Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
1. Co to za gazetka? Co z tego, ze mam już pościągane dvd....chcę takie ładne kolorowe z gazetką !!
2. Postawiłem koledze Etcha. Chwali pod niebiosa i w życiu nie odda !! Hehehe. Jedyne czego nie ma w repo to ntfs-3g. Korzysta ktoś może z backportów dla Stable? Dobrze się sprawują? Bo to by było super rozwiązanie.
3. Sam się zastanawiam nad postawieniem Etcha. Będę mial zmiany sprzętowe, więc będzie okazja...i potrzeba w sumie. Zrobiłem sobie upgrade do Lenny'ego tylko dla otwarcia sobie drogi do pakietów, które będą mi ewentualnie potrzebne w przyszłości, bo wymagań nie mam żadnych co do softu. Raczej nie dłubię w kompie, a jak coś mi działa, to niech działa dalej. Etch śmigał mi bezbłędnie, a Lenny... no ogólnie stabilny jak skała, ale co jakiś czas mam jakiś maleńki problemik. Nic poważnego ani razu, ale jednak w stable ma się tą pewność, że za każdym razem jak się podczas oglądania filmu w xine kliknie"g" to wyskoczy panelik, hehehehe (serio wyłączyła mi się ta opcja...musze użyć ppm). Pojawił mi się nagle w mplayerze problem z odtwarzaniem filmu na wyjściu opengl...i musiałem zmienić na inne z ochydną czcionką... no to takiego typu problemy. Wiem, że to śmieszne. Mam zastrzeżenia pedanta i paranoika. Od sprawy z kolegą zaczęło mnie kusić do Staaaableee, hehehe. Stable daje jednak tą pewność, że nic mnie nie zaskoczy i będzie działać. Stable jest niezmienny jak poglądy Watykanu (który notabene korzysta z Linuxa !!). Dobra koniec bzdur...niech ktoś mi odpowie na dwa pierwsze pytanka...
Offline
Ad 1.
dodam, że kosztuje 35 PLN i nalezy się śpieszyć - ja dopiero w trzecim sklepie kupiłem... ostatni numer :)
Edit: rotfl :D
Offline
AD.1 patrz wyzej
AD.2 Jak korzystałem swego czasu z backportów nie miałem żadnych problemów więc polecam. Teraz tylko testing, może kiedyś sid...
edytka no tak azhag mnie wyprzedził, chociaż ....
Offline
Hmm...nie znając nazwy pytałem wszędzie o gazetkę z Debianem, ale najwidoczniej do mnie na wieś nie dochodzą takie rarytasy. Chyba trzeba będzie zamówić.
AD.2 Jak korzystałem swego czasu z backportów nie miałem żadnych problemów więc polecam. Teraz tylko testing, może kiedyś sid...
No to bomba. Jak by to powiedział mój idol Homer S. - mmmmmmmmmm...Staaablee.
Offline
Hmm...nie znając nazwy pytałem wszędzie o gazetkę z Debianem, ale najwidoczniej do mnie na wieś nie dochodzą takie rarytasy. Chyba trzeba będzie zamówić.
AD.2 Jak korzystałem swego czasu z backportów nie miałem żadnych problemów więc polecam. Teraz tylko testing, może kiedyś sid...
No to bomba. Jak by to powiedział mój idol Homer S. - mmmmmmmmmm...Staaablee.
Offline
Przepraszam za zdublowanie...ale zamiast edytować sam siebie zacytowałem.
Offline
No to bomba. Jak by to powiedział mój idol Homer S. - mmmmmmmmmm...Staaablee.
byle potem nie było
d'oh
;]
Offline
Ja też mam na desktopie etcha i nie narzekam wszystko działa bo sprzęt nie najnowszy. To że programy nie są najnowsze jakoś mi nie doskwiera, do odtwarzania używam starego dobrego xmms'a, film oglądne sobie w mplayerze, wine zawsze ze źródeł mam najnowszą wersje, gównie korzystam z Gimpa czy Blendera. Jedynie KDE zostaje stare a za kilka miesięcy róznica pewnie bedzie spora.
Mądrze prawisz. Tu jest repo wine dla Debiana.
deb http://wine.budgetdedicated.com/apt etch main
Chyba korzystałem kiedyś z niego pod ubuntu i też są najnowsze paczki zaraz po wydaniu.
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=1515
Offline
No to bomba. Jak by to powiedział mój idol Homer S. - mmmmmmmmmm...Staaablee.
byle potem nie było
d'oh
;]
hehehe....no właśnie po to Etch, żeby nie było.
Offline
Nie wytrzymałem
Jakoś naumiałem się na sidku
Do dziś nie wiem czemu nawet moja szklana kula
też nie wie
aptitude dist upgrdae
SID SID SID SID
tak mi jakoś zostało sam nei wiem czemu po prostu tak i enter
Offline
Myślę Ryszard że dlatego aby nie było nudno.
W sidzie zawsze jest ta odrobina dreszczyku.
Może w końcu po kolejnym upgradzie nie wstanie i bedzie można znowu w nim pogrzebać.
A tu nie , jak na złość chodzi jak szwajcarski zegarek :)
Offline
skoro mamy ładne płytki, to jeszcze potrzeba nam okładek:
generator debianowych okładek
Offline
Miałem Sarge'a, miałem Etch'a, mam Lenny'ego,
poza coraz to nowszym softem nie widzę żadnej różnicy w stabilności.
Nazwa gałęzi "testing" jest tak dla przekory, chyba... :)
Offline
No i wykrakałem (chyba).
Na Etch-u tego napewno nie uświadczysz :)
Po kolejnym aptitude update
debian:/home/morys# aptitude dist-upgrade Czytanie list pakietów... Gotowe Budowanie drzewa zależności... Gotowe Odczyt dodatkowych informacji o stanie Inicjalizacja stanów pakietów... Gotowe Zapisywanie dodatkowych informacji o stanie... Gotowe Odczyt opisów zadań... Gotowe Budowanie bazy etykiet... Gotowe Następujące pakiety mają NIESPEŁNIONE zależności: aptitude Następujące NOWE pakiety zostaną automatycznie zainstalowane: alien debhelper html2text libbeecrypt6 libmysqlclient15off libpq5 libqt4-core libqt4-gui libqt4-qt3support libqt4-sql librpm4 libsqlite0 libsqlite3-0 lsb lsb-core lsb-cxx lsb-desktop lsb-graphics lsb-qt4 lsb-release mysql-common pax qt4-qtconfig rpm rsync Następujące NOWE pakiety zostaną zainstalowane: alien debhelper html2text libbeecrypt6 libmysqlclient15off libpq5 libqt4-core libqt4-gui libqt4-qt3support libqt4-sql librpm4 libsqlite0 libsqlite3-0 lsb lsb-core lsb-cxx lsb-desktop lsb-graphics lsb-qt4 lsb-release mysql-common pax qt4-qtconfig rpm rsync Następujące pakiety zostaną uaktualnione: apt apt-utils dbus dbus-x11 gcj-4.1-base gij-4.1 libdbus-1-3 libgcj7-1 libgcj7-1-awt libgcj7-jar libglu1-xorg python-apt x11-common xorg xserver-xorg xserver-xorg-input-all xserver-xorg-video-all Następujące pakiety POLECANE przez inne NIE zostaną zainstalowane: mdetect 17 pakietów uaktualnianych, 25 instalowanych, 0 do usunięcia i 0 nie uaktualnianych. Do pobrania 36,9MB archiwów. Zajęte po rozpakowaniu: 33,5MB. Następujące pakiety mają niespełnione zależności: aptitude: Wymaga: libapt-pkg-libc6.3-6-3.11 który jest pakietem wirtualnym. Resolving dependencies... Następujące działania rozwiążą problemy z zależnościami: Zatrzymanie bieżących wersji następujących pakietów: apt [0.6.46.4-0.1 (now)] apt-utils [0.6.46.4-0.1 (now)] python-apt [0.6.21 (now)] Wynik: -40
I to jest to :)
Offline
No i wykrakałem (chyba).
Na Etch-u tego napewno nie uświadczysz :)
Nice !! Na Lennym też chyba to mało mozliwe.
Offline
Siedziałem dwa dni na "Awaryjnym Gnome", a dzisiaj aptitude dopasowało sobie potrzebne "składniki" i hula wszystko pełna parą.
Debian jest niezniszczalny !
Cały czas system pracował , miałem net i wszystko co do kompa potrzebne.
Wczoraj to chyba i na DUG-u były jakoweś problemy bom go nie mógł namierzyć, a bez DUG-a ciężko. Oj ciężko !
No chyba że dostałem jednodniowego "bana" :)
Offline
No i wykrakałem (chyba).
Na Etch-u tego napewno nie uświadczysz :)Nice !! Na Lennym też chyba to mało mozliwe.
Pragnę poprawić swoją entuzjastyczną wypowiedź. Miałem dwa systemy na dwóch dyskach (jeden z Gnome, drugi z KDE). Najpierw wysypały się xy w Lennym z Gnome...a następnego dnia w tym z KDE. Wiem, że nie tylko ja miałem taki problem i najprawdopodobniej jest to wina xorga, który właśnie się zaktualizował.
Teraz to może i dobrze, bo mam sporo nauki i brak kompa może mi uratować życie....ale jakby tak mi był potrzebny...
Napiszcie, czy ktoś jeszcze miał problem po aktualizacji xorga.
Offline
Napiszcie, czy ktoś jeszcze miał problem po aktualizacji xorga.
ja musiałem jeszcze raz zainstalować stery nVidii
Offline
no to fajnie, że ci pomogło....ja nawet ponownie zainstalowałem i skonfigurowałem xorga....a potem jeszcze raz stery...i pupa.
Offline
Nie wiem czy to w tym przypadku będzie miało zastosowanie ale s Sidzie po aktualizacji xorga do 7.2 stery nvidii przynajmniej te starsze w moim przypadku 9631 instaluje sie nie tam gdzie trzeba.Trzeba robić dowiązania bo inaczej x-y nie wstaną.
Pozdrawiam
Offline
Hmmm... ja na początek chciałem, żeby jakakolwiek grafika mi ruszyła na"nv"...ale wywala mi fatal server error, mimo, że wszystko ładnie automatycznie powykrywało przy konfiguracji xorga.
ehhh...Etch
Offline
wydaje mi się, że i tak próbowałem...ale spróbuję po powrocie z pracy. dzięki za radę.
Offline
Spróbuję jeszcze raz na"nv" i potem doinstalować najnowszego stera. Na forum debian.linux.pl jest o tym mowa. Po aktualizacji xorga w Lennym padły wielu osobom xy...jeśli były instalowane z repo, lub instalatorem Nvidii, ale starsze. Po prostu nie wytrzymały nowego xorga.
Chyba wiem o co chodzi w moim przypadku. Po odinstalowaniu poprzednich sterów i rekonfiguracji xorga w xorg.conf zostały mi wpisy "nvidia" w sekcji driver..i takie inne śmieci. Przez to xy nie ruszają na ustawieniu nv. Myślałem, że przy konfiguracji xorga te wpisy zostaną zastąpione automatycznie...ale najwidoczniej tak się nie stało. Jeszcze raz zrobię konfigurację xorga, tyle, że tym razem usunę wpisy z xorg.conf. Tylko moje pytanie...czy mogę wywalić całą jego zawartość, czy lepiej konkretne wpisy...jeśli jakieś konkretne, to które? W sekcji driver i monitor?
Offline
Sposób instalacji kart graficznych Nvidia pod różnymi gatunkami pingwina znaleźć można w internecie na każdym kroku. Najczęściej są to opisy dotyczące standardowych dystrybucji ze standardowym kernelem itd. Jeśli jednak zamarzy nam się najnowszy kernel i w końcu szczęśliwie przebrnąwszy przez kompilację uruchomimy ponownie system czeka nas powitanie w konsoli...
Nie mamy co liczyć, że ktoś przygotował specjalnie dla naszej dystrybucji najnowszy nvidia-kernel-2.6.x.x. , a bez niego o instalacji sterowników możemy zapomnieć.
Ale bez paniki, sposób instalacji który opiszę pasuje do każdej dystrybucji, a wg mnie jest najłatwiejszy ze wszystkich mi znanych. Oczywiście aby całą operacja zakończyła się sukcesem należy spełnić kilka minimalnych wymagań, niezbędnych również przy innych sposobach instalacji.
Wymagane minimum programowe to zainstalowany kompilator i plik nvidia-kernel-common (dostępny chyba w każdej dystr.), nasz nowy kernel (np. 2.6.20.1) ze źródłami w /usr/src/linux-2.6.20.1, oraz pobrany zawczasu aktualny sterownik (np. NVIDIA-Linux-x86-1.0-9746-pkg1.run )
Wszystkie następne czynności do momentu ponownego uruchomienia systemu wykonujemy pod konsolą jako root.
1.
Rozpakowujemy pobrany sterownik w dowolnym katalogu:
sh NVIDIA-Linux-x86-1.0-9746-pkg1.run --extract-only
i przechodzimy do jego źródeł:
cd NVIDIA-Linux-x86-1.0-9746-pkg1/usr/src/nv/
2.
Budujemy i instalujemy moduł sterownika:
make module && make install
3.
Sprawdzamy poprawność instalacji zbudowanego modułu nvidia.ko:
modprobe nvidia – brak komunikatów odpowiedzi potwierdza poprawną instalację
4.
Wracamy do katalogu NVIDIA-Linux-x86-1.0-9746-pkg1 i uruchamiamy plik instalatora nvidia-installer
5.
Przedostatni komunikat instalatora zapyta nas, czy dokonać potrzebnych zmian w pliku konfiguracyjnym /etc/X11/xorg.conf – możemy odpowiedzieć twierdząco jeśli to nasza pierwsza instalacja sterowników nvidii w tym systemie, choć warto jeszcze samemu sprawdzić zawartość pliku. Oczywiście jeśli korzystaliśmy dotychczas z wcześniejszej wersji sterowników, to odpowiednie wpisy w xorg.conf już będą i nie ma co tam zmieniać.
6.
Koniec wieńczy dzieło... czyli reboot i X'y powinny działać z nowym sterownikiem.
Jak widać, cała procedura jest na prawdę bardzo prosta i nie powinna sprawić problemów nawet niezbyt zaawansowanym sympatykom pingwinów...
Znalezione i sprawdzone
Offline