Forum Debian Users Gang

wiesz zbooju teraz zaczyna brakowac ludzi do roboty na bodowie. wiec jak chcesz to mozemy cos pokombinowac :)

A tak na powaznie to naprawde zaczyna brakowac ludzi do tego. A jak to mowia zadna praca nie chanbi...

Sam dorabiam fizycznie wiec musze powiedziec ze to dobra robota

Proponuje tzw. BIP-y czyli biuletyny informacji publicznej miast, gmin, powiatów województw ostatnio znalazłem tam 2 ogłoszenia dla informatyków tyle że to w mojej części kraju czyli woj. Lublin.
Teraz jednostki samorządowe mają obowiązek każdy nabór na stanowiska pracy ogłaszać w BIP-ie.

Pracowałem już fizycznie jakis czas ale raczej mnie to nie bawi.
Bardziej mnie nudzi i dlatego szukam czegos zwiazanego z informatyka.

Zebys wiedzial Zbooju ze mnie taka robota tez nie bawi, ale co mam zrobic. Siedziec i czekac? Nie jestem takim typem czlowieka, a poza tym musze jakos gdzies pracowac bo mam pewne plany i do reallizacji potrzebne sa pieniadze :)

Ale dosc mojega gadania od rzeczy i przechodze do sedna:
Drodzy Panowie (i Panie),
jeśli macie duże pojęcie o programowaniu w PHP i w MySQL (czy iinych środowiskach bazodanowych) to jest praca na umowe zlecenie w firmie
http://www.eol-group.com/
poszukuja kogos kto spełnia powyższe wymagania
czyli PHP i SQL
No i mail od tej firmy wygladal tak:
Co do ludzi od php - to prosze żeby podesłali mi jakies demo co robia itd.
Jeżeli się okaże, że są odpowiednio dobrzy, nie będziemy szukać nikogo w
Polsce, jak są na miejscu. Niech coś przyślą niezależnie od tego, ze teraz
mają zajęcie.

Wiec jak Cie to zainteresuje to mozesz sie z nimi kontaktowac. Jak by co to powodzenia! I jak Cie juz przyjma to wspomnij ze ode mnie ich wytrzasnales :)

Teraz jednostki samorządowe mają obowiązek każdy nabór na stanowiska pracy ogłaszać w BIP-ie.

... co im nie przeszkadza przyjmować na stanowiska swoich znajomych i członków rodziny. :D
(niestety znam to z własnego podwórka)

Jak wygląda rekrutacja i kto jest przyjmowany przekonałem się niejednokrotnie w swojej długiej karierze bezrobotnego absolwenta wyższej uczelni. :D

Jak staniesz do konkursu i będziesz lepszy od rywala to nat=pewno dostaniesz tą robotę.Wiadomo ktoś się z kimś może znać ale trzeba troche wiary. Czy nie słyszeliście że w Polsce bezrobocie spada. Wszyscy spierdalają za granicę :) Jest szansa na pracę w naszym kraju na stanowisku informatyka za 1200 zł mesięcznie:)

Jest szansa na pracę w naszym kraju na stanowisku informatyka za 1200 zł mesięcznie:)

Albo i mniej :( Ech chyba czas pogadać z szefem. Niech sie te studia kończą bedzie można normalnie pracy poszukać.

Jest szansa na pracę w naszym kraju na stanowisku informatyka za 1200 zł mesięcznie:)

Albo i mniej :( Ech chyba czas pogadać z szefem. Niech sie te studia kończą bedzie można normalnie pracy poszukać.

Kamikaze to ta robota ode mnie to tak ci **** ksawer źle płai? Nie daj się !!!!

No to ta, ale Ksawery nie jest szefem przecież, no chyba ze ukrytym szefem i o tym nie wiem ;]. Praca spoko, jeszcze raz dzięki za info. Mogę pracować i brać wolne kiedy mi pasuje jak musze cos na studiach załatwić. No ale mogłiby podnieść płace, bo kiszka troche. Pogadam niedługo, jak nie da rady, to posiedze do końca studiowania i spadam jak tylko cos innego znajde. Sie zobaczy.

No co do 1200 na ręke to sie Zbooju z Toba zgodze, to juz by było coś.

Poprostu zaczne szukać innej, jak znajde, bye bye ;] Jeszcze spróbuje pogadać z szefem i zobaczymy. Jedynym plusem tej pracy jest możliwość nabrania praktyki i to, że nie musze siedzieć w niej codziennie. W tej chwili wtorki mam wolne przez uczelnie. Ale nawet pracując 5 dni nei wyciagne 1200. Porażka.

Wiesz ogólnie nie nażekam, bo juz siedze tam prawie 4 miesiące. Tylko czuje się troche wykorzystywany, bo jestem przekonany, że inni programisci pracujący dłużej zarabiają wiecej a ci nowi na nich robią. To jest denerwujące. Z drugiej strony praca jest spoko, atmosfera, nie ma nerwówki. Można wynieść cenne doświadczenie, głównie dlatego tam jestem i mi pasuje. No i jak nie załatwie magisterki to na razie posiedze. Potem może w innych miastach poszukam lepszej roboty, a może i w Lublinie znajde jakąś. Dobra koniec tematu.

Pozdrawiam.

Kazdy po przejsciach ;)
Ja 2 lata rzucalem belkami w tartaku po 6 dni w tygodniu, i pol roku na umowe o dzielo a godzinowo ponad etat wychodzil. Ale wszedzie dobrze gdzie nas nie ma: zostawilem tartak , nabralem 15 kilo z lezenia przed komputerem, kasa z wypraw do zachodnich sasiadow sie konczy, i nie wiem co dalej... kim zostac gdy bede dorosly? ;)

Cosik mi się wydaje, że zrobicie tak jak mój znajomy informatyk. Pracował za grosze w różnych firmach. Nie dawali mu umowy na stałe. Znalazł ogłoszenie. I w lipcu jedzie do Hiszpanii. Ma umowę na trzy lata i mieszkanie służbowe.
Tak, za jakiś czas to BiExi będzie nam forum modować z jakiejś plaży na Słonecznym Wybrzeżu.
Zresztą macie dobry zawód. Dacie sobie radę na Zachodzie.
A ja po durnej polonistyce? To ani w POlsce ani gdzie indziej nie jest potrzebne. Albo nauczyciel albo nikt. A ja nie chcę być nauczycielem. Czyli studia wsadź sobie w dupę.
Ale jak dobrze pójdzie, to jadę do Anglii rowery składać.

Zrobić strone 100 % podwyżki dla informatyków albo "nara" normalnie byłaby katastrofa w polsce i zareklamować w dzieniku internautów :D
Hehe latwo sie mowi trudniej wykonać.
Zaskoczyliście mnie zarobkami, tez uwazalem ze informatyk to specjalista i nie wolno mu podskakiwac bo jest zdolny doprowadzić do katastrofy w firmie jak nikt inny. :)