Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Za dzieciaka troche się grało na konsoli Pegasus (te żółte kartridże). Sentyment pozostał, zainstalowałem na kompie emulator Fceux i trochę grywam w te stare gierki typu Mario, Contra itp. No ale z klawiatury jest to baardzo niewygodne, więc myślałem o jakimś joystoicku lub gamepad (czymkolwiek to się różni bo nie wiem) na którym by się grało, najlepiej chyba na USB; ale właśnie nie znam się na tym, co wybrać, jaki typ, nie za drogi, czy jakieś sterowniki będą potrzebne, czy będzie to działać na Linuksie? Porady please :)
Ostatnio edytowany przez macios4x (2017-09-01 20:29:45)
Offline
Ja posiadam różne - od markowego Logitecha, po jakieś najtańsze z marketów - generalnie nie spotkałem się żeby coś nie śmigało pod Linuksem (no chyba że coś się zmieniło, bo ostatnio testowałem ze 2 lata temu... ale wątpię).
Obecnie, akurat tez w Contre pocinam :P i korzystam z czegoś takiego:
https://stat-m4.ms-online.pl//media/cache/gallery/r … /236945_0.jpg
Zakupione w MM albo w Auchan... już nie pamiętam - brak analoga wbrew pozorom to duża zaleta jak dla mnie (gałki do emulatorów NES'a SNES'a itp. to nieporozumienie) + programowalny autofire (z poziomu pada, bez żadnego softu - CHOLERNIE wygodne!) i dużo przycisków, sprawia że dla mnie najlepszy pad do starych sprzętów. Minus to wytrzymałość - pod tym względem jest to kupa (gumki szybko szlag trafia), no ale pad za... 25 czy 30 zł więc można wymieniać raz na rok bez większych żali :) (zresztą na upartego gumki pewnie da się jakoś zregenerować - mi się kilka razy udało, ale długo nie pożyły).
Jedno 'ale' - jeżeli chcesz grać tylko na Linuchu to problemu nie ma... jednakże jakby Cię naszło na Windos... to niestety twórcy gier w swojej 'nieskończonej mundrości' w nowych tytułach... całkiem wyjebali wsparcie dla starego API z DirectInput, a zamiast tego na sztywno korzystają z API dla padów Xbox'a... co sprawia że nie da się (bez dodatkowego softu) korzystać ze swojego marketowego pada w większości nowych gier (emulatory i stare tytuły śmigają bez problemu).
Tak więc, w takim wypadku pozostaje albo dodatkowy soft... albo zakup pada od Xbox'a (tutaj nie wiem jak ze wsparciem pod Linuchem... ale to jest popularne urządzenie, więc stawiam że działa).
Offline
Na Linuksie bym grał, jako główny system, na Windzie na VBox też próbowałem ale po kiego?
Znalazłem na alledrogo:
http://allegro.pl/promocja-5-zl-mniej-pad-usb-do-pc … 41440370.html
http://allegro.pl/pad-kontroler-gamepad-do-pc-kompu … .html#thumb/5
http://allegro.pl/kontroler-pad-usb-do-pc-gier-szary-i6785315961.html
Będzie to pasowało i działało?
Offline
Nie wiem 'po kiego,' rożne preferencje ludziska mają ;] - ja na Linuksa niestety od dawna nie zaglądam tylko Windos... dlatego wolałem zaznaczyć w jakiego wała programiści nowych gier lecą - jak masz zamiar grać tylko na pingwinie to nie masz się czym przejmować.
A co do pytania - zakładając że te pady korzystają z tych samych API co te tanie marketówki które użytkowałem, to stawiałbym że pójdą bez problemu, no ale gwarancję 100% da Ci tylko ktoś kto posiada. Ja wiem tyle że kilka marketówek różnych firm korzysta z tych samych sterów pod Linuksem (HiD coś tam) więc obstawiam że każdy chińczyk ma podobnie :)
Jedno co bym radził, to o ile to możliwe znalezienie pada z 6 przyciskami pod kciuk, najlepiej programowalnymi z pada (ciężka sprawa niestety) - jak by Cię naszło na pocinanie w emu Sega Megadrive to na padach 4 przyciskowych w niektóre gry średnio to wygodne (no a do bijatyk programowalny autofire jest niezastąpiony :D ). Tego pada NES'o podobnego bym sobie odpuścił - poza uczuciem nostalgii, realnie nic to nie oferuje.
Jeżeli chcesz brać coś co na 100% działa pod Linuksem i jest dobrej jakości to celuj w Logitech F310 albo F710 - z tego co mówi wujek Google, ludzie piszą że powinny śmigać no problem - ja posiadam Logitech RumblePad 2 (czyli starszego brata obu konstrukcji) i kilka lat intensywnego grania przeżył zanim zaczął się sypać (nadal chyba śmiga tylko gumki się powycierały i trzeba mocno naciskać czy coś - ostatnio używałem ze 4 lata temu więc nie kojarzę co go tam bolało). Mnie osobiście wszelkie klony Dual Shock drażnią, małe to i niewygodne IMHO - dlatego wolę się przejść po markecie i dobrać pod rozmiar ręki - ale to osobiste preferencje.
Ostatnio edytowany przez Huk (2017-09-02 12:06:15)
Offline
Huk napisał(-a):
Tak więc, w takim wypadku pozostaje albo dodatkowy soft... albo zakup pada od Xbox'a (tutaj nie wiem jak ze wsparciem pod Linuchem... ale to jest popularne urządzenie, więc stawiam że działa).
"Kabelkowy" pad (wersja pc) od Xbox'a działa prosto z pudełka (przynajmniej na Voyager'ze GS). Testowałem przed chwilą SuperTuxKart.
Ostatnio edytowany przez ciastek1981 (2017-09-02 16:29:57)
Offline
Już mam :)
Kupiłem właśnie w MediaMarkt http://genesis-zone.com/pl/product/p33-gamepad/
Na początku po podłączeniu i odpaleniu gry myślałem że nie działa, bo na nic nie reagował, ale w ustawieniach emulatora ustawiłem wszystkie przyciski (góra, dół, A, B itp..) i wszystko śmiga, i na Linuksie i na Windzie pod VBox
Offline
No i git :) - teraz nic tylko napierdzielać :P
Jeszcze żeby się w Contrze muzę dało na tę wersję zmienić:
https://www.youtube.com/watch?v=Xn9ub_aULgw
:P
Offline
Jakby kto szukał czegoś innego: https://www.morele.net/gamepad-apollo-gp-3020-51219/
Gorąco polecam- do emulacji NESa zwłaszcza, a i UAE da się napieprzać w gierce :D
Offline
Do NES-a wystarczy najtańszy pad z marketu za 10 zł. Te bardziej wypasione wręcz nie mają takiego pegasusowego feela ;)
PS
Jak ktoś chce legendarnego 168in1 działającego we fceu, niech pyta. Znam kogoś, kto zna kogoś, kto zna kogoś, kto przerobił rom tak, by działał.
Offline