Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam,
Od jakiegoś czasu chodzi mi po łbie postawienie jakiegoś realnego backupu do danych różnorakich z domowego kompa. Do tej pory miałem do lapka podpięte po prostu 3 dyski USB i tak sobie ręcznie kopiowałem, ale chciałbym to ogarnąć 'po Bożemu.' Docelowo chcę osiągnąć kilka rzeczy:
1. Redundancję danych - padnie jeden dysk, kopia danych jest na drugim, albo np. w chmurze.
2. Możliwość wpięcia dysku/servera NAS/czegoś tam do laptopa - czy to po USB, czy... czymkolwiek się to wpina. Chcę żeby po wpięciu było to używalne w Windos/Linux jako normalny dysk fizyczny, z normalnymi transferami itd. Tak żeby działało to Plug-and-Play, a nie że trzeba się pierdzielić w jakieś dodatkowe dziwne konfiguracje.
3. Maszyna powinna umożliwiać podpięcie co najmniej 4 dysków
Pytanie brzmi, jakie realnie mam opcję? Nie znam się na tych wszystkich NAS'ach, Srasach ani innych takich, poza słyszeniem że takie coś istnieje, nie wiem nic :(
Od czego zacząć? Na co zwrócić uwagę? Iść w talerze czy SSD? A może jakaś hybryda pomiędzy maszyną fizyczną + chmurą (niby się WD w niektórych dyskach chwali że ma jakiegoś clouda... pewnie znając życie płatnego, ale...).
Budżet na razie bliżej nie określony, ale max 500-2000 za urządzenie bez dysków. Im taniej tym lepiej. Nie oczekuję fajerwerków, minimum żeby to cholerstwo robiło kopię na dwa dyski.
Z góry dzięki za info.
Offline
A co chcesz backupować? Czy to ma być przenośne? Jeśli nie, to może jakiś stary komp z systemem na ssd'ku + talerze w programowym raidzie --> jako serwer ftp --> podmontować i puszczać w automacie backup raz na dobę?
Offline
Ja mam chmurę własną. Na takim serwerku sobie postawiłem. Do tego jest wpięty dysk po USB. rsyncem sobie synchronizuję wszystko. To co ważne z lapka idzie na chmurę, i dodatkowo chmura kopiuje dane na zewnętrzny dysk.
W sumie dane są w trzech miejscach, a raz na rok to co najważniejsze pakuję tarem i do archiwum.
Offline
Wszędzie (moim zdaniem) się sprawdza rsync po ssh, ze sprawdzaniem sum kontrolnych.
Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, nieważne, czy z serwera we Francji albo Kanadzie czy z Cegłofona, który leży pół metra od kompa.
Nie dotyczy to tylko baz danych, które mają własne, oficjalne i certyfikowane narzędzia.
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2020-05-12 21:32:28)
Offline
@Bodzio && @Jacekalex
Hmm, chyba się nie do końca zrozumieliśmy. To co opisujecie to bardziej dla mnie brzmi jak backup do typowo serverowych rzeczy które to można raz na jakiś czas puszczać. Mnie z kolei interesuje coś co działa w czasie rzeczywistym, w stylu RAID 1 ORAZ można to użytkować jak normalny dysk lokalny, z normalną wydajnością. Najbliższe ustrojstwo wg. opisu które znalazłem, to coś takiego:
https://www.euro.com.pl/akcesoria-do-dyskow-twardyc … -y-3371.bhtml
Nawet myślę czy po prostu nie wziąć dokładnie tego + dwóch dysków, ustawić na RAID 1 i tyle. Na ile to realnie działa przy tej cenie oczywiście nie wiem...
@Pavlo950:
Pliki różnorakie... Duże i małe. Filmy, gry, jak projekty programistyczne w których same moduły node.js mają po 10 000 + małych pliczków. Ważne żeby to działało bez przerwy w stylu mirrora a nie raz na 5/10/15 minut się synchronizowało, tak że jak jeden dysk zgłosi kaput, to podepnę czysty drugi, i dane się 1:1 naniosą z działającego.
Wolałbym też unikać wszelkiego rodzaju samoróbek (po prostu nie mam czasu się w to bawić), zamiast tego wziąć gotowca. Ma to być jak najprostsze rozwiązanie, dla typowego leniwego człowieka.
Offline
No to chyba najbardziej pasuje jakaś obudowa synology albo coś w ten deseń, jest kilka marek do wyboru choć buda na 4 dyski to troszkę drogo. Ale jeśli już NAS z RAIDEM to podpinasz taki po NFS/SSHFS zasób i korzystasz na lapku jak dysku lokalnego,
Offline
Jak nie chcesz się bawić, to podobnie jak skullman, proponowałbym zakup jakiegoś NAS-a, konfigurujesz RAID i udostępniasz po sieci. Musisz uważać na kilka rzeczy, o które pytałeś:
- dyski magnetyczne koniecznie przyzwoitej marki na WD jeszcze się nie zawiodłem mam z serii Gold i Red, natomiast na Seagate tak - trafiłem na serię z wadliwym firmware.
- podpięcie sprzętu przez usb, z tym musisz uważać gdyż w większości usb służy do podpięcia dysków zewnętrznych (backup, zgrywanie danych), a nie do udostępniania zasobów w NAS-e.
Qnap ma coś takiego, ale nie dość, że te modele są droższe, to jeszcze wymagana jest dodatkowa aplikacja https://www.qnap.com/pl-pl/product/ts-453b. Zresztą jak podepniesz NAS do sieci to nie ma sensu bawienie się w kable USB.
- Backup. Jeśli będziesz przechowywał dane wyłącznie na NAS-e, koniecznie rób kopie zapasowe. Powód jest prozaiczny, niby większość z nich działa na Linuxie, niby używa mdadm, lvm, itd., ale niekiedy nie wiadomo co producent nakombinował.
Przykład z życia koledze z powodu awarii instalacji elektrycznej zasilającej dom padły między innymi NAS-y - dysków nie uszkodziło. O ile dyski w dwudyskowym NAS-e okazały się macierzą mdadm z lvm i bez problemu dały się zamontować, to drugi NAS czterodyskowy zawierający backup tego pierwszego miał też niby mdadm/lvm ale zamontować się ich nie dało. Co ciekawe po kupieniu nowego NAS-a tej samej firmy bez problemu rozpoznał dyski i dane były nienaruszone.
Offline
w domu to ludzie umierają :)
https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/backup-w-chmur … a-pewno-czas/
Offline
Może podzielę się moim rozwiązaniem. Mam chmurę postawioną na Raspberry Pi 4. Chodzi na tym Raspbian + Nextcloud. Synchronizują mi się z tym komórki i laptop. Oczywiście tylko wybrane katalogi. Dla bezpieczeństwa dane z tej chmury synchronizują się przez rsync z zewnętrznym serwerem (mam wykupiony serwer VPS).
Offline
Heh, z tego co piszecie to wychodzi że coś co miało być proste, realnie się komplikuje i nie działa tak jakby człowiek tego oczekiwał :(
@skullman && @andreq:
1. Hmm, skoro bez USB3, to ile po takim kablu Gigabit Ethernet takie cholerstwo wyciągnie? Znaczy się, wiem że teoria to jest 125 MB/s - realia jak u siebie kiedyś testowałem to było coś bliżej 80-100 MB/s, transfer OK, i tak dyski talerzowe zwykle wiele więcej nie wyciągają. Ale jak z latencją? Czy to się np. nadaje do zainstalowania gry z pierdylionem niewielkich plików i odpalania jej z takiej lokalizacji? Albo np. projektu z node.js który potrafi mieć 50 000 plików zależnych? Czy raczej takie coś przez sieć nie za bardzo?
2. Obecnie korzystam w 95% z Windos, zakładam że tego typu ustrojstwa mają wbudowane SMB, wiec udostępnić dysk się pewnie da, ale... Znowu, jak z wydajnością? Moje doświadczenia na routerze np. są takie że zasób po FTP zapierdziela np. pełne 300 Mb/s przy 80211AC, ale ten sam film pobierany po SMB to już max 50 Mb/s, a procek na lapku chce się za przeproszeniem zejsrać...
Nie wiem czy to router, Windos czy ten typ tak ma? Jeżeli SMB tak obciąża, to czy pod Windos takie uradzenie będzie w ogóle używalne :/? Tam chyba nie ma alternatywy dla SMB.
- Backup. Jeśli będziesz przechowywał dane wyłącznie na NAS-e, koniecznie rób kopie zapasowe. Powód jest prozaiczny, niby większość z nich działa na Linuxie, niby używa mdadm, lvm, itd., ale niekiedy nie wiadomo co producent nakombinował.
Er... Czyli mam kupić urządzenie do robienie backupa, a potem... robić backup zrobionego backupu :/ ? Kurcze, cały sens tego ustrojstwa jaki chciałbym osiągnąć to nie martwić się o backup danych które tam są. Z tego co piszesz to żadnej gwarancji te urządzenia nie dają :/ ?
Swoją drogą, jak te ustrojstwa zapisują to jako LVM, to da się taki dysk normalnie wyjąć z tego i poremontować pod Linuksem czy znowu jakieś dziwne operacje są wymagane?
@hi:
No ciekawe, ale ta cena...
Ja do chmur mam generalnie awersję ze względu na sposób działania. Jedno ze dane potrafi się synchronizować długo i powoli, drugie że większość popularnych dostawców (nie wiem jak ten), z wyjątkiem MEGA, nie daje normalnych narzędzi Opensource którymi można by normalnie zarządzać plikami na dowolnym systemie. Jesteś ograniczony do tego co Google, MS, Dropbox zapewni, a co zwykle pozostawia wiele do życzenia...
No i, nie wiem jak tutaj, ale taki Google, Dropbox, czy MS, as far as I know, skanuje pliki które wrzucasz i zastrzega sobie prawo do zawieszenia konta bez podania przyczyny. Tutaj niby wg. opisu jest szyfrowanie podczas wrzucania więc pewnie (podobnie jak MEGA) tak nie robią, ale obawa zawsze pozostaje.
Jak by nie to, to taki Office 365 za rok można wyrwać za 200 zł, z 1 TB miejsca i zawsze aktualnym Officem (wiem, bo kupiłem przez pomyłkę, a po roku wielkie zdziwienie że mi Word krzyczy o braku licencji :P). Cenowo taki OneDrive jest chyba bezkonkurencyjny, ale nie do wszystkiego się to nadaje.
@Grabek:
1. Co masz tam do RPI za dyski wpięte? Talerze? SSD? Przez USB3 czy jakoś inaczej?
2. Prądowo to daje radę? Starsze wersje RPI zawsze z tym miały problem
3. Rozumiem że taka synchronizacja jest robiona ręcznie raz na jakiś czas?
Offline
Mam tam ssd na na usb3.0
Prądowo daje rady - mam dedykowany, oryginalny zasilacz (nie mogę teraz sprawdzić ile ma amper), ale gdzieś na youtube widziałem, że dwa talerzowe pociągnie. Problem był tylko przy równoczesnym starcie (większy pobór prądu na starcie).
Synchronizacja robiona jest automatycznie przez skrypt uruchamiany przez crona.
Jak pisałem mam na tym chmurę nextcloud. Jest praktyczna apka na androida i Linuksa. Automatycznie synchronizuje nowe pliki. Jest też klient na windows, ale nie korzystałem.
Ostatnio edytowany przez Grabek (2020-05-19 22:19:30)
Offline
@Huk
Gdzie się nie spojrzysz bawisz się z konfiguracją albo qnapa albo synology.Które generalnie do tanich nie należą..
Ja bym sobie postawił free nasa.
Jest dłubania ale wystrugasz zabawkę o dużo większej mocy obliczeniowej od trj którą oferują firmówki i wyjdzie taniej.
Np to: https://www.morele.net/serwer-plikow-qnap-ts-228a-1804579/
Jest śmieszne w porównaniu z w porównaniu z
https://www.morele.net/komputery/dyski-i-nosniki-da … nfigId=665559
Gdzie opcje drugą możesz rozbudowywać, pierwszą nie bardzo
Przy obydwu rozwiązaniach nie uwzględniono dysków w cenie
Rozumiem, że to kłuci się z założeniem chce gotowca, sugerując sie jednak cytatem z jednego z postów "wszystko fajnie tylko ta cena"
to może jednak warto i nie jest to wcale takie trudne
Ostatnio edytowany przez grafi (2020-05-20 01:09:24)
Offline
1. Hmm, skoro bez USB3, to ile po takim kablu Gigabit Ethernet takie cholerstwo wyciągnie? Znaczy się, wiem że teoria to jest 125 MB/s - realia jak u siebie kiedyś testowałem to było coś bliżej 80-100 MB/s, transfer OK, i tak dyski talerzowe zwykle wiele więcej nie wyciągają. Ale jak z latencją? Czy to się np. nadaje do zainstalowania gry z pierdylionem niewielkich plików i odpalania jej z takiej lokalizacji? Albo np. projektu z node.js który potrafi mieć 50 000 plików zależnych? Czy raczej takie coś przez sieć nie za bardzo?
Zawsze możesz zainwestować w 2,5G ethernet, 10G ethernet albo SFP+.
xD
Offline
Ja używam w domu światełka 10gbps na spf+ :D
W syntetycznych testach zamykam interfejs, w."prawdziwym życiu" zależy od wielkości pliku, 5-10gbps w obie strony :D
Offline
@grafi a co włożysz do tej budy? Tego Celerona? Załóżmy, że będzie i jedno i drugie dwa lata śmigać bezawaryjnie. To ma działać 24/7 więc nie tylko koszta zakupu ale także użytkowania są ważne a te mogą się okazać drastycznie różne.
Offline
skullman napisał(-a):
@grafi a co włożysz do tej budy? Tego Celerona? Załóżmy, że będzie i jedno i drugie dwa lata śmigać bezawaryjnie. To ma działać 24/7 więc nie tylko koszta zakupu ale także użytkowania są ważne a te mogą się okazać drastycznie różne.
Nie lepiej poszukać w szafie jakiegoś starego kompa?
Mam tu pod ręką mobo Fujitsu ATX s775, oraz Intel Core 2 duo e6750.
Skołować do tego 4GB RAM, jakąś budę i zasilacz i pochodzi nie dwa ale 10 lat,
bo taki sprzęt jest nie do zajechania.
Karty graficznej toto w ogóle mieć nie musi, kilka dysków podpiąć można.
I oczywiście wolny, bo tylko 1Gbit interfejs sieciowy, także do backupu miliarda małych pliczków dzienne trzeba by zatrudnić Rsynca. xD
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2020-05-20 15:34:11)
Offline
@Jacekalex No ale tu nie o cenę sprzętu chodzi tylko o zużycie energii. Sprzęt jest tani, gorzej z zasilaniem go na okrągło przez 365 dni w roku. Nie ma co, rozwój zrównoważony musi kosztować obywateli.
Offline
@up
W zasadzie tak, należy jednak pamiętać, że Linux wtedy bierze energię, kiedy coś konkretnego robi,
w czasie, kiedy tylko czeka na wezwania, zużycie energii jest minimalne.
Zwłaszcza bez GPU i monitora to zużycie nie będzie dokuczliwe.
Postawiłem w jednym biurze router z podobnego grata (nowszego, Core i5-2390T)
i też z tego powodu Tauron nie ma co świętować. xD
Pozdro
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2020-05-21 03:12:41)
Offline
Ostatnio mysle o jakims domowym serwerze plikow opartym o FreeNAS i kombinowalem, zeby cos takiego zaprzac: tania plyta pod am4, procek athlon x4 GE (35 W) do tego jakas obudowa plus kieszenie do dyskow, jakas tania PASYWNA karta graficzna, kilka dyskow i kontroler do sprzezenia w raid 6 i wazna sprawa: w BIOSie ustawiamy czemus takiemu opcje WAKEonLAN + maly skrypt uruchamiany z klientow ktory podnosi taki nas ze stanu uspienia przy starcie kompa. Taniej sie chyba nie da zrobic zeby to przez lata chodzilo i za prad male rachunki by byly.
Offline
Po kiego czorta karta graficzna do NAS?
Muzyczną to jeszcze zrozumiem, i tak jest zabudowana na prawie każdej płycie głównej,
a przy okazji NAS może zacząć krzyczeć, jak mu się coś na dyziach popsuje, zgoda.
Ale GPU bierze prądu często tyle samo, co procek, a nie ma z niej w takim urządzeniu literalnie żadnego pożytku.
Chyba że GPU jest wbudowana w procek albo chipset na mobo, to jeszcze mogę zrozumieć.
Pozdro
Offline
Wszystko zależy ile chcesz wydać kasy.
Może takie coś:
https://www.euro.com.pl/komputery-stacjonarne-pc/gi … ;gclsrc=aw.ds
https://www.asus.com/pl/Mini-PCs/VivoMini-UN45/
Offline
Bodzio napisał(-a):
Wszystko zależy ile chcesz wydać kasy.
Może takie coś:
https://www.euro.com.pl/komputery-stacjonarne-pc/gi … ;gclsrc=aw.ds
https://www.asus.com/pl/Mini-PCs/VivoMini-UN45/
Celeron i DDR3 w nowym sprzęcie od Gigabyte?
To już RPI4 jest bardziej rozwinięte technicznie.
Asus MIni-PC i ten Gigabyte to też kiepska propozycja z prostej przyczyny:
Mała obudowa, gdzie tam wsadzić dwa pełnowymiarowe dyzie z solidnym chłodzeniem?
Stara buda pewnie gdzieś jest w piwnicy w środku zapakować dyzie i jakiś tani komputerek,
do którego można je podłączyć, to wszystko.
Komputer na backup nie musi brać udziału w konkursach piękności ani ozdabiać salonu.
Oh ma magazynować dane w optymalnych warunkach technicznych, mechanicznych, hydrologicznych i termicznych. xD
Pozdro
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2020-05-21 09:56:12)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Asus MIni-PC i ten Gigabyte to też kiepska propozycja z prostej przyczyny:
Mała obudowa, gdzie tam wsadzić dwa pełnowymiarowe dyzie z solidnym chłodzeniem?
Pozdro
Tam są dyski SSD M2 lub Sata. Możesz ich wsadzić skolko ugodno.
Offline
@Huk
Realnie przy gigabicie przy dużych rozmiarowo plikach jest tak z transferem jak piszesz jak piszesz, więcej plików szczególnie małych rozmiarów i transfer spada, przy grach powinno jeszcze być przyzwoicie, ale 50000 małych plików node.js bardzo spowolni transfer. Jeśli takie coś kopiować przez sieć, to raczej w ten sposób, że lokalnie przechowywać je na szybkim SSD, a automatycznie co jakiś czas robić kopie na NAS-e poprzez rsync, przynajmniej ja bym tak zrobił.
Co do backupu, jeśli będziesz wykorzystywał NAS do robienia kopi danych z dysków laptopa/PC, ujdzie, chociaż do ważnych danych zapisywałbym to na jeszcze jednym nośniku.
Jeśli natomiast NAS służy jako główne miejsce przechowywania danych, to moim zdaniem stanowczo za mało.
Jak pisałem dyski z niektórych ustrojstw da się normalne zamontować pod Linuksem, natomiast w niektórych przypadkach nie, bo producent coś pokombinował zobacz: https://forum.qnap.com/viewtopic.php?p=736715&s … ba00c613b0e64
Oczywiście da się zrobić/kupić aby było wydajniej, ale ta cena.
Offline
Bodzio napisał(-a):
Wszystko zależy ile chcesz wydać kasy.
Może takie coś:
https://www.euro.com.pl/komputery-stacjonarne-pc/gi … ;gclsrc=aw.ds
https://www.asus.com/pl/Mini-PCs/VivoMini-UN45/
Uwaga Celerony Intela serii N3000 maja hardware-owy bug, ktory z czasem je rozwala dlatego radze trzymac sie daleko od takich akcji, szczegolnie ze tu nie ma gniazda, tylko jest to wlutowane w plyte, wiec jak pojdzie spac to cala plyta glowna do wymiany.
Offline