Forum Debian Users Gang

ja osobiscie uwazam ze windows bdzie ewoluowal w strone typowo multimedialnego systemu okojonego z czasem z innych funkcji oprocz gier muzyki itp zero czegokolwiek bardziej przydatnego .. w tym momencie windows 98 se  jest dla mnie najleprzym systemem microsoftu
xp jest straszny poprostu jest nie do .....gryy.. nigdy go nie mialem i miec nie bede predzej pioron mnie trafi nizx instalne xp na moim kompie ... ja wychowalem sie na q2 starcraft itp ..
znam winde od podzewki przynajmniej 98 bo np xp czesto mnie szokuje gdzie cos tam wlasciwie jest .. ostatnio polazlem do kumpla naprawic system  chcialem zapuscic scandisk a tutaj ni ma ??? no start programy acesoria narzedzia  i członek wielki i szeroki .. nie ma ... co sobie taki bill gates mysli kiedy ktos kto z zamknietymi oczami potrafi zmodyfikowac w rejestrze systemu najwazniejsze zeczy odpowiedzialne za szybkosc i wydajnosc  a nie moze znalezc w xp scan diska ??? juz nie mwoiac o tym ze jak go wlaczylismy tzn zeby zeskanowal przy kolejnym uruchomieniu sie zawiesil na 72 procentach i zdechl .. co zrobilem zzainstalowalem norton disk doctor .. moglem w sumie uzyc life knoppix 5 ale wolalem nie denerwowac kolegi .. pokazalem mu kubuntu z plytki i knoppixa z plytki i skomentowal ladne nawet ale nie odpale wowa i mi sie nie chce opierd** z tymm . i na tym sie skonczylo .. co do linuksa .. ostatnio troszke gralem na windzie w master of orion 3  wyszedlem z gry naciskam f9 i chcialem wpisac shudown -h now a tutaj nie ma yakuake nic mi sie nie wysuwa .. przez chwile myslalem ze cos mi sie spierdolilo z systemem dopiero po chwili zropzumialem ... naprawde jak na kogos kto siedzial na windzie przez wiele lat a jest w miare inteligentny i ma duzo samozaparcia to ozwiazania linuxa sa poprostu bardziej oczwiste i latwiejsze .. juz nie mowiac o fakcie ze linuks jest dynamiczny a windows statyczny ...

glosowalem na tak bo: po pierwsze przymusu nie ma trzeba chciec, po drugie aby system dzialal dobrze to trzeba chciec (win u osoby ktora nie chce tez po tygodniu czy dwuch sie wywali ...)

Tez uwazam ze raczej dla chcacych, nawet takie "przyjazne" distra jak mandriva czy fedora po pewnym czasie wymagają użycia w jakim celu konsoli. Co z tego ze instalacja jest prostrza niz windowsa i ze pare rzeczy da sie ustawic w kilkanych konfiguratorach. Predzej czy pozniej i tak bedzie trzeba wpisac cos w konsoli czy wyedytowac jakis plik.

a czy to taka tragedia ;-) w win po pewnym czasie aby cos zrobic trzeba skorzystac z regedit, cmd czy tez jakiego ukrytego gdzies programiku ....

Mimo to zeby uzywac linuxa trzeba czasem przeczytac jakiego manual czy poszukac odpowiedzi w dokumentacji, czasem troche poeksperymentowac itp dlatego (przynajmniej narazie) mimo wszystko trzeba wykazywac sporo checi aby ogarnac pewna czesc wiedzy ktora jest potrzeban do uzywania systemu.

raczej do administracji nim niz uzywania ... zeby odgadnac powod bluescreena pod windows tez trzeba sie naszukac i poczytac (chyba nawet wiecej) ...

Czy ja zeby jezdzic samochodem musze wiedziec na jakiej zasadzie przenoszony jest naped z silnika na kola i dlaczego tak a nie inaczej. Ja chce wlac paliwa i pojechac i juz. I tu sie zgadzam z normalnymi uzytkownikami.

nie musisz ... ale wtedy jak cos w tym samochodzie nawali czy tez chcesz wymienic silnik na mocniejszy, zmienic kolor kontrolek na tablicy ;-) to samemu tego nie robisz ...

Zastanowcie sie czy jak na rynku bylby telewizor ktory wystarczy wlaczyc i odpowiadac na pytanie tak lub nie, a drugi do wyswietlenia na nim obrazu wymagalby ustawiania recznie pliku konfiguracyjnego z czestotliwosciami i tym podobnymi rzeczami i do tego znajomosci czesci z ktorych sie sklada, to co byscie wybrali.

moze to moje zpaczenie ale ja bym wybral ten ktory mozna precyzyjnie skonfigurowac a pozniej zrobic kopie tej konfiguracji ;-) a jakby producent dolozyl instrukcje serwisowa z schematami i kod programu sterujacego to byloby milo :-)

na koniec dodam iz w mojej opinii najwazniejsze w popularyzacji linuxa (zmiejszeniu liczby osob kozystajacych z win) to rozwuj wine ... przy windowsach wiele osob trzymaja tak naprawde tylko gry ...

A kazdy z nas zaczynal przygode z komputerem od gier.

A ja nie :) Możecie wierzyć lub nie, ale kupiłem sobie kompa, żeby się nauczyć programować. Grami się zająłem mniej-więcej 2 lata później.

a ja zaczynalem od edytora tekstu a dopiero potem (po ~ roku) byly gry i one zostaly a edytor (formatowanego) tekstu prawie nie ;-)

Ja uważam, że linux jest łatwiejszy od windersa. W windersie wszystko jest cacy do pierwszej awarii, potem zaczyna się pasmo nieszczęść i wydatków [...]

w pelni popieram :-)

No a mi podoba się, że moge pogrzebac w systemie, tak, żeby coś działało. Na windowsie wszystko działa od razu, ale działa bardzo wolno i niestabilnie, nie to co na Debianie;)

dotam ze na win jak nie dziala to nie dziala i juz ;-)