Forum Debian Users Gang

próbowałem i na kablu i przez wifii, ściąga się to wszystko ładnie (wobec czego raczej nie jest to błąd łącza) i instaluje do momentu jak wyskakuje czerwona ramka z lakonicznym komunikatem, że nie można teraz zainstalować. Zero jakiegokolwiek uzasadnienia w tresci komunikatu... dodam ze wersja stabilna instaluje się normalnie

dziedzicpruski napisał(-a):

Przy instalacji debian stretch alfa 5, instalator wysypuje się w momencie "wyboru oprogramowania" z komunikatem, że nie można obecnie pobrac z danego serwera. (ani żadnego) Nie mozna zainstalowac tez programu rozruchowego. o co kaman??

Testinga postaw lepiej przez debootstrap, wtedy grzecznie ściągnie
z netu poszczególne paczuszki, sprawdzi podpisy cyfrowe i zainstaluje.
IMHO najbardziej skuteczna i "ekologiczna" metoda.

Sznurek:
https://wiki.debian.org/Debootstrap

Pozdro

No ewentualnie z płytki Jessiego i po prostu zaktualizować.

http://www.debian.pl/viewtopic.php?f=28&t=33749
http://www.debian.pl/viewtopic.php?f=28&t=33759

najnowszą codzienną migawkę.  Metoda debootstrap jest potem troche kłopotlia w konfiguracji. Trochę trzeba się nastukać aby skonfigurować system. Najszybszą metodą jest jednak instalator. Ale instaluje  idealnie...

W instalacji to nie ale dla użytkowników nieobytych ze strukturami debiana to konfiguracja tak zainstalowanego systemu może sprawić problemy. W instalatorze masz graficzne okienka proszące cię o wybór języka, układu klawiatury i xx innych rzeczy. By taki debootstrapowy system skonfigurować, to niestety sam musisz wiedzieć jakie pakiety za to odpowiadają. xD Nie wiem w sumie czy jeśli by się gnome zainstalowało z pominięciem tej podstawowej konfiguracji, to czy środowisko się samo skonfiguruje lub będzie to szło zrobić bez problemu z GUI. Jeśli tak, to bez problemu można całą konfigurację podstawową pominąć, choć ja tam nie wiem jak to będzie się zachowywać. xD

Ostatnio edytowany przez morfik (2016-04-17 11:35:57)

morfik napisał(-a):

W instalacji to nie ale dla użytkowników nieobytych ze strukturami debiana to konfiguracja tak zainstalowanego systemu może sprawić problemy. W instalatorze masz graficzne okienka proszące cię o wybór języka, układu klawiatury i xx innych rzeczy. By taki debootstrapowy system skonfigurować, to niestety sam musisz wiedzieć jakie pakiety za to odpowiadają. xD Nie wiem w sumie czy jeśli by się gnome zainstalowało z pominięciem tej podstawowej konfiguracji, to czy środowisko się samo skonfiguruje lub będzie to szło zrobić bez problemu z GUI. Jeśli tak, to bez problemu można całą konfigurację podstawową pominąć, choć ja tam nie wiem jak to będzie się zachowywać. xD

Lepiej bym tego nie wyraził.

Ja wiem, żwe Jacekalex instalujesz gyntoo i instalacja debiana debootstrap jest "podobna" troche do instalacji chroot gyntoo
ale dal początkującego, albo dla mniej zaawansowaneop usera jest rzeczą trochę kłpotliwą. Bo taki oto jegomość wiele kroków nie rozumie co robi
podczas tej instalacji..

Spróbuj zainstalować z obrazu  netinstall. Ja instalowałem tak testinga z 4-5 dni temu i poszło jak po maśle. Na początku instalator wspomniał mi tylko ze potrzebny  jest ctefx.bin. Ale zignorowałem to i zainstalowałem system.
Moze u Ciebie tez  zabangla.
Jeśli  jesteś niedoświadczony to proponuje (jak nie wypali instalacja z ISO  testinga) instalacje Jessie w wersji minimal  i  potem aktualizacje do  Stretch.