Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Panowie coś jest nie tak ze sterownikami dla kart graficznych Nvidia. I wiem że to na pewno wina sterowników.
Otóż na Debianie instaluje sterowniki przez repozytoria poleceniem "apt install nvidia-driver". Sterowniki instalują się bez żadnych problemów. Po ponownym uruchomieniu PC widzę że podaje mi prawidłowe parametry karty że to jest 560 Ti, że sterownik to 375.82 i Wszystko śmiga jak powinno. Problemem okazuje się być temperatura. W stanie spoczynku karta ma 50 - 53 stopnie celcjusza!!!. Myślałem że moja karta już powoli traci życie więc na tym samym kompie zainstalowałem Windows7 i tu wajcha. Temeperatura w stanie spoczynku to 34 stopnie max.
Co jest nie tak?
Ostatnio edytowany przez Linuxiarz (2018-03-01 09:14:44)
Offline
Zobacz w Nvidia-settings w zakładce PowerMizer w jakim trybie chodzi karta Performace, Adaptive czy Auto.
To na początek.
W trybie Auto lub Adaptive powinna radykalnie wystygnąć.
Zobacz też, z jaką prędkością się wiatrak kręci, może za wolno.
Offline
Niestety jest zawsze w trybie Adaptive a wiatraki to już inna sprawa. Psensor pokazuje mi że wiatraki są na 50% i ponad 2000RPM. Przecież widać ewidentnie że coś jest nie tak ze sterownikiem Nvidia pod Linux.
Głupi przykład teraz:
Wlasnie zainstalowałem pod Win7 Hearts of Iron 4, ustawienia max - temperatura GPU = niecałe 80 stopni. Psensor pod linuksem pokazuje mi 99 stopni i ponad 4000RPM.
Ostatnio edytowany przez Linuxiarz (2018-02-27 20:24:37)
Offline
Spróbuj tego steru:
http://www.nvidia.com/Download/driverResults.aspx/130646/en-us
U mnie z 750GT bryka dosyć grzecznie.
Wiatrak na 40% temperatura około 35 stopni.
Aktualnie u mnie wygląda to tak:
https://s18.postimg.org/9zpxoj07d/Screenshot_at_201 … _20_41_33.png
I oczywiście wygeneruj konfig Xorga dla tej Nvidii, poleceniem z roota:
nvidia-xconfig
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2018-02-27 20:45:15)
Offline
Zobacz jaka masz wersje sterownikow, bo jest duza roznica:
w stretchu jest 375.82-1~deb9u1
w stretchu-backports jest 384.111-3~bpo9+1
w busterze/sid jest 384.111-4
Jak uzywasz kompa glownie jako desktop, to przesiadka na bustera jest jak najbardziej polecana. Dodatkowo mesa jest juz wydajnosciowo porownywalna ze sterami zamknietymi nvidii, wiec moze czas na powrot do opensource?
Offline
Przesiadka na nowsze sterowniki pomogła. Zainstalowałem te z oficjalnej strony Nvidia. Co nie zmienia jednak faktu że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w stabilnej wersji dystrybucji Debian'a. Ian pewnie się w grobie przewraca :D. Trzeba to natychmiast zgłosić w odpowiednie miejsce bo może nie wszyscy wiedzą że są takie klocki z tymi sterownikami i nie jednemu pewnie GPU klęknie z powodu takiej głupoty.
Wersja sterowników Nvidia 375.82 jest wadliwa i może doprowadzić do uszkodzenia sprzętu.
Ostatnio edytowany przez Linuxiarz (2018-03-01 09:16:39)
Offline
Linuxiarz napisał(-a):
Co nie zmienia jednak faktu że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w stabilnej wersji dystrybucji Debian'a.
Zamknięte sterowniki nie są częścią Debiana, więc ma o co drzeć szat.
Wypada zgłosić błąd i tyle.
Offline
Strony: 1