Forum Debian Users Gang

Patrząc na to wszystko z drugiej strony to niepowinniśmy oceniać matki czy robi źle czy dobrze . Nie znamy do końca sytuacji . Nie znamy dziewczynki . Jeżeli ktoś poczuł się urażony którąś z moich wypowiedzi to bardzo przepraszam.

terefere.
Toś mi ładnie powiedział. Bezpodstawnie.
Mnie też kiedyś matka jeszcze w podstawówce zrobiła podobny numer, więc wiem o czym mówię.
Nie jestem najpiękniejszym z Polaków, o nie. Efekt był taki, że nauczyciel traktował mnie "ulgowo", a cała klasa patrzała na mnie wilkiem, bo mam luzy. Było mi wstyd zarówno siebie jak i za matkę wobec szyderców. Małe dziecko, czuje bardziej intensywnie. Bardziej go bolą wredne spojrzenia otoczenia i fałszywego współczucia. Mieli w dupie to że jestem "słabszy". Może Ty rozumiesz, że to nie jest eksponowanie, ja myślę, że tak. Przykład z gejami jest o tyle nietrafny, że oni mówią o sobie, a nie o innych, tym bardziej tak zależnych od otoczenia.
Powiedz mi czy zauważyłeś jej "słabość", w tym blogu? Pisze o tym, chwali się, przyznaje, wypłakuje na ten temat? Mogła po prostu pochwalić się córką. Ktoś by wszedł, ktoś nie i tyle. Zrobiła jej  w ten sposób DOSŁOWNIE reklamę, bo na pewno nie odwiedziło by ją bez tego tak dużo osób. Tak to część ludzi (a wg mnie większość) ze współczucia dla małej wchodzili na stronę (a reszta z zainteresowania), fajnie nie? Córka nie pisze w blogu nic o swojej niepełnosprawności, to matka za jej plecami to rozpowiada.

terefere, wypraszam sobie wrzucanie mnie do jednego wora wraz  z "resztą", a po drugie wpisuj poprawnie nick(!).

Po drugie widze że ostatni mój post został potraktowany wybiórczo. Nie napisałem slowa że mam cos przeciwko osoba, które wg. ocen medycznych sa niepelnosprawne. Ale nad tym w jaki sposób "matka" to wyraża. I najwazniejsze co zawarlem dalej to to iz jest to nieszanowanie nas, jako ludzi inteligentnych, czy tez samego faktu choroby. Kazda choroba ma jakas nazwe i mozna popatrzec na fora dla rodzicow dzieci niepelnosprawnych. Nikt tam nie pisze "moje dziecko jest inaczej sprawne", czy analogicznie. Skoro traktujemy sie za otwarte spoleczenstwo to rozmawiajmy otwarcie.

I teraz jeszcze do Ciebie terefere w dziecinstwie mialem stwierdzona nadpobudliwosc, obecnie byloby to nazwane wczesnym ADHD. W 80% przypadkow bardzo szybko sie z tego wyrasta, ale wystarczy że ktos raz powie "on jest inny" i nie wazne o co chodzi, ale potem ciagnie sie to za tobą. Zauwaz ze okreslenie "inny" wzbudza wiekszy lek, obawy i negatywne uczucia niz typowe choroby które sa tak "wyrażane".

halina, uwazam iz w dziwny sposób podejmujesz sie obrony poniewaz nie przedstawiajac argumentow za autentycznoscia starasz sie podważyć argumenty swiadczace przeciwnie (to jest podstawa istnienia dogmatu :P ). No i taki hmmm kumoterstwo poprzez pozdrowienia dla tych co wyrazaja poparcie? (trzymaj dystans ;])

====
Troche mnie w pracy zeflaczyło wiec krotko, ale obiecuje poprawe :D

Ostatnio edytowany przez qluk (2008-04-01 19:29:53)

qluk napisał(-a):

halina, uwazam iz w dziwny sposób podejmujesz sie obrony poniewaz nie przedstawiajac argumentow za autentycznoscia starasz sie podważyć argumenty swiadczace przeciwnie (to jest podstawa istnienia dogmatu :P ). No i taki hmmm kumoterstwo poprzez pozdrowienia dla tych co wyrazaja poparcie? (trzymaj dystans ;])

No cóż, pozostaje mi tylko pójść za przykładem poprzedników i przeprosić Cię za to, że Cię tak rozgniewałam.
Pozdrawiam

To ja mam propozycję - jak wiecie skłaniałem się za uznaniem że to prawda. Niech się to dziewcze zarejestruje na naszym forum. Obgadamy, obmacamy (bez skojarzeń!!) i się zobaczy. Jak jest bystra na linuxa i blog - to na forum tym bardziej.
Może kolegę LongeR'a pobije ;)

qluk przepraszam za nick, za wrzucenie do jednego wora z "resztą" również. Na chwile obecną powiem, że dziwi mnie fakt, iż komuś nie pasuje określenie "sprawni inaczej", które to od dłuższego czasu było propagowane przez media. Akcja o ile pamiętam miała zwrócić uwagę na fakt, iż ludzie niepełnosprawni mogą pełnić takie same funkcje w społeczeństwie jak osoby, które wszelkich wad, które to są domeną ludzi niepełnosprawnych są pozbawione. Jeśli się zastanowić nad tym dłużej, taką samą obelgą może okazać się, dla osoby posiadającej jakąś dysfunkcję określenie niepełnosprawny, jak i sprawny inaczej. Zwróćcie zresztą uwagę na sam zwrot niepełnosprawny, określenie to co prawda występuje w języku polskim od dawien dawna, lecz opisuje człowieka jako osobę niepełnowartościową.

Nie miałem zamiaru nikogo obrazić poprzez swoje wypowiedzi. Przepraszam po raz ostatni wszystkich urażonych mymi wypowiedziami. Z mojej strony koniec tematu.