Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
ale jaja :) i to jeszcze z roota, a powiedz kto Ci to podsunął ??
no ja jestem lol heee ale to fajne dajcie mi ten link to sprawdze usbie zobaczymy na co mnie stac
Offline
Pytalem sie na ircu jak zrobic, aby dany skrypcik ktory mam w /home wykonac z prawami roota przy uruchamianiu systemu. Powiedzieli zebym z roota dal rm -rf / i zapyta o skrypcik.
//edit: dane z partycji windowsowej fat32 (ktora byla zamontowana w linuxie) tez poszly sie kochac, ale odzyskalem za pomoca Hiren's Boot CD
Offline
Gosc sie podpisuje jako (...)
kojarzę, zaraz podpytam i opieprzę :)
edit: opieprzyłem ;)
Offline
Dobra, ale nie róbmy sobie takich jaj - no najwyżej na wrażym forum ;)
Offline
Moj system juz wrocil do dawnej formy. Wczoraj odzyskalem dane z windowsowej partycji fat32 ktora tez sie skasowala, dzis zainstalowalem etcha i skompilowalem kernel, odpaliłem akceleracje nVidii i internet wifi.
Bodzio: co do naszej rozmowy na PW, to na tym debianie o ktorym mowie 2 linijki wyzej, USB Mass Storage juz dziala :) telefonik wyjkrywa bezproblemowo
ide poczytac faq dug.net.pl to sobie porobie jakies myki w systemie :)
//edit: telefon widze jako /dev/uba1 :D
Offline
kurde, rozwalili mi auto. Facet pomylił wjazd do Reala, zatrzymał, załadował wsteczny i wylądował na mojej masce.
Wniosek - nie rób zakupów w Realu :)
Offline
przez ok 1,5(albo i dluzej) tygodnia upgrade systemu na serwerze czekalo na dokonczenie na screenie :)
Offline
Dwie wpadeczki, jedna całkiem ładna a druga taka sobie
1 - nowy firmowy serwer dedykowany, instalacja i przenoszenie danych z starego serwera. Wszystko już praktycznie gotowe pozostały jedynie drobiazgi. W jednym katalogu było sporo plików z archiwum zip z flagą +x i chciałem szybko to poprawić:
chmod a-x ./ -R, tyle że wyszła drobna literówka:
chmod a-x / -R
Efekt - to była najdroższa kropka w mojej karierze - 100 euro za ponowną instalację systemu :D
2 - jakies dwa tygodnie cały dzień mordowałem się z podpięciem do nameda jednej domeny - za cholerę nie chciała zadziałać. po 4-5 godzinach zauważyłem że nie dodałem pliku strefy do named.conf :D
Offline
Begin: Waiting for root file system... ...i tu długo myślał i nic nie wymyślał czyli BUBU
W goglowni straszyli padnietym dyskiem a ja byłem cały posrany bo Zadny system nie chcial wstać to znaczy Debian kazda jego ponowna instalacja (różne formaty i.t.d)
Kończyły śie fjaskiem ale opanowałem to po paru godzinach A problem był taki ze z dupy mi wyszły wszystkie raki Zle podłaczyłem wtyczje do dysku A dokładniej te małe gniazdka z tasmy juz sie powyrabiały.pokrzywiły zesrały i poje...........
Efekt new tasma i juz ok
Wiec do dziela system stoi jajo wykompilowane stery lataja
az milo to tera czas na ALSE o kutwa nie działa jeden z glosnik w 5.1 Ale juz głupi nie byłem sprawdziłem czy kabelek nie odpadł a jednak tak było no i koniec juz
ENTER :)
Offline
Ryszard: Przypomniał mi się dzień świra... ;-)
Offline
po przelogowaniu się na roota zamiast
aptitude update
wpisałem
shutdown -h now
:)
Offline
Ja chciałem wyedytować skrypt w php. Ale zamiast
nano config.inc.php
wpisałem
rm -rf config.inc.php
:)
Offline
No ty sie smiej, w firmie w ktorej pracowalam, byly takie monitory co mialy takie wtyczki ktore sie dalo wpiac na odwrut dla zorientowanych to sa monitory klasy zultek...
ja mam taki który puszcza dymek z grafiki po takiej operacji.
Moja największa wtopa to w trakcie konfiguracji kernela nie przełączyłem typu architektury na pc-compatybile. Godzina 23 kernel robiony na kolanie maszyna dość wolna kompilowało się 2 godziny i zdziwko nie chce działać. I do tego masa przekleństw na ekranie oprócz skromnego oops...panic...
Offline
dpkg-configure xserver-xorg
bash comand not found blablaa hmmm ble
po pieciu mintach skapłem o mej gafie
dpkg-reconfigure xserver-xorg (no łokej)
Offline
Nie ma to jak chcieć dodać na końcu pliku:
Section "Extensions" Option "Composite" "Enable" EndSection
Wszystko ok tylko, że to sources.list
kurcze :)
Offline
Wlasnie stukam stronke i zrobilem na niej formularz kontatkowy (wpisujecie tresc i swoje adres e-mail, a serwer ja dostarcza na moja skrzynke). Ostatnio bardzo sie dziwilem, ze nie dochodza do mnie zadne nowe wiadomosc. Zamiast tego dostawalem jakies glupie puste maile (nie domyslilem sie, ze ide z tego formularza, bo ich nie formatowalem). Wlasnie sie zorientowalem, ze kasowalem tresc wiadomosci wpisanej w tym formularzu zanim go wysylalem. A w miedzy czasie sporo osob mi sie zalilo, ze nie odpowiadam na ich wiadomosci :/ Teraz wiem o jakie wiadomosc chodzilo hehe.
Offline
Moja najwieksza wpadka (a raczej moich rodzicow) bylo Kupienie komputera... :P Taki prezent boli przez cale zycie...
Offline
Konfiguruję sobie stronę... niby jest ok. Wrzucam na server. Pliki się jeszcze nie wrzuciły, ale ja zaspany byłem i kliknąłem del na zaznaczonych plikach do uploadu. I czyszczę kosz. Jutro rano ciesze się że strona będzie działać...
Budze się uświadamiam sobie co zrobiłem... wywaliłem 2 miechy pracy.
-----------
Z serii historia lubi się powtarzać . Strona jest, już działa... wspólnik mówi mi że rzuca to. Dobra zgadzam się, niech sobie odsapnie. Potem mówi w akcie chwilowego zdenerwowania wywaliłem efekt 2 lat pracy. Gdyby nie to że sponsor robił codziennie backup servera to bym go zabił.
-------------
Dlaczego ten komputer nie działa? Po wizycie z servisu (Wtedy nie byłem oblatany tak jak jestem teraz i winshita mi notabene pirackiego chociaż miałem oryginał instalowali).
Morał jest prosty, nie zapomnij wsiąść okablowania z servisu. Musiałem dodatkowo płacić bo bezczelnie mówili że to ich!
Offline
Było już póżno w nocy ja byłem już mocno zmęczony, edytowałem jakiś skrypt w php, zapisałem zmiany i chciałem zmienic nazwę więc dałem
rm skryptA.php skryptB.php
rename :D i tak poleciały dwie godziny roboty :)
Offline
Było już póżno w nocy ja byłem już mocno zmęczony, edytowałem jakiś skrypt w php, zapisałem zmiany i chciałem zmienic nazwę więc dałem
Kod:
rm skryptA.php skryptB.phprename :D i tak poleciały dwie godziny roboty :)
Jeżeli to była twoja największa wpadka to dziwne... ja wiele razy
rm
coś wywalam ostatnio chciałem zmienić nazwę w bin beryl managera i go wywaliłem.
Offline
Przypadkiem odinstalowałem dhclient i położyłem interfejs. Jak tylko się kapnąłem jaką mądrość zrobiłem chciałem znów zainstalować -- tylko jak pobrać pakiet z sieci, jeśli net leży? :D
Dobrze, że ostatnio dzięki pewnej uporczywej sieciówce przerabiałem stawianie interfejsu na sztywno...
Offline
Instalowałem Debianka ale bardzo zależało mi żeby na kompie (u koleżanki:D) został XP no więc wszystko ok doszło do partcjonowania dysków oczywiście zawsze robię to ręcznie no i wszystko ok Partycja windowsowską została reszta na ext3 Debianek pięknie zainstalowany skonfigurowany wszystko śmiga aż miło. A teraz czas na odpalenie widowsa i tu ,ała niespodzianka:xD Widsowsa brak ona w panikę a ja udaję że nic się nie stało:P I zaczynam zachwalać jaki to Linux wspaniały (przynajmniej w tym aspekcie nie kłamałem:D) Po co ci windows itp. Jakoś mi wybaczyła ale z trudem. Zdaje mi się że nazwy partycji musiały być nietypowo nadane i Win nie był jak to zazwyczaj na C tylko musiał być np na partycja D a więc w tym miejscu przestroga dla wszystkich:)
Offline
Konfiguruję sobie firewalla na routerku/serwerku, do którego mam tylko dostęp zdalny. Powoli i ostrożnie, żeby błędu nie było.
No to jazda:
iptables -A INPUT -s 0.0.0.0/0 --dport 22 -j ACCEPT
iptables -P INPUT -j DROP
iptables -A INPUT -s 191.168.1.3 --dport 22 -j ACCEPT
Wywalam pierwszą regułkę.
NIE DZIAŁA mi SSH!!
Dopiero po parunastu minutach zauważyłem, że mam adres 192.168.1.3
Offline
Podobna sytuacja jak u Kowall_ptk.
Ostatnio konfiguruję firewalla no to trza zablokować zdany dostęp z zewnątrz wiec wpisuję :
iptables -A INPUT -p tcp --destination-port 22 -i eth1 -j DROP
iptables -A INPUT -p tcp --destination-port telnet -i eth1 -j DROP
Odpalam skrypt i szok putty wisi. Próbuję się połączyć na nowo i nic.
No to sobie wymyśliłem że przy moim szczęściu zawiesiłem serwer firmowy i zaraz telefony będą ale odpalam Foxa i net jest. Pełen załamki z monitorem na plecach do serwera lecę podłączam, włażę w skrypt i patrzę przeglądam .
Rozwiązanie zablokowałem eth1 dla Lan zamiast eth0.
Offline
śmiałem sie z brata jak w google wpisal google.pl i2 dni pozniej zrobilem tosamo :P
Offline