Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
jakiś czas temu własnie wyszła książka jak w temacie ,zamierzam sprzedać Debian Linux .Księga eksperta i kupić wyżej wymienioną ,tylko nie wiem czy warto.Miał ktoś może doczynienia z tą nowszą książką?
Offline
wkrótce stable będzie Debian 4.0
różnice między Sarge'em a Etchem są dość duże, wg mnie nie ma sensu, wkrótce ta książka będzie mocno zdezaktualizowana
Offline
Idż do empiku czy innego sklepu przewertuj książeczkę , rozejrzyj się w niej i zobacz co ci jest potrzebne , czy jest coś więcej niz w dokumentacji debiana .Większość ludzi opiera sie na dokumentacji , manualach i tym co znajdzie w necie . Książki na ten temat bardzo szybko robią się nie aktualne lub/i powielają to co już było napisane.
Edit : i tak jak kolega azhag napisał niebawem bedziemy mieli 4.0
Offline
ten temat był juz poruszany nawet nei raz z tego co pamietam nei warto żadnej wystarecyz duga uważnei studiować :P
Offline
Ja rowniez, jak poprzednicy sadze ze nie ma sensu kupowac ksiazki Debian GNU/Linux Biblia warto poczekac na etch.
Offline
Offline
Kupiłem tą książke jakieś 4 miechy temu, ze względu na zerową znajomość debiana. Musze powiedzieć że się przydała, teraz dużo rzeczy łapie. Ale i tak na necie informacji jest 10x więcej, tak więc ta pozycja przyda się osobom które nie przepadają za czytaniem na kompie. Ja do takich niestety należe :P
Offline
ta pozycja przyda się osobom które nie przepadają za czytaniem na kompie. Ja do takich niestety należe :P
ja też, dlatego wydrukowałem sobie Debian Reference i APT-Howto. i wyniosło mnie to mniej niż ta książka. :)
Offline
ja też, dlatego wydrukowałem sobie Debian Reference i APT-Howto. i wyniosło mnie to mniej niż ta książka. :)
Nie najgłupszy pomysł :P
Offline
Najlepiej środki i czas poświęcić na naukę angielskiego. Nie ma lepszej inwestycji.
W dokumentach w formie elektronicznej dużo szybciej wyszukuje się potrzebne informacje.
Książki w księgarniach często w momencie wydania są już nieaktualne.
I należy pamiętać o dobrej higienie wzroku. Można długo siedzieć przed kompem i czytać nie niszcząc sobie wzroku.
Offline
zdecydowanie wole drukowane " ksiazka " a co do drukowania to lepiej kupic w helionie maja tanio i lepiej wyjdziesz niz drukując ;-)
Offline
no ta, widać co kto lubi. takiego sapkowskiego czy pratchetta to też wolę drukowanego. ale cegły w stylu "php5" czy "debian 3.0" czy "linux dla opornych", czyli książki których nie czyta się cięgiem, a tylko zerka do nich, to imo strata kassy... to wszystko co jest w tych książkach na pewno jest już w sieci, i wystarczy se taką stronę dodać do zakładek i od czasu do czasu w miarę potrzeb tam lukać :) przynajmniej ja tak robię i mam wrażenie że oszczędzam na tym mnóstwo pieniądzów, bo chociaż autorów i książek w ogóle przybywa, to jednak jakoś wcale one nie tanieją
Offline
Najlepiej środki i czas poświęcić na naukę angielskiego. Nie ma lepszej inwestycji.
jak ktoś już się nie uczy w żadnej szkole czy nie uczęszcza na kurs językowy to raczej ciężko mu się bedzie angielskiego nauczyć,no zostaje mu jeszcze EDUSAT
I należy pamiętać o dobrej higienie wzroku. Można długo siedzieć przed kompem i czytać nie niszcząc sobie wzroku.
masz na myśli okulary?
Offline
Najlepiej środki i czas poświęcić na naukę angielskiego. Nie ma lepszej inwestycji.jak ktoś już się nie uczy w żadnej szkole czy nie uczęszcza na kurs językowy to raczej ciężko mu się bedzie angielskiego nauczyć,no zostaje mu jeszcze EDUSAT
Ja się najwięcej angielskiego nauczyłem po wszystkich szkołach, czytając dokumentacje ze słownikiem (polecam kydpdict), oglądając filmy angielskie z angielskimi napisami, no i pochodziłem z rok na kurs. Można.
Nie jestem wspanialym mówcą, ale czytanie dokumentacji mi idzie bez problemu. :)
I należy pamiętać o dobrej higienie wzroku. Można długo siedzieć przed kompem i czytać nie niszcząc sobie wzroku.masz na myśli okulary?
Mam na myśli szeroko pojętą higienę oczu: dobrze wyregulowany monitor i odpowiednia pozycja, robienie przerw, spoglądanie na dalekie krajobrazy od czasu do czasu, odpowiednie odżywanie, ruch na świeżym powietrzu.
Offline
tak więc ta pozycja przyda się osobom które nie przepadają za czytaniem na kompie. Ja do takich niestety należe :P
Jakoś udało mi się przyzwyczaić. Ostatnio dużo, bardzo dużo czytam z monitora, nawet zdarza mi się czytać książki takie jak np Mroczna Wieża, Kinga.
jak ktoś już się nie uczy w żadnej szkole czy nie uczęszcza na kurs językowy to raczej ciężko mu się bedzie angielskiego nauczyć,no zostaje mu jeszcze EDUSAT
U mnie wyglądało to tak, że czytałem angielskie artykuły ze słownikiem w łapie(czyli tak jak u czadmana), filmy i South Park oczywiście :)
I należy pamiętać o dobrej higienie wzroku.
Kropelki od pani doktor się dostało i teraz zupełnie inaczej wygląda sprawa czytania i wielogodzinnego siedzenia przed monitorem. Do tego wymiana starego crt na lcd od razu dała widoczną różnicę...
Offline
Kropelki od pani doktor się dostało i teraz zupełnie inaczej wygląda sprawa czytania i wielogodzinnego siedzenia przed monitorem. Do tego wymiana starego crt na lcd od razu dała widoczną różnicę...
co to za kropelki?
Offline
wracając do książki - podobno ta jest dobra:
http://www.amazon.com/Debian-System-Concepts-Techniques/dp/1593270690
napisana przez jednego z developerów. niestety tylko po angielsku. ktoś z Was czytał?
Offline