Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
cześć
jakie i za ile macie działajace u was drukarki pod linux ?
Offline
mam hp, ale myśle o samsung czarno-białej laserowej
Offline
jaki konkretny model do 300zł polecacie np z hp ?
Offline
Podiadam drukarkę Brother Dcp-J105. Działa po bezproblemowo po wifi (skaner też). Kosztuje chyba ponad 400 zł, ale jest tania w eksploatacji. I nie wnerwia...
Offline
jakie drukarki sa dobre i chodza i tanie ?
Offline
czyli jakiej najlepiej kupowac z firmy ?
Offline
Pod linuxem najlepiej (trochę subiektywna opinia zważając na okolicznosci i umiejętnosci) chodzą drukarki HP.
Same drukarki są tanie natomiast ich exploatacja do tanich nie należy.
Wybór należy do ciebie.
Offline
NIedawno (subiektywnie) żona kupiła sobie Epsona WF-3725, włączyłem, podłączyłem do rutera i pod debianem jednym i drugim poszło od kopa, tylko na moim lapku z susełkiem się dłuugo z tym grzebałem tak więc "pod linuksem" to dość szerokie pojęcie.
Offline
Mam HP LJ M15w. Drukuje ślicznie, był tylko jeden problem: nie dało się zapisać ustawień WiFi (Debian Stretch, Ubuntu 18.04). Wygląda na błąd w sterowniku hplip - ustawiłem z Windowsa i od tej pory działa bezbłędnie.
Offline
Ja mam starą HP-f2480. Wytrzymałe dziadostwo. Tam nie ma co się psuć. Jak pada to cartridź,
który od razu zawiera w sobie głowicę drukującą... Więc wtedy kupuje się nowy tusz.
To cudo nawet pod FreeBSD chodzi.
https://forums.freebsd.org/threads/howto-install-pr … -f2480.39077/
Wcześniej miałem, taniego w eksploatacji Brothera, ale się popsuł.
]:>
Offline
Ja tam mam dwie ładne panie, jedna w jednym punkcie ksero, druga w drugim, spacerek 200-1200 metrów dla zdrowia.
Potrzeba pendraka albo maila, i buty spacerowe, bardzo przydaje się też pies.
Koszt drukowania to jakieś 20 groszy za stronę cz/b, 60 czy 90 gr za full kolor,
dodatkowo dostępne: druk dwustronny, druk na folii samoprzylepnej, do tego teczki, koperty i koszulki foliowe dostępne od ręki na miejscu.
Cena użytkowania konkurencyjna wobec drukarek domowych, koszt zakupu ogranicza się do zakupienia butów i ewentualnie psa. xD
W Gliwicach masz kilka porządnych punktów ksero w okolicach Polibudy, rejon Lutyckiej, Łużyckiej, Wrocławskiej, Akademickiej, w centrum (Zwycięstwa, okolice dworca ) też jest kilka.
Tu masz mapę i listę:
https://www.google.pl/search?q=gliwice+xero+uslugi&mapa
Pozdro
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2020-05-30 16:56:19)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Ja tam mam dwie ładne panie, jedna w jednym punkcie ksero, druga w drugim....
A Ci co mają ładną panią w domu muszą drukarkę do kompletu kupić ;-)
Offline
Grabek napisał(-a):
Jacekalex napisał(-a):
Ja tam mam dwie ładne panie, jedna w jednym punkcie ksero, druga w drugim....
A Ci co mają ładną panią w domu muszą drukarkę do kompletu kupić ;-)
Nie muszą, zawsze mogą panią zabrać na spacer, przyda się do potrzymania psa. xD
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Ja tam mam dwie ładne panie, jedna w jednym punkcie ksero, druga w drugim, spacerek 200-1200 metrów dla zdrowia.
A jak ktoś zamiast ładnych pań ma dwóch niezbyt urodziwych panów i nie w osobnych punkach ksero tylko w jednym? xD
Ostatnio edytowany przez morfik (2020-05-30 21:21:56)
Offline
morfik napisał(-a):
Jacekalex napisał(-a):
Ja tam mam dwie ładne panie, jedna w jednym punkcie ksero, druga w drugim, spacerek 200-1200 metrów dla zdrowia.
A jak ktoś zamiast ładnych pań ma dwóch niezbyt urodziwych panów i nie w osobnych punkach ksero tylko w jednym? xD
To znaczy, że jest na czasie, warszafka na całego więc zamiast iść możesz podjechać kilka przystanków kolorowym tramwajem.
Ostatnio edytowany przez skullman (2020-05-31 01:32:13)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Ja tam mam dwie ładne panie, jedna w jednym punkcie ksero, druga w drugim, spacerek 200-1200 metrów dla zdrowia.
Szczególnie genialne rozwiązanie kiedy o trzeciej nad ranem kończysz pracę nad tekstem który o siódmej jest potrzebny w postaci wydrukowanej...
Offline
ethanak napisał(-a):
Jacekalex napisał(-a):
Ja tam mam dwie ładne panie, jedna w jednym punkcie ksero, druga w drugim, spacerek 200-1200 metrów dla zdrowia.
Szczególnie genialne rozwiązanie kiedy o trzeciej nad ranem kończysz pracę nad tekstem który o siódmej jest potrzebny w postaci wydrukowanej...
O siódmej rano potrzebny w postaci wydrukowanej?
To może było 10 lat temu w normie, dzisiaj mamy internet, w Polsce 35 milionów ludzi nosi w kieszeniach, plecakach i torebkach 45 mln aktywnych kart SIM, a od 10 lat nie miałem okazji wysłać żadnego faksa, wsio mailami fruwa.
Poza tym Lulek nie pytał o drukarkę do biura pracującego 24/7 na lotnisku, tylko domową drukarkę.
W domu jak wiadomo czas idzie w troszkę innym tempie.
Wiec nie czaję gdzie i u kogo jakieś pilne pismo może być potrzebne na 7 rano, nawet w redakcji gazety jakbyś przysłał tekst do jutrzejszego wydania na kartce, to by Cię grafik udusił własnymi rękami. xD
O ile się nie mylę, Lulek nie publikuje w Nowinach Gliwickich ani Gazecie Miejskiej, nie wspominając o Dzienniku Zachodnim.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2020-06-01 14:05:33)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
O siódmej rano potrzebny w postaci wydrukowanej?
Wyobraź sobie, że istnieją zawody gdzie trzeba mieć kartkę a nie komórkę czy tablet.
Wiec nie czaję gdzie i u kogo jakieś pilne pismo może być potrzebne na 7 rano
Dlaczego pismo? Tekst po zmianach dla aktora do próby, który to tekst może sobie przypiąć do parawanu w trzech miejscach gdzie akurat łazi i czytać. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić aktora-lalkarza, który ma dwie ręce zajęte jawajką, w trzeciej trzyma komórkę a czwartą skroluje tekst.
Offline
Aktor piszesz? malutka słuchawka i mp3 w kieszeni, tak dziś wygląda sufler.
Chyba że akurat robi streptease czy coś podobnego.
Offline
Mamy XXI wiek i drukarka nie jest jakimś dobrem luksusowym, żeby roztrząsać problem posiadania/nie posiadania. Kto chce to kupuje, nie jest to obecnie duży wydatek.
Osobiście nawet gdybym miał tylko prywatnie drukować, te kilka stron w miesiącu, to bym kupił. Po prostu z wygody.
Zresztą autor tematu nie pytał o osobiste przekonania. On szuka czegoś, co będzie bezproblemowo chodzić. I ze swojej strony mogę polecić Brother Dcp-J105. Sam z takiej korzystam w domu/małym biurze. Jak dwa lata temu kupiłem i podłączyłem, to tylko papier dokładam. Choć od miesiąca o tusz się upomina, że niby się kończy...
Choć zdecydowałem się na ten model, ponieważ znam kilka osób, które go użytkują w znacznie większym stopniu i też sobie chwalą.
Ostatnio edytowany przez Grabek (2020-06-02 06:58:39)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Aktor piszesz? malutka słuchawka i mp3 w kieszeni, tak dziś wygląda sufler.
Wybacz - ale o ile obaj wiemy jak wygląda drukarka i do czego służy, o tyle Ty nie masz pojęcia o pracy aktora, szczególnie w czasie prób. Nawet do promptera (który jest dużo wygodniejszym rozwiązaniem niż Twoje wielce genialne pomysły z mp3) potrzebna jest druga osoba do obsługi.
W Twoim wydaniu próba wyglądałaby tak:
Reżyser: Stop! Powtórzmy od "wilku wilku czemu masz takie duże czerwone oczy"
Aktorzy: Chwileczkę... (odkładają lalki, ustawiają sobie empeszcza na właściwą kwestię, wciskają "start")... Wilku, wilku...
Reżyser: Nie, popatrz wilkiem trochę bardziej w bok!
Aktorzy: Chwileczkę... (odkładają lalki, ustawiają sobie empeszcza na właściwą kwestię, wciskają "start")... Wilku, wilku...
Reżyser: Może spróbuj nie w prawo a w lewo?
To tylko taki mały przykład.
BTW. sufler pracuje w czasie spektaklu, a nie próby. Szczególnie pierwszej próby z nowym tekstem.
Poza tym drukarka ma jeszcze kilka innych zastosowań - choćby termotransfer (tak, wiem, są fotolaminaty, naświetlarki i inne tego typu wynalazki, ale kosztują nieco więcej niż drukarka).
Offline