Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 52 53 54 55 56 … 255 ▶
Wątek Zamknięty
Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy. Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze.
- Cóż... Żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona, niestety
będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, który zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje...Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje
również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie leki.
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!
Offline
http://video.google.pl/videoplay?docid=777507007538 … amp;plindex=4
Stare ale mnie ciągle śmieszy...
I jeszcze jedno:
http://video.google.pl/videoplay?docid=-1463952950139570249
Frycia wymiata :P
Offline
Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?
- Właściwie to nie - stwierdziłem.
- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła. niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat" a ja. ****, siedziałem na kanapie. w samych skarpetkach.
Offline
Offline
Offline
http://hackme.pl/forum/viewthread.html?forum_id=3&thread_id=4379
Może było...
gdy widzę słowo "delphi" obok słowa "hacking" to na temat poziomu tekstów wiem już chyba wszystko ;]
Offline
http://wiadomosci.onet.pl/1558606,18,item.html
wiadomo kto to zrobił - LiteON zwany CYBEK :)
Offline
http://wiadomosci.onet.pl/1558606,18,item.html
wiadomo kto to zrobił - LiteON zwany CYBEK :)
albo h4x0ry z linku, który nieco wyżej ktoś dał ;)
Offline
tu kolejny atak tej grupy, tym razem na akademik ;]
http://kambel.jogger.pl/2007/06/18/tetris-po-studen … olak-potrafi/
//moze juz bylo
Offline
tysiąc trzysta trzydziesty siódmy post w tym temacie. ha!
Offline
buuu! nie zdążyłem zobaczyć, bo wywalili aukcję :( co to było?
Offline
kurde mogłem zrobić screnna :/
ktoś sprzedawał "telefony" z plastikowych kubków i sznurka ;)
Offline
Offline
tu kolejny atak tej grupy, tym razem na akademik ;]
http://kambel.jogger.pl/2007/06/18/tetris-po-studen … olak-potrafi/
//moze juz bylo
tutaj więcej o tej akcji.
Offline
Jedziemy z córką rowerami, zbliżamy się do przejazdu kolejowego przed zamykającymi się zaporami:
- Tato, patrz zamykają się zakazy.
- Nie zakazy, tylko szlabany.
- Wiedziałam, że jakaś kara.
Offline
Jasiu sie pyta taty:
- Tato co to oznacza w teorii i w praktyce?
- Jasiu zaraz wytłumacze Ci to. Spytaj sie mamy czy dałaby murzynowi za 2000$.
Jasiu podchodzi do mamy i pyta sie:
- Mamo dałabys murzynowi za 2000$?
- No wiesz synku. Meble by sie przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz.
Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała.
- Jasiu teraz idz do siostry i spytaj sie o to samo.
Jasiu podchodzi do siostry i pyta sie:
- Siostra dałabys murzynowi za 2000$?
- Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki, imprezy i
ciuchy.
Jasiu idze do taty i mówi, że siostra dałaby.
- Teraz Jasiu idz do dziadka i spytaj sie o to samo.
Jasio idzie i pyta sie.
- Dziadku dałbys murzynowi za 2000$?
- Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość coś bym sobie kupił.
Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał.
Tata mówi:
- Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni. A w praktyce dwie kurwy i pedała w rodzinie...
Offline
sp3cu@host:~$ glxinfo | grep direct direct rendering: Yes sp3cu@host:~$ glxgears -printfps 104 frames in 5.1 seconds = 20.593 FPS /** GF6600GT 128
Prawie jak udana instalacja sterowników graficznych - prawie robi wielką różnicę ;-)
Offline
http://pl.youtube.com/watch?v=FVbf9tOGwno
Było :)) kilka razy (Bodzio)
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 52 53 54 55 56 … 255 ▶