Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Panowie mam problem. Zmieniłem laptopa, służącego mi za desktop. Celowo kupiłem bez systemu bo od ponad 10 lat używam Linuxa i dobrze mi z nim. Na starym lapku przez prawie 3 lata używałem Debian testing i byłem bardzo zadowolony z stabilności i wydajności systemu. Na nowym też zainstalowałem wersje testing i to był chyba błąd, bo jeśli się nie mylę obecny testing jeszcze niedawno był sidem i daleko mu do stabilności na moim sprzęcie. Problemów jest kilka. począwszy od wsparcia dla nvidia optimus, poprzez czasami pojawiający się i działający, a czasami nie, aplet bluemana a na montowaniu pamięci przenośnych kończąc. Czarę goryczy przelał dzisiaj skype, który jak się okazało jest bardzo niestabilny ze względu na usunięcie z Debiana testing pakietu lib32asound2 i nie mogłem dzisiaj porozmawiać z chrześniakiem bo co chwila się wysypywał. Nie chcę tych problemów teraz tutaj rozwiązywać.
Chcę tylko zapytać czy jest sens na domowej maszynie z i5 i 8gb ramu instalować architekturę i386 i jądro *pae? Dużo stracę na wydajności i szybkości względem amd64?
I w końcu czy "wheezy" jest dużo bardziej stabilniejszy i dopracowany niż testing?
Offline
Ja zawsze na stable siedziałem ponad 6 lat od debiana sarge 3.1 .
I po kilku miesiącach używania jessie wróciłem do stable.. Po tym jak straciłem trochę danych z racji nieodpowiedniego obsługiwania montowania cd/dvd/pendrive powiedziałem nie testingowi aż do czasu kolejnego mrożenia listopad 2014...
I w stable mam najnowsze kluczowe oprogramowanie , którego używam
1. Chromium
2. Firefox
3. Thunderbird
4. Seamonkey
5. LibreOffice
6. Virtualbox
7. Kadu
8. Gajim
9. Smplayer
10. Liferea
11. coś więcej potrzeba?
I mam stabilny "stary ;)" system i najnowsze oprogramowanie
]:->
Nie ma sensu... isc w 386. Też długo siedziałem w i386 ale od pół roku poszedłem w amd64 i tak już zostanie... Zabiera blisko 2x pamięci ale do się przeżyć. W i386 xfce4 zajmowało mi ~72MB w amd 64 ~150MB.
Tak stable jest stabilniejszy.
Ostatnio edytowany przez Yampress (2013-11-28 21:01:00)
Offline
Ja to chyba jednak mam szczęście, bo mi testing działa bardzo stabilnie, a czego to ja na nim nie wyprawiam, aż dziw, że w ogóle jeszcze działa... xD
Yampress napisał(-a):
Nie ma sensu... isc w 386. Też długo siedziałem w i386 ale od pół roku poszedłem w amd64 i tak już zostanie... Zabiera blisko 2x pamięci ale do się przeżyć.
To przekompiluj sobie libcairo2 bez --enable-gl , choć ostatnio w i386 też to włączyli i teraz oba archy zjadają tyle samo ramu, mniej więcej. I to przyczyniło się do wyeliminowania wierzenie (przynajmniej u mnie), że amd64 zjada 2-3x więcej ramu niż ten i386, którego miałem. Jak tylko przekompilowałem i sprawdziłem swoje przypuszczenia, tak raz dwa przeszedłem na amd64.
Offline
sypu napisał(-a):
Chcę tylko zapytać czy jest sens na domowej maszynie z i5 i 8gb ramu instalować architekturę i386 i jądro *pae? Dużo stracę na wydajności i szybkości względem amd64?
I w końcu czy "wheezy" jest dużo bardziej stabilniejszy i dopracowany niż testing?
Nie ma sensu. Testing jest w razie rozwoju więc błędy się mogą zdarzyć, ale z całą pewnością jest bardziej stabilny niż najstabilniejsze Ubuntu.
Tak poza tym ja bym się pchał w stable.
Offline
Bardzo dziękuję za sugestie.
Wczoraj w nocy zainstalowałem sobie wydanie stabilne i większość problemów rozwiązała się sama :) Co prawda nie miałem jeszcze okazji przetestować skypa ale zakładam że będzie dobrze. Jedynie bumblebee niby działa a wzrostu wydajności w teście glxgears nie powoduje. Ale to nie jest dla mnie jakiś duży problem bo i tak na laptopie nie grywam.
Okazało się że mam spore zaległości jeśli chodzi o o partycjonowanie dysków. Partycja efi, do wczoraj nie wiedziałem że cos takiego istnieje :).
Teraz pozostaje mi jedynie dopieścić system .
Offline
Mając procesor i5, Optimusa i ogólnie stosunkowo nowy sprzęt nie instalowałbym wydania stabilnego.
glxgears to nie test wydajności.
Skype nie potrzebuje żadnego lib32asound2.
Offline
yossarian napisał(-a):
Skype nie potrzebuje żadnego lib32asound2.
No nie wiem czy masz rację. U mnie na testing niby działał. Rozmowa testowa ok, a jak doszło do rzeczywistego połączenia głosowego między komputerami to zamykał się po krótkiej chwili. Czasami po kilku sekundach a czasami po kilku minutach. Jak wkleiłem do googla to co wypluwała konsola w momencie wysypania się programu to sugestie były jednoznaczne, że chodzi o lib32asound2.
yossarian napisał(-a):
Mając procesor i5, Optimusa i ogólnie stosunkowo nowy sprzęt nie instalowałbym wydania stabilnego.
I tak też zrobiłem na początku. Jak widać nie do końca to zadziałało w moim przypadku.
Offline
Od dawna jest mutliarch i skype potrzebuje takich pakietów (i386):
Wymaga: libasound2 (>= 1.0.16), libc6 (>= 2.3.6-6~), libc6 (>= 2.7), libgcc1 (>= 1:4.1.1), libqt4-dbus (>= 4:4.5.3), libqt4-network (>= 4:4.8.0), libqt4-xml (>= 4:4.5.3), libqtcore4 (>= 4:4.7.0~beta1), libqtgui4 (>= 4:4.8.0), libqtwebkit4 (>= 2.1.0~2011week13), libstdc++6 (>= 4.6), libx11-6, libxext6, libxss1, libxv1, libssl1.0.0
W razie problemów warto uruchomić w konsoli i przeczytać błędy. Lepsze to niż przestarzałe porady z Google.
Na wersji testowej teoretycznie powinno działać zdecydowanie bardziej wydajnie (na karcie Intela), zużywać o wiele mniej energii i sprawa grafik hybrydowych powinna działać bez żadnej ingerencji ze strony użytkownika (dodatkowa karta automatycznie zostaje wyłączona nie pobierając niepotrzebnie energii).
Ja i tak na Twoim miejscu sprawdziłbym na jądrze z backportów.
Offline
Na nowy sprzęt Testing albo jakieś rolling distro. Nowsze pakiety poprawiają wydajność na najnowszym sprzęcie
Offline
Testing amd64, a mam wiekowy sprzęt - jednordzeniowy celeron 1.7, 1gb ramu (w dodatku laptop) i jakoś nie narzekam na wydajność i responsywność, oczywiście trzymam się z dala od gnoma i kde. Architektura i386 to przeżytek..
Ostatnio edytowany przez menel (2013-11-29 14:45:51)
Offline
yossarian napisał(-a):
Lepsze to niż przestarzałe porady z Google.
Zawsze można pierw sprecyzować w googłu zakres dat i zobaczyć co wyrzuci, np.2-3, max 6 miechów wstecz.
menel napisał(-a):
Architektura i386 to przeżytek..
Ale wine na amd64 to już nie chcą zrobić. xD
Offline
morfik napisał(-a):
Ale wine na amd64 to już nie chcą zrobić. xD
Jest od dawna.
Offline
Bo wersja 64-bitowa nie jest spakietowana w Debianie.
Offline
Pewnie taki sam jak tego, że Wine w Debianie przeważnie jest kilka lat w tyle za upstreamem. :) Druga sprawa, że 64-bitowe Wine obsługuje 64-bitowe programy z Windowsa, a dla 32-bitowych trzeba by i tak instalować wersję 32-bitową, ale to już usprawiedliwianie na siłę trochę. ;)
Offline
ArnVaker napisał(-a):
Pewnie taki sam jak tego, że Wine w Debianie przeważnie jest kilka lat w tyle za upstreamem. :) Druga sprawa, że 64-bitowe Wine obsługuje 64-bitowe programy z Windowsa, a dla 32-bitowych trzeba by i tak instalować wersję 32-bitową, ale to już usprawiedliwianie na siłę trochę. ;)
Tak jest, 32-bitowe Wine odpala 32-bitowe aplikacje, a 64 - 64 bitowe.
Ja polecam tutaj Wine z Liquorix, w którym mamy wersję 1.7.4 (repozytorium oczywiście), aktualizują tam co średnio 3 miesiące, więc masakrycznej tragedii nie ma :P
Oczywiście szkoda, że w Debianie nie aktualizują Wine tak często jak byśmy chcieli, ale cóż
Fervi
Offline
Najnowsze wydania wine w Debianie tkwią w kolejce NEW. Dlatego jest takie opóźnienie.
Offline
Offline
Mnie akurat problem nie dotyczy, bo nie używam wina. Wolę używać programów w ich natywnym środowisku i nie widzę problemu z wirtualizacją Windowsa lub dualbota w przypadku słabszego sprzętu.
Prawdę mówiąc większość rzeczy na tym winie jeżeli w ogóle uda nam się uruchomić to ich działanie pozostawia wiele do życzenia...
Offline
Były, o 10 UTC zostały dodane do incoming.
1. http://packages.qa.debian.org/w/wine/news/20131129T100053Z.html
2. http://packages.qa.debian.org/w/wine-unstable/news/ … T100057Z.html
Ostatnio edytowany przez mati75 (2013-11-29 17:29:34)
Offline
;)
Offline
Ale w Liquorix jest nowsza wersja (rozwojowa), oczywiście co kto lubi i 1.6 jest całkiem ok, ale im dalej w las, tym lepiej (bo gwałcą)
Fervi
Offline
I tak sposób z wine via playonlinux z tar.gz rlz. :P
Offline
Wine integruje się z Linuksem, POL niezbyt
Warto mieć aktualną wersję Wine (1.7.4 lub wyższą) bo ma zauważalny skok wydajności w grach (50% i więcej), co się przekłada na większy FPS i mniejsze zużycie prądu)
Fervi
Offline