Forum Debian Users Gang

Skąd ta karta?

//// A przez czytnik (na USB) próbowałeś?

Ostatnio edytowany przez Pavlo950 (2014-11-09 15:08:19)

davidoski napisał(-a):

Karta jest taka: http://allegro.pl/karta-pamieci-micro-sd-128-gb-ada … 34573169.html

Mam w laptopie czytnik kart SD, nie mam przejściówki do USB.

Chciałem nawet ją sformatować instalatorem Windowsa 7 na ntfs, ale pendrive przygotowany przez Unetbootin nie chce zabootować. Spróbuję jeszcze z DVD, ale akurat nie mam pod ręką czystej płyty.

Raczej z tej karty wielkiego pożytku bym się nie spodziewał.

Taki sprzęt się bierze tylko pod warunkiem, że jakiś konkretny, godny zaufania producent się pod nią podpisał.

Poza tym powyżej 32GB do lapka brałbym tylko pendraka w metalowej obudowie.

a ja tak z ciekawości: czego nie zrozumiałeś w poście kolegi @jacekalex?
moim zdaniem post jest wielce pomocny...

Spróbuj na windowsie ją sformatować do ntfs.
Jak nie masz windowsa to idz do znajomego.

Może ta karta tak ma.
Trudno powiedzieć.

Z tego powodu to forum umiera.

Była bardzo głośna afera z trefnymi pamięciami flash / usb. Na allegro do dzisiaj tego pełno. Sformatuj w exfat - sformatuje się ale nie zadziała :P

http://www.wykop.pl/link/970707/pamietacie-kolesia- … ive-ow-128gb/

mati75 napisał(-a):

davidoski napisał(-a):

Jak zwykle nic nie pomogłeś tylko się wymądrzasz.

Napisał prawdę, można sobie tą kartę wsadzić w tylną cześć ciała, zjeść lub zrobić cokolwiek innego.

50 zł to kosztuje dobra karta, ale 8GB, a to jest chińskie gówno o pojemności maksymalnie 4GB.

Nawet nie, ja za 25zł ostatnio w ProLine kupiłem 16GB kingstona Class 10 ;]

A do tematu, Jacekalex pomiędzy wierszami przekazał ci tyle, że te chińskie karty po 128gb w cenie 50zł, to w 3/4 4-8GB przeprogramowane na to by pokazywały się jako karty większe... i zwyczajnie nie działają. Raz na wykopie widziałem dysk zewnętrzny który po otwarciu... był pendrivem podłączonym do pinów miniUSB. Niestety sprzęt za pół darmo w tym segmencie to prawie zawsze crap i lepiej poświęcić drugie tyle, a mieć na tym logo jakiegoś producenta i gwarancje, że tam serio wsadzisz te 128GB

formatowanie pod Win możesz spróbować, ale nawet jak przejdzie, to więcej niż 16 GB tam nie wsadzisz (wnioskuje po 10GB-owej partycji którą udało ci się utworzyć)

Pozdrawiam

1225

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:02:13)

davidoski napisał(-a):

Karta jest na 14-dniowej gwarancji, więc zasadniczo nic w błoto nie poszło. Dzięki za porady, chociaż marzyły mi się bardziej jakieś diagnostyczne sprawy, zamiast z góry dyskwalifikowanie sprzętu.

Karta nie jest na 14 dniowej gwarancji.

Zgodnie z polskim prawem, sprzedawca (firma), sprzedający nowy sprzęt,
ma obowiązek udzielić rękojmi za wady fizyczne i prawne, trwającej 24 miesiące.

Spróbuj na Windzie sformatować na NTFS, jeśli to będzie niemożliwie i nie możesz na tej karcie osiągnąć oznaczonej pojemności, to jest to ewidentna wada fizyczna.
Zawiadom wtedy sprzedawcę o wadzie, odsyłaj wtedy  tą kartę jak najszybciej,
i wołaj o zwrot gotówki.

Jak sprzedawca nie odda kasy, to możesz mu zrobić jesień średniowiecza na Allegro, z zamknięciem konta sprzedawcy włącznie, także za 50 zł nikt specjalnie nie będzie ryzykował, chyba że wariat.

Na przyszłość lepiej dołożyć kilka złotych, i kupować towar markowy z gwarancją producenta.
Na Allegro na jednego uczciwego sprzedawce jest jakieś 5 - 10 krętaczy,
a Policja z Allegro miewa czasami więcej spraw, niż z Poznania i Krakowa razem wziętych.

Pozdro
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-11-09 19:50:08)

morfik napisał(-a):

Peny i karty się sprawdza po zakupie przy pomocy narzędzia F3 — https://packages.debian.org/sid/utils/f3

A tu więcej o tym jak to działa http://oss.digirati.com.br/f3/

Mógłbyś zrobić test u wrzucić wynik? Ciekaw jestem co tam wyrzuci. xD

Uruchomiłem test f3 - pokazuje, że ukończenie zajmie 9 godzin, ale jest stały postęp.

Ostatnio edytowany przez davidoski (2014-11-10 06:33:54)

Uruchomiłem test f3 - pokazuje, że ukończenie zajmie 9 godzin, ale jest stały postęp.

Jeśli zapisujesz, to tak będzie i zapisze ci całe 128G, czy ile tam ktoś sobie ustawił by pokazywało. xD W fazie odczytu dopiero zobaczysz które bloki tak naprawdę istnieją fizycznie, a tych założę się, że będzie o wiele mniej niż 128G.

Innymi słowy kupiłeś Fake 128GB SD Card ;) Nic z tą kartą nie zrobisz. Nadaje się do śmietnika.

E tam — dowiedzieć się ile faktycznie jest tam do zapisu i zrobić taką partycję i karta będzie śmigać. Są też narzędzia by przepisać rozmiar z tych 128G na mniejszy tak by system poprawnie wykrywał tego flasha, w końcu z tego samego korzystali przy przepisywaniu rozmiaru w górę. xD I można używać jeśli nie idzie oddać.

Nauczka na przyszłość, nie kupujcie kart, penów na alegro.

Ostatnio edytowany przez morfik (2014-11-10 15:16:40)

Sama prędkość czyli 4.86 MB/s mówi mi wiele, że ta karta 128GB to jakiś totalny chiński szmelc. To moja strasznie stara i zwykła karta SD 1GB Sandiska z 2004 roku ma zapis ok 8MB/s Natomiast 32GB Sandisk z 2013 roku ma zapis rzędu ok 45MB/s. Jak masz możliwość to reklamuj swoją i to koniecznie! No chyba, że Ci nie było żal tych 50-60 złotych wywalonych w śmieć.