Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Ogłoszenie
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
- Forum Debian Users Gang
- » Luźne rozmówki
- » Czy YouTube sprawdza "legalność" prywatnych plików wideo?
#1 2014-04-24 19:22:24
Huk - 
Smoleńsk BULWA!
- Huk
- Smoleńsk BULWA!
- Zarejestrowany: 2006-11-08
Czy YouTube sprawdza "legalność" prywatnych plików wideo?
Witam.
Pytanie jak w temacie - załóżmy że na swoje konto wgrałbym sobie jakiś film, wiadomo że jak udostępnię wideo publicznie to na 99% za kilka dni/tygodni zostanie ono zdjęte, pytanie co w przypadku gdy tylko ja mam mieć dostęp do wideo - czytaj, dodam je w trybie "prywatnym"?
Drugie pytanie - ktoś wiem może jakie konsekwencje grożą za zamieszczanie plików do których nie mamy uprawnień? Chodzi mi czy na początek tylko jakieś ostrzeżenie ze strony YT czy też od razu sprawa idzie do prokuratury?
Z góry dzięki za info.
Pozdrawia.
Offline
#2 2014-04-24 19:55:02
morfik - Cenzor wirtualnego świata
Re: Czy YouTube sprawdza "legalność" prywatnych plików wideo?
Nikt cie nie pozwie jeśli nie jesteś organizacją, która ma mln dochód. Jeśli ktoś ci zgłosi takedowna, to po prostu zablokują ci materiał, jeśli wielokrotnie będą zgłoszenia do tych filmów co umieszczasz, to w końcu usuną ci konto. Jak masz prywatne i masz usunięte z wyszukiwarki, to tylko na te algorytmy googlowskie musisz uważać. One zajebiście łapią dźwięk, z samym video jest już sporo gorzej. Jeśli boty wykryją ścieżkę audio, wszystko jedno czy ci w radio grało w tle w tym czasie, to ci zablokują tylko dźwięk.
Offline
Strony: 1
- Forum Debian Users Gang
- » Luźne rozmówki
- » Czy YouTube sprawdza "legalność" prywatnych plików wideo?