Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Szukałem, ale nie znalazłem w sieci odpowiedzi czy stare jądra linii 2.* oraz te z supportem dla procesorów 386+ są jeszcze gdzieś przez kogoś rozwijane/utrzymywane?
Pozdrawiam, Marcin
Offline
Mam parę komputerów z 386/486. Wygode do pracy przy budowie i testowaniu różnych urządzeń.
Jądra z rodziny 2.4.* i 2.6.*, są (o ile się nie mylę) dalej używane w małych systemach z Linuxem typu routery, odbiorniki DVB-T/S, itp.
Offline
a to musi być koniecznie Linux?
przykładowo taki NetBSD nie ma problemu z obsługą wszelakiej maści zabytków i elektrozłomu minionej epoki:
https://www.netbsd.org/
zresztą jak sami o sobie piszą “Of course it runs NetBSD” :)
Ostatnio edytowany przez hi (2018-09-09 21:18:11)
Offline
NetBSD - nigdy nie próbowałem. Warto?
urbinek: Nie każdy używa systemu (tu, Linux-a) na typowym PC-e. Komputety występują także w przemyśle, medycynie, telekomunikacji, lotnictwie, etc... Zdziwiłbyś się (jeśli jeszcze tego nie wiesz), jakie to są "konserwatywne" urządzenia, często jeszcze z XXw. I działają. I nie wcale nie ma owczego pędu zmiany "bo się nowy procek pojawił".
Pozdrawiam, ml
Offline
laser napisał(-a):
NetBSD - nigdy nie próbowałem. Warto?
urbinek: Nie każdy używa systemu (tu, Linux-a) na typowym PC-e. Komputety występują także w przemyśle, medycynie, telekomunikacji, lotnictwie, etc... Zdziwiłbyś się (jeśli jeszcze tego nie wiesz), jakie to są "konserwatywne" urządzenia, często jeszcze z XXw. I działają. I nie wcale nie ma owczego pędu zmiany "bo się nowy procek pojawił".
Pozdrawiam, ml
NetBSD warto.
Architektura i386 wyleciała z kernela nie dlatego, ze coś jeszcze działa w tej architekturze, ale dlatego, że od ponad 25 lat się nie produkuje procesorów w tej architekturze.
W wersji 32 bitowej zastąpiła ją w 1989 roku i486, potem były i586 oraz i686.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Intel_80386
https://pl.wikipedia.org/wiki/Intel_80486
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2018-09-12 11:39:26)
Offline
Nikt tego nie neguje. Problem w tym, że urządzenia z 386 są nadal w użyciu.
Oczywiście dalej też jest dostępne oprogramowanie, które wówczas powstało, ale już nie można skorzystać z tego co od tego czasu powstało czy poprawiono.
Offline
laser napisał(-a):
Nikt tego nie neguje. Problem w tym, że urządzenia z 386 są nadal w użyciu.
Oczywiście dalej też jest dostępne oprogramowanie, które wówczas powstało, ale już nie można skorzystać z tego co od tego czasu powstało czy poprawiono.
Praktycznie nikt już nie używa takiego sprzętu i z tego powodu nikt nie jest zainteresowany zapewnieniem wsparcia. I tego nie przeskoczysz bo to jest totalna egzotyka dla deweloperów wszystkich linuksowych dystrybucji.
Offline
laser napisał(-a):
Nikt tego nie neguje. Problem w tym, że urządzenia z 386 są nadal w użyciu.
Oczywiście dalej też jest dostępne oprogramowanie, które wówczas powstało, ale już nie można skorzystać z tego co od tego czasu powstało czy poprawiono.
I co z tego że "są nadal w uzyciu"
Moc obliczeniowa platformy i386 jest tak kosmiczna, że więcej kosztuje prąd do zasilania takiego urządzenia, aniżeli wartość jego rzeczywistej zdolności obliczeniowej.
Z tego powodu praktycznie wszystko, co jest starsze niż Intel Core2 z 2007 roku nadaje się na złom.
Także zamiast tu miauczeć, weź spróbuj na tym i386 Windowsa 7 zainstalować. xD
I nie tylko w PC-tach, bo np prawie wszystkie bankomaty też już są wymienione na nowe urządzenia, w związku z koniecznością obsługi technologii NFC, BLIKa, ApplePay czy AndroidPay.
10-12 lat to granica opłacalności używania starszego sprzętu w dzisiejszych czasach.
Matematyki się oszukać nie da.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2018-09-12 20:21:47)
Offline
laser napisał(-a):
Nikt tego nie neguje. Problem w tym, że urządzenia z 386 są nadal w użyciu.
Oczywiście dalej też jest dostępne oprogramowanie, które wówczas powstało, ale już nie można skorzystać z tego co od tego czasu powstało czy poprawiono.
Dodatkowo mozna poszukac nowszych rozwiazan typu Raspberry Pi, ktore maja wieksza moc obliczeniowa i mniejsze zuzycie pradu oraz lepsze wsparcie od tych staroci.
Offline
Jesteś pewny, że chciałbyś aby samolot którym lecisz miał najnowszy procesor?
Jest taki samolot myśliwski F-14, a w nim 'F14 CADC'. Lata do dziś. I są ku temu powody.
Proponuje poczytać. Nie żeby podgrzewać atmosferę, tylko po to aby uświadomić sobie, że komputery to nie tylko to co stoi na biurku, laptop w teczce czy smarphon w kieszeni.
Offline
To Tomcata Amerykanie nie wycofali że służby? I to ponad 10 lat temu? To, że lata nic nie znaczy, Spitfire też jeszcze lata, sam widziałem. To, że jakiś kraj jeszcze go używa też żaden argument, Polska nadal używa SU-22. Konstrukcja z końca lat 60-ych więc jak na tamte lata procek dawał radę.
Myślę, że Amerykanie nie poszli za głosem twojego rozsądku i nie upchali do F-22 proca na rdzeniu. Coppermine.
Ja również proponuję poczytać.
Offline
Kukuruźniki też latają, a taki F6F-Hellcat jest w US AF ulubionym samolotem do akrobacji lotniczych.
Co nie zmienia faktu, że samoloty nie podlegają prawu Moora, jak procesory.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Moore%E2%80%99a
W procesorach 30 lat to na język lotniczy różnica między lotem na miotle a lotem w F-22 Raptor albo Mig-31.
Chociaż co niektóre miotły nawet jeszcze latają, zwłaszcza w czasie huraganu. xD
Gdyby samochody rozwijały się wg prawa Moora, to samochód dziś na jednym litrze benzyny by przejechał około 23000 mil lądowych, i taniej byłoby wyrzucić nowego Rolls-Royce na złom i kupić nowego, niż płacić za parking w centrum. xD
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2018-09-13 22:00:56)
Offline
@laser:
Piszesz tak roszczeniowo, jakbyś opłacał cały zespół deweloperów, którzy mają czelność nie wspierać twojego złomu…
Offline
Jacekalex: Gdyby samochody rozwijały się wg prawa Moora, to samochód dziś na jednym litrze benzyny by przejechał około 23000 mil lądowych, i taniej byłoby wyrzucić nowego Rolls-Royce na złom i kupić nowego, niż płacić za parking w centrum. xD
I miały by wielkość pudełka zapałek.
Offline
I miały by wielkość pudełka zapałek.
Przeciwnie, miałyby taką wielkość, jaką klienci chcą kupować.
Tak działa gospodarka rynkowa. xD
A tak przy okazji, ile tysięcy masz tych urządzeń z procesorami i386?
Bo jeżeli masz ich ze 4 miliony, to może rzeczywiście warto zamówić u developerów kernela wersję na taką architekturę?
Jeżeli natomiast masz takich komputerów 5, to biegaj po RPI3, kosztuje toto 170 za sztukę, do tego zasilacz, pudełko, chłodzenie i karta pamięci, i wiooo.
Rzuć okiem na to:
https://dug.net.pl/drukuj/339/instalacja_natywnego_ … spberry_pi_3/
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2018-09-14 12:26:51)
Offline
laser napisał(-a):
to są "konserwatywne" urządzenia, często jeszcze z XXw. I działają.
Ale z reguły na fabrycznym sofcie, nie aktualizowanym. Znam urządzenia na 586/pentium i dosie, też działają. Ale daty kompilacji są sprzed 1995 roku.
Offline
yossarian napisał(-a):
Praktycznie nikt już nie używa takiego sprzętu i z tego powodu nikt nie jest zainteresowany zapewnieniem wsparcia. I tego nie przeskoczysz bo to jest totalna egzotyka dla deweloperów wszystkich linuksowych dystrybucji.
A stare oprogramowanie biega na core i3 (albo innym celeronie) z dosboxem. Działa śwetnie. :)
Offline