesz tego do końca. A Tobie jako ferviemu może się to nie podobać i spędzisz pół roku w ciemnej piwnicy bawiąc się w "reverse engeengineering" i wynajdowanie koła od nowa, zastawisz dom, sprzedasz auto, oddasz nerke i (jeśli ci się uda "wynaleźć koło od nowa") puścisz podobnie funkcjonujący wynalazek w świat za flaszkę dobrej szkockiej/tabliczke czekolady/uścisk ręki "nabywcy" czy co tam sobie wymyslisz - Twoje prawo, prawo wolnego rynku/kapitalizmu czy o czym tam jeszcze bredzicie.

Robicie gównoburze o nic. Nie podoba się komuś jakieś rozwiązanie? To kto Was, do jasnej cholery, zmusza do jego używania? Masz na rynku milion alternatywnych rozwiązań. Nie podoba się żadne? A może akurat do "patentu X" nie ma alternatywy? No cóż, życie. Masz 2 wyjścia:
- albo morda w kubeł, płać i korzystaj ze "znienawidzonego, opatentowanego pomysłu"
- albo książka do ręki, asm/c/c++/java/lutownice/łot-****-ever i napisz/stwórz własne dzieło
Oczywiście skoro się tak bardzo buntujecie przeciwko patentom to wybierzecie rozwiązanie nr 2. A skoro wybierzecie rozwiązanie nr 2 i tak bardzo nienawidzicie patentów i korpo to puścicie x miesięcy nauki, pracy, kodowania, testów w świat za free i będziecie chodzić dumni jak pawie bo uczyniliście świat lepszym... A i nie zapominajcie o aktualizacjach, optymalizacjach i dostosowywaniu produktu do zmieniającego się sprzętu/rynku.

Skończcie bo czytając to wszystko robi się człowiekowi słabo (delikatnie rzecz ujmując).


LRU: #472938
napisz do mnie: ola@mojmail.eu
Hołmpejdż | Galerie | "Twórczość" || Free Image Hosting

Offline

 

#45  2014-09-19 10:30:36

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Robisz projekt zlewozmywaka i go patentujesz, podając cenę jaką wydałeś na prototypy itd. ktoś weryfikuje czy nie oszukujesz i jesteś chroniony oficjalnie, aż ci się zwróci kwota

A jeśli się nie zwróci? Zapłacisz za straty, czy ten co próbował wymyśleć coś będzie musiał sam spłacać zaciągnięte długi? xD To tak fajnie się mówi by kasa wyłożona musiała się zwrócić ale co z ryzykiem porażki?

- albo książka do ręki, asm/c/c++/java/lutownice/łot-****-ever i napisz/stwórz własne dzieło

Życie to nie tylko c++ . Ja się tak zastanawiam, jakby koło zostało opatentowane, to jaka by była alternatywa? xD

Skończcie bo czytając to wszystko robi się człowiekowi słabo (delikatnie rzecz ujmując).

A tu odpowiedź "- albo morda w kubeł, albo książka do ręki — Nie podoba się... To kto Was, do jasnej cholery, zmusza do.." czytania tego topica — sorry nie mogłem się powstrzymać by skleić tego frankensztajna. xD

Offline

 

#46  2014-09-19 10:35:35

  ilin - Palacz

ilin
Palacz
Skąd: PRLu
Zarejestrowany: 2006-05-03

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

morfik napisał(-a):

To kto Was, do jasnej cholery, zmusza do.." czytania tego topica — sorry nie mogłem się powstrzymać by skleić tego frankensztajna. xD

Troszkę z innej strony spoglądając.

DUG to nie forum onetu.

Musimy dbać o jakiś tam poziom merytoryczny wypowiedzi.


Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Polski portal Debiana

Offline

 

#47  2014-09-19 10:46:50

  fervi - Użytkownik

fervi
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-03-14

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

To inaczej; Patent na 5 lat - Tylko na 5 lat, bez przedłużeń i bez patentów na oprogramowanie

Może być? Spokojnie gościowi powinno się zwrócić

Fervi

Offline

 

#48  2014-09-19 11:44:18

  uzytkownikubunt - Zbanowany

uzytkownikubunt
Zbanowany
Zarejestrowany: 2012-04-25

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

Jacekalex napisał(-a):

uzytkownikubunt napisał(-a):

...
Socjalizm, ustrój który dzielnie walczy z problemami, których nie byłoby gdyby nie inne "genialne" rozwiązania socjalizmu.

Yntelygenta odgrywasz, a nawet jednozdaniowego cytatu nie potrafisz zacytować w oryginale?

Tak to leciało:

śp Stefan Kisielewski napisał(-a):

"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju! "

Źródło:
http://pl.wikiquote.org/wiki/Stefan_Kisielewski

Przecież nie oznaczyłem tego jako cytat, tylko napisałem własnymi słowami...

Jeszcze lepszy przykład to opieka zdrowotna - wszyscy są zwolennikami prywatnej... dopóki się nie dowiadują ile kosztuje leczenie np. nowotworu (chemia na raka płucka to koszt 10 000 - 30 000 zł... MIESIĘCZNIE + oczywiście badania) i że akurat tego polisy za 100 zł /miesięcznie nie obejmują (to że NFZ u nas źle działa, nie znaczy że wszędzie tak jest - kolejki, owszem są wszędzie, ale w większości krajów wynikają nie z braku środków, a z braku SPECJALISTÓW do przeprowadzania zabiegów). Więc co lepsze? Znowu - wyraźnego zwycięzcy brak, ale hybryda (czytaj, NFZ + prywatne) i mamy best of both worlds.

W Anglii była kiedyś afera, w której wydało się że ludzie w niektórych szpitalach umierają z głodu i pragnienia, bo personel medyczny nawet nie zadbał o odżywianie pacjentów...

Huk napisał(-a):

W IT też wcale nie jest tak różowo - większość programistów, swoje projekty OS rozwija bo ktoś im za to płaci (pośrednio bądź bezpośrednio), za wieloma projektami stoją jakieś firmy zewnętrzne. Jasne wielu jest takich którzy za free skrobią kod po godzinach (mi też się zdarzyło ;] ), ale najlepiej rozwijają się projekty z finansowaniem. Ile sterowników w kernelu jest od lat nierozwijanych bo nikt się nimi nie interesuje? Ile kart wifi działa słabo pod pingwinem bo nie ma się komu za nie na poważnie zabrać? Nouveau jest w powijakach mimo szczerych chęci programistów, można by wymieniać i wymieniać.

Pytanie co by było, gdyby Windowsa nie było (a pewnie by go nie było na wolnym rynku). Czy rozważniejsza część konsumentów kupiłaby PC od producenta, o którym wiadomo że nie wspiera sterowników do systemu?
Jeśli chodzi o zamknięte, płatne gry, to ja nie widzę problemu, niech sobie będą. Niech po prostu lepiej zabezpieczają je producenci przed uruchamianiem bez uiszczania opłaty. Nie trzeba nawet tworzyć zabezpieczenia nie do złamania. Wielu osobom z bogatszych krajów nie chce się po prostu szukać cracków, a te często infekują system szkodliwym oprogramowaniem, wysyłają prywatne dane jak loginy i hasła atakującym, więc to dodatkowa zaleta dla klientów, którzy będą normalnie płacili. Dla mnie ważne jest, by kod w ring0 był open source, tak samo jak podstawowych bibliotek w systemie, aplikacji używanych do komunikacji i myślę, że na wolnym rynku system byłby na pewno open source dobrze wspierany przez producentów PC i części do nich, oprogramowanie do komunikacji, znając mentalność wielu ludzi, pewnie przez wielu używane byłoby pewnie zamknięte, ale byłyby też jak teraz rozwiązania otwarte. Natomiast to, jak zabezpieczyć zamknięte oprogramowanie przed używaniem go bez opłacania to sprawa producentów oprogramowania, a nie ogółu społeczeństwa.

winnetou napisał(-a):

Nie podoba się komuś jakieś rozwiązanie? To kto Was, do jasnej cholery, zmusza do jego używania? Masz na rynku milion alternatywnych rozwiązań. Nie podoba się żadne? A może akurat do "patentu X" nie ma alternatywy? No cóż, życie. Masz 2 wyjścia:
- albo morda w kubeł, płać i korzystaj ze "znienawidzonego, opatentowanego pomysłu"
- albo książka do ręki, asm/c/c++/java/lutownice/łot-****-ever i napisz/stwórz własne dzieło
Oczywiście skoro się tak bardzo buntujecie przeciwko patentom to wybierzecie rozwiązanie nr 2. A skoro wybierzecie rozwiązanie nr 2 i tak bardzo nienawidzicie patentów i korpo to puścicie x miesięcy nauki, pracy, kodowania, testów w świat za free i będziecie chodzić dumni jak pawie bo uczyniliście świat lepszym... A i nie zapominajcie o aktualizacjach, optymalizacjach i dostosowywaniu produktu do zmieniającego się sprzętu/rynku.

1. Zmusza mnie państwo do korzystania. Często nie ma miliona alternatywnych rozwiązań, bo nie powstały firmy które by je zapewniły, chociaż jest taka techniczna możliwość, ale byłoby to nielegalne.
2. Ja osobiście nie lubię, jak jakieś głupie regulacje mnie ograniczają w pracy, a prawo bardzo często ogranicza pracowników m.in. IT.

winnetou napisał(-a):

uzytkownikubunt napisał(-a):

Windowsa mam dzięki podpisaniu umowy mojego wydziału z Microsoftem nie płacąc nic bezpośrednio.

To teraz weź do łapki licencje MSDN i zobacz do czego możesz używać tego windowsa ;] Dla podpowiedzi - uruchomienie na nim dowolnej gry jest złamaniem licencji (no chyba, że akurat napisałeś tę grę na zaliczenie/jako prace dyplomową ;])

Oczywiście nie napisałbym w Internecie, że łamię prawo, ale gdybym jednak używał takiego systemu niezgodnie z licencją to raczej ciężko byłoby mi udowodnić. Dysk zaszyfrowany, system tak naprawdę ten sam mam, kilka usług jak sklep w systemie wyłączonych, większość czasu w roku mieszkam w akademiku, a tam policja nie może sobie od tak wejść, o ile nie ma zgody dziekana lub nie występuje bezpośrednio zagrożenie życia lub zdrowia, a podejrzewam są osoby w akademiku które często pobierają (również przez p2p) sporo gier, więc to do nich jak coś by najpierw zapukali.
Ja tak napisałem tylko, żeby uświadomić ludzi (i może nawet trochę zdenerwować) że nawet jak będą dzięki takim regulacjom prawnym mogli kupić komputer bez Windowsa, to i tak będą płacili w podatkach daninę dla Microsoftu.

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2014-09-19 12:00:27)

Offline

 

#49  2014-09-19 12:10:48

  winnetou - złodziej wirków ]:->

winnetou
złodziej wirków ]:->
Skąd: Jasło/Rzeszów kiedyś Gdańs
Zarejestrowany: 2008-03-31
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

morfik napisał(-a):

Życie to nie tylko c++ . Ja się tak zastanawiam, jakby koło zostało opatentowane, to jaka by była alternatywa? xD

Bardzo prosta: wielościan formeny (wpisany w okrąg) - w sumie jakby nie patrzeć to okrąg/koło to wielościan formeny o nieskończonej ilości ścian.
Pozostaje tylko kwestia ile ścian by misiał mieć aby się "toczyć" i kwestia wydajności, ale to idzie dopracować ;p


LRU: #472938
napisz do mnie: ola@mojmail.eu
Hołmpejdż | Galerie | "Twórczość" || Free Image Hosting

Offline

 

#50  2014-09-19 17:17:21

  gnejusz pompejusz - Użytkownik

gnejusz pompejusz
Użytkownik
Zarejestrowany: 2005-09-14
Serwis

Re: Wolny rynek, patenty, EULA itp. (wydzielone na prośbę użytkowników)

winnetou napisał(-a):

morfik napisał(-a):

Życie to nie tylko c++ . Ja się tak zastanawiam, jakby koło zostało opatentowane, to jaka by była alternatywa? xD

Bardzo prosta: wielościan formeny (wpisany w okrąg) - w sumie jakby nie patrzeć to okrąg/koło to wielościan formeny o nieskończonej ilości ścian.
Pozostaje tylko kwestia ile ścian by misiał mieć aby się "toczyć" i kwestia wydajności, ale to idzie dopracować ;p

Koło nie zostanie opatentowane, bo nie może.


A poza tym uważam, że Debian jest najlepszy.
ludolfina.pl

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)