Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
https://uodo.gov.pl/pl/file/1200 napisał(-a):
11. Czy przepisy o ochronie danych osobowych zawsze mają zastosowanie do monitoringu?
Nie zawsze monitoring wizyjny wiąże się z przetwarzaniem danych osobowych. Rozporządzenie 2016/679 i krajowe przepisy szczególne można zastosować do monitoringu, jeśli jest on wykorzystywany w celu przetwarzania danych osobowych. Jeżeli monitoring służy jedynie do podglądu danego miejsca, a nagranie nie jest zachowywane na twardym dysku komputera czy innym nośniku, to wówczas trudno mówić o przetwarzaniu danych osobowych. Z danymi osobowymi mamy do czynienia wówczas, gdy obraz z kamer zawiera wizerunki osób i jest utrwalony w systemie monitoringu na nośnikach danych. Pamiętać przy tym należy, że podmioty wykorzystujące systemy monitoringu z reguły utożsamiają przetwarzanie danych z działaniem podejmowanym w celu identyfikacji konkretnych osób na podstawie nagrań. Tymczasem w rozporządzeniu za przetwarzanie danych uznaje się już ich gromadzenie.
W skrócie - tak, jeśli ten konkretny strumień nie jest nagrywany a jedynie pokazywany.
Ostatnio edytowany przez urbinek (2019-08-12 23:40:16)
Offline
Monitoring to kwestia prywatna a nie publiczna.
Np rejestratory takie jak np Dahua mają funkcję wykrywania i zaznaczania na obrazie twarzy,
a stąd już jest rzut beretem do rozpoznawania biometrycznego znanego np z "Raportu Mniejszości".
Zwłaszcza w połączeniu ze smartfonem czy płatnościami zbliżeniowymi.
Jak jakiś pacjent zobaczy swoją mordę w monitorze, to może firmę pozwać,
a co potem Sąd "wyinterpretuje" to totolotek,
który ma czasem niewiele wspólnego z literalnymi zapisami w ustawach.
Zwłaszcza, jak firma wygląda na bogatą i wygląda na to, że można od niej wydrapać solidne odszkodowanie.
Pozdro
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2019-08-13 02:44:05)
Offline
To, że Janusz jeden z drugim pójdą do sądu "BO RODO!!!!" nie oznacza, od razu, że wygrają.
Mogą się narazić na koszta, bo nie rozumieją jak ro dziala. Większość ludzi ma w głowie papke marketingową.
Ogółem
Sporo zależy od kontekstu. Ale w większości przypadków będzie raczej ok
https://samorzad.infor.pl/sektor/organizacja/rodo-2 … y-a-RODO.html
Offline
Niekoniecznie sami "Janusze".
Jest całkiem sporo prawników, którzy polują na okazje, a sztuczki z "interpretacją prawa" mają obcykane na blachę,
i dobrze znają Sędziów orzekających w Sądach Rejonowych czy Okręgowych.
Dodatkowo w Polsce nie obowiązuje prawo precedensowe, a Sądy są niezawisłe...
Należy też pamiętać, że urząd może wg Rodo zapłacić z naszych podatków jakieś grosze,
za to prywatną firmę można skroić na chyba nawet 20 mln ojro.
To zasadnicza różnica.
Pozdro
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2019-08-13 16:07:32)
Offline
Pavlo950 napisał(-a):
Cześć!
Szybki temat: czy monitoring może być "widziany" przez osoby postronne, np klientów firmy??
Skonkretyzuj pytanie - akurat jestem "jodyną" :P u nas w firmie (IOD).
... co znaczy widziany ?
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Jest całkiem sporo prawników, którzy polują na okazje, a sztuczki z "interpretacją prawa" mają obcykane na blachę,
i dobrze znają Sędziów orzekających w Sądach Rejonowych czy Okręgowych.
Jeśli spełniają wymogi RODO to nie mają się czego obawiać, mamy w końcu Państwo Prawa :)
Offline
Bodzio napisał(-a):
Pavlo950 napisał(-a):
Cześć!
Szybki temat: czy monitoring może być "widziany" przez osoby postronne, np klientów firmy??Skonkretyzuj pytanie - akurat jestem "jodyną" :P u nas w firmie (IOD).
... co znaczy widziany ?
W firmie, w której pracuje mój znajomy (hurtownia) jest magazyn i biuro. Do biura czasami przychodzą klienci detaliczni, dostawcy oraz kurierzy. W tym samym biurze jest wrzucony 50 calowy telewizor podłączony do kompa i powieszony w bardzo widocznym miejscu, na którym są podglądy z kamer umieszczonych na całym magazynie. Pomijając w ogóle kwestię, że nie ma tam stołówki i za stołówkę robi jedno z pomieszczeń w magazynie w którym kamera jest tak umiejscowiona, że widać pracowników podczas przerwy. Dlatego zastanawia mnie czy coś takiego powinno w ogóle przejść, bo w żadnej firmie w której pracowałem z czymś takim jeszcze się nie spotkałem a jeżeli już był wrzucony monitor z podglądem gdziekolwiek, to zazwyczaj było to uzasadnione np z widokiem na maszyny.
Ostatnio edytowany przez Pavlo950 (2019-08-13 20:15:09)
Offline
Po pierwsze - klient (obcy) nie ma prawa podglądu. Monitor musi być tak ustawiony aby nie miał możliwości zobaczenia czegokolwiek.
Po drugie - pomieszczenia socjalne są automatu wyłączone z podglądu - dotyczy to ubikacji, przebieralni, stołówek, palarni, zmywalni, kuchni dla pracowników.
Gdyby wpadła Inspekcja Pracy, to za podgląd pomieszczeń socjalnych (jakie by one nie były) to łomot dla szefa firmy.
Monitorowanie stanowisk pracy jest dopuszczalne (wynika z Kodeksu Pracy a nie z RODO), ale wykorzystywanie tych nagrań przeciwko pracownikowi jest nieuprawnione. Sąd takie nagranie odrzuci jako dowód, nawet gdy widać, że pracownik gra na komputerze zamiast pracować np. w Excelu :)
Jeśli chodzi o monitoring wizyjny, to na każdym wejściu do pomieszczenia, w którym są kamery - należy umieścić klauzulę informacyjną o monitoringu wizyjnym + ewentualnie z nagrywaniem dźwięku. W klauzuli powinna znaleźć się podstawa prawna, oraz informacje dla klienta o jego prawach (wyłączenia, prawo do żądania usunięcia wizerunku, prawo do bycia zapomnianym itp.) Każdy Inspektor Ochrony Danych zna te podstawy świetnie.
W tej klauzuli informacyjnej powinna znaleźć się też informacja, jak długo dane są przechowywane i co się z nimi później dzieje. (ze względów bezpieczeństwa mogą być przechowywane) ale to jest kolejny zbiór danych osobowych, które są przetwarzane i na to jest cała procedura.
U mnie w firmie, dane są nagrywane w pętli z czasokresem dwóch tygodni, z podaniem informacji które konkretnie pomieszczenia są monitorowane.
Offline
Bodzio napisał(-a):
Jeśli chodzi o monitoring wizyjny, to na każdym wejściu do pomieszczenia, w którym są kamery - należy umieścić klauzulę informacyjną o monitoringu wizyjnym + ewentualnie z nagrywaniem dźwięku. W klauzuli powinna znaleźć się podstawa prawna, oraz informacje dla klienta o jego prawach (wyłączenia, prawo do żądania usunięcia wizerunku, prawo do bycia zapomnianym itp.) Każdy Inspektor Ochrony Danych zna te podstawy świetnie.
W tej klauzuli informacyjnej powinna znaleźć się też informacja, jak długo dane są przechowywane i co się z nimi później dzieje. (ze względów bezpieczeństwa mogą być przechowywane) ale to jest kolejny zbiór danych osobowych, które są przetwarzane i na to jest cała procedura.
U mnie w firmie, dane są nagrywane w pętli z czasokresem dwóch tygodni, z podaniem informacji które konkretnie pomieszczenia są monitorowane.
U nas hale produkcyjne są monitorowane i nie mają umieszczonych przed wejściem klauzul informacyjnych, nawet zwykłej tabliczki w stylu "obiekt monitorowany"
Widać nie jest to obowiązkowe lub nasz IOD nie jest tego świadomy.
Ostatnio byłem też w fabryce Wago i tam też nie zauważyłem klauzul, mimo obecności kamer.
Offline
arecki napisał(-a):
U nas hale produkcyjne są monitorowane i nie mają umieszczonych przed wejściem klauzul informacyjnych, nawet zwykłej tabliczki w stylu "obiekt monitorowany"
Widać nie jest to obowiązkowe lub nasz IOD nie jest tego świadomy.
Ostatnio byłem też w fabryce Wago i tam też nie zauważyłem klauzul, mimo obecności kamer.
W takim razie robią to niezgodnie z przepisami albo z niewiedzy (chociaż wątpie, bo firmy montujące monitoring robią to w standardzie) albo celowo łamiąc przepisu prawa
https://uodo.gov.pl/pl/file/2008
Co do nagrywania audio nie jestem pewien czy jest to w ogóle dozwolone w większości przypadków. Ale w każdym razie odpowiednia etykietka musiała by być
Offline
Monitoring był montowany długo przed wejściem RODO, lata temu.
Nie robiła tego firma zewnętrzna tylko pracownicy działu IT.
Aktualizacja: jednak są tabliczki "obiekt monitorowany", po prostu ich nie zauważałem, były na ścianie obok wejścia wśród innych tabliczek informacyjnych.
Ostatnio edytowany przez arecki (2019-08-14 11:05:06)
Offline
arecki napisał(-a):
Monitoring był montowany długo przed wejściem RODO, lata temu.
Ale RODO nie jest pierwszą 'ustawą', która definiuje zasady monitorowania
Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 2018 r. poz. 108, 4,138, 305 i 357) art. 222 napisał(-a):
„Art. 222. § 1. Jeżeli jest to niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa pracowników lub ochrony mienia lub kontroli produkcji lub zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, pracodawca może wprowadzić szczególny nadzór nad terenem zakładu pracy lub terenem wokół zakładu pracy w postaci środków technicznych umożliwiających rejestrację obrazu (monitoring).
• 2. Monitoring nie obejmuje pomieszczeń sanitarnych, szatni, stołówek oraz palarni lub pomieszczeń udostępnianych zakładowej organizacji związkowej, chyba, że stosowanie monitoringu w tych pomieszczeniach jest niezbędne do realizacji celu określonego w § 1 i nie naruszy to godności oraz innych dóbr osobistych pracownika, a także zasady wolności i niezależności związków zawodowych, w szczególności poprzez zastosowanie technik uniemożliwiających rozpoznanie przebywających w tych pomieszczeniach osób.
• 3. Nagrania obrazu pracodawca przetwarza wyłącznie do celów, dla których zostały zebrane i przechowuje przez okres nieprzekraczający 3 miesięcy od dnia nagrania.
• 4. W przypadku, w którym nagrania obrazu stanowią dowód w postępowaniu prowadzonym na podstawie prawa lub pracodawca powziął wiadomość, iż mogą one stanowić dowód w postępowaniu, termin określony w § 3 ulega przedłużeniu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.
• 5. Po upływie okresów, o których mowa w § 3 lub 4, uzyskane w wyniku monitoringu nagrania obrazu zawierające dane osobowe, podlegają zniszczeniu, o ile przepisy odrębne nie stanowią inaczej.
• 6. Cele, zakres oraz sposób zastosowania monitoringu ustala się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w obwieszczeniu, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy.
• 7. Pracodawca informuje pracowników o wprowadzeniu monitoringu, w sposób przyjęty u danego pracodawcy, nie później niż 2 tygodnie przed jego uruchomieniem.
• 8. Pracodawca przed dopuszczeniem pracownika do pracy przekazuje mu na piśmie informacje, o których mowa w § 6.
• 9. W przypadku wprowadzenia monitoringu pracodawca oznacza pomieszczenia i teren monitorowany w sposób widoczny i czytelny, za pomocą odpowiednich znaków lub ogłoszeń dźwiękowych, nie później niż jeden dzień przed jego uruchomieniem.
• 10. Przepis § 9 nie narusza przepisów art. 12 i art. 13 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz. Urz. UE L 119 z 04.05.2016, str. 1).”
Offline
Tak jak dopisałem, tabliczki "obiekt monitorowany" jednak są, po prostu ich nie zauważałem, były na ścianie obok wejścia wśród innych tabliczek informacyjnych.
Wcześniej byliśmy informowaniu o wprowadzeniu monitoringu, na samym początku instalacji i potem po wprowadzeniu RODO też był informacja w tej kwestii.
Wychodzi na to, że w ramach RODO sama tabliczka "obiekt monitorowany" to za mało.
Offline
Fajnie, że poruszyliście ten temat, nie raz mnie to zastanawiało :)
Offline
@mirabelka - co się tak czaisz ? zaspamuj coś :)
Offline