Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 71 72 73 74 75 … 255 ▶
Wątek Zamknięty
Zabrudził sie monitor ? Skorzystaj z pomocy
po raz trzeci :)
Offline
Zabrudził sie monitor ? Skorzystaj z pomocy
po raz trzeci :)
Udowodnij ;)
Edytka :
Układ okresowy internetu
Rumi: udowadina:
http://www.cosmo.ru/monitor/monitor_cleaner.swf
http://www.joemonster.org/sp/shakeme/monitor_cleaner.swf
czyszczenie monitora online .. nie wierzycie ze to dziala ?? to sie przekonajcie, ktos kto wymyslil ten sposob czyszczenie monitora powinien dostac nobla .. ekologiczny i praktyczny .. nie wiem czy to dobr zial ale nie znalazlem lepszego . i koniec z srodkami do czyszczenia monitora na amoniaku viva ekologia ^^strone wczesniej
ba10: Rumi niech się nie miesza do prywatnych potyczek ;)
Rumi: przepraszam wiece nei będe ;P
Offline
Offline
zajebisty notebook:
http://www.datamancer.net/steampunklaptop/steampunklaptop.htm
Offline
zajebisty notebook:
http://www.datamancer.net/steampunklaptop/steampunklaptop.htm
O zesz w morde.... :O
Offline
zajebisty notebook:
http://www.datamancer.net/steampunklaptop/steampunklaptop.htm
Piękna robota :)
Offline
Dla osob powyzej 18lat !!!!
http://www.wykop.pl/ramka/32558/cala-prawda-o-kobietach-z-napisami
Offline
Mam zadanie bojowe!! Kto mi napisze program... który wywoła wilka z lasu??:D??
Offline
#include <iostream.h> #include <string.h> int main(void) { string co = "wilka z lasu"; std::cout << "Wywołuję" << co << "!"; getchar(0) }
Styka?:P Pisane na szybko, także może być sporo błędów ;)
Ostatnio edytowany przez Ventrue (2007-11-12 14:38:41)
Offline
hehehe a jednak się da:D Na pewno dostanę szóstkę:P:P:P:P
Offline
owca: ba, można by to nawet rozbudować o podawanie parametrów ;) ... Ale że się wilka nie boisz? :D
Offline
hehehe no właśnie:P:P:P Wilka się nie boisz:P:P a jak myślisz w jakim celu on ma wyjść z tego lasu:D??
Offline
Nie, żebym się czepiał...ale jaki to ma związek z tematem przewodnim...jakim jest Humor ?
Żeby nie było offtop'u:
Blondynka wsiada do samolotu, zajmuje wygodne miejsce i czeka na start. Podchodzi do niej facet i mówi:
- Musi się pani przesiąść.
- Kiedy mnie tu jest dobrze!
- To niech pani bierze wolant i startuje.
pzdr.
Ostatnio edytowany przez mi5tic (2007-11-12 20:42:21)
Offline
Droga Matulu, Drogi Tatku!
Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek Antoś,
ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz Heniek, Stefan,
Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze swoim Zenkiem i
mój Zdzisiek też zdrowi.
Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice
Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeżdżajo i się zapisujo, póki som
jeszcze wolne miejsca. Najpierw było mi troche głupio, bo trza się w wyrku
do 6-tej wylegiwać, że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt
karmić, doić, gnoju wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie
Heńkowi i Stafanowi, że trza tylko swoje łóżko zaścielić (można się
przyzwyczaić) i parę rzeczy przed śniadaniem wypolerować.
Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić, co nie jest jednak
takie straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze i o każdy porze!
Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dajo tu trochę śmieszne,
nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie prząść, cinko...
Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka,
co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem. Żadnych kartofli,
słoniny, ani nawet zacierki na mliku! Na szczęście chleba można brać ile
dusza zapragnie.( Koledzy przezywajo mnie od tego Bochenek...) Na obiad to
już nie ma problemów. Co prowda porcje jak dle dzieci w przedszkolu, ale
miastowe to albo mało jedzo, albo mięsa wcale nie tkną... Chore to jakieś
czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzo przynoszą do mnie i jest
dobrze.
Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som...Biegać to to nie potrafi. Bić
się też nie... Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas co ranek,
ino nie z wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy remizy do kościoła w
Rokicicach
Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce to miastowe tylko gały wybałuszajo i
dyszo jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego ale wymiotujo przy tym, i to
czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A
potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się
już do niczego nie nadajo. Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego
ściśniesz... i już ręka złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo,
i przez to mięso, co go to nie jedzo...! Najsilniejszy jest u nas taki
Kozłowski z Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry
i pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się
łostatnio od tego wojskowego jedzenia przytyło..
A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym
wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze
odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co...
Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie rusza
jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad,
jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych dubeltówek.
Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić!
Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy
trafia bez celowania!
Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,
wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się z
początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w deszczu, po
placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego samogonu od wujka
Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały czerwony na pysku
po tym samym placu, a potem przez pół dnia nie wychodził z kibla. Kazał mi
następnego dnia rano butelkę tego frankowego samogonu do samego dna wypić.
Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka.
Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle gapi się na mnie podejrzliwie,
ale mam już święty spokój.
Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko
przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.
Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )
Wasza córka Marysia
Offline
odnośnie padów GG
Offline
Zarov napisał(-a):
Pewnie było ale zaryzykuję
ano było ;)
---
http://lukem.tumblr.com/post/19217211
Ostatnio edytowany przez azhag (2007-11-14 13:34:20)
Offline
Stres w pracy :P
http://www.widelec.pl/widelec/1,82861,4666417.html
Można nauczyć się jak sie skanuj:P
Offline
cholewcia, prawie tydzień temu minął rok mojego bytowania na forum duga, a ja zapomniałem to uczcić ;)
ale jutro browarka za to wypiję, równo tydzień i rok po zarejestrowaniu :D
a tymczasem, jako że to jest wątek humor to zapodajemy:
Spotyka się 2 gości w pracy, jeden jest strasznie poobijany i pytanie:
- Romek a co Ci się stało w twarz, że jesteś taki obity ?
- Żona mnie pobiła za słowo TY
- No jak to ? jak mogła Cię pobić za słowo TY ?
- No bo kładziemy się wczoraj spać a ona mówi do mnie
- Romciu wiesz co ? Nie kochaliśmy się już chyba od roku "
- Chyba TY!
stare, ale jare ;)
a poza tym to jakoś tak wrażenie mam po lekturze p.l.chomor-l, że w każdej wypowiedzi w tym temacie powinien być tax, czyli dowcip ;)
i dopiero po chwili się orientuję, że jestem gdzie indziej
eeech...
głupoty gadam,
idę lepiej spać ;)
pozdrowienia
miłosz
Offline
Lacer napisał(-a):
cholewcia, prawie tydzień temu minął rok mojego bytowania na forum duga, a ja zapomniałem to uczcić ;)
he, a ja mam jutro dwa lata na DUG-u :) i nie zapomnę ;)
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 71 72 73 74 75 … 255 ▶