Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Ostatnio coraz bardziej daje mi się we znaki bardzo irytujący babol przy ustawianiu rozdzielczości.
Mianowice, za każdym razem gdy zmienię rozdzielczość na inną od natywnej uzyskuję dziwny efekt w postaci ponadwymiarowej przestrzeni pulpitu. Owa atrakcja zwykle daje się we znaki, gdy uruchamiam grę z Windowsa która nijak nie obsługuje wyższych rozdzielczości od 640 x 480. Wtedy powstaje wirtualna przestrzeń o natywnej rozdzielczości monitora.
Niestety to powoduje bardzo różnorodne kwiatki przy graniu, czasami wystarczy poruszyć myszą aby okno nie było podświetlone co sprawia że nie mogę go z powrotem podświetlić. Czasami muszę uciec do konsoli i ubić proces bo zwyczajnie nie mogę nic zrobić.
Czy istnieje jakieś sensowne rozwiązanie?
Oczywiście mogę podać logi jeżeli będzie coś konkretnego potrzebne.
Offline
Może spróbuj odpalać tą grę na innym wirtualnym ekranie? Tj. wchodzisz na tekstowe TTY : ctrl+alt+f1 (żeby wrócić do grafiki ctrl+alt+f7) i tam po zalogowaniu odpalasz grę z terminala z komendą : --6, np.
/home/seler/et/etl --6
Jak 6 nie zadziała to popróbuj inne numerki 1-12
Ja tak odpalam sobie enemy territory, uruchamia się ono w niezależnym displayu i mogę sobie przełączać korzystając z kombinacji ctrl+alt+f2 - ctrl+alt+f7
Offline
Strony: 1