Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Nie ma większego znaczenia czy to apt-get, czy aptitude.
W razie problemów z zależnościami aptitude proponuje kilka rozwiązań do wyboru, apt-get za to przy bardziej skomplikowanych aktualizacjach raczej sobie radzi lepiej.
Najlepiej używać tego co jest wygodniejsze.
Debian Testing (a szczególnie sid) to dystrybucja ciągła i IMHO bezpieczniej używać samego dist/full-upgrade (bez aptitude safe-upgrade/apt-get upgrade).
Czasem coś wylatuje z testinga (lub jakiś większy błąd) i warto mieć opcjonalne repozytoria sida z niższym priorytetem.
Najważniejsze to czytać komunikaty.
Offline
yossarian napisał(-a):
Debian Testing (a szczególnie sid) to dystrybucja ciągła i IMHO bezpieczniej używać samego dist/full-upgrade (bez aptitude safe-upgrade/apt-get upgrade).
Dlaczego?
Offline
Bo w przypadku większych zmian od razu sobie radzi z przestarzałymi zależnościami, migracjami etc.
Wtedy przy safe-upgrade początkujący użytkownik może się pogubić w tym co zacznie proponować aptitude.
Offline
Przy dłuższym używaniu safe-upgrade ważne pakiety mogą przez dłuższy czas być zatrzymane aż róznica wersji będzie ogromna i zrodzą sie problemy.
Pamiętam przypadek Akkona
Offline
yossarian: a co zacznie proponować? AFAIR zaktualizuje to co można zaktualizować bezproblemowo, a pozostałe pakiety zostawi zatrzymane.
ilin: no taka jego rola, że w razie konfliktów itp. ma zatrzymywać. Jak coś wisi zatrzymane można obadać sprawę, że Akkon tego nie zrobił to już nie safe-upgrade wina.
Offline
Ja tylko ostrzegam przed zbyt sztywnym trzymaniem sie procedur.
Inaczej mówiąc nie do konca przemyślanymi działaniami.
Zdrowy rozsądek przede wszystkim :)
Offline
Ale tamta procedura po której zacząłeś ostrzegać akurat była w porządku. :)
Offline
ArnVaker napisał(-a):
yossarian: a co zacznie proponować? AFAIR zaktualizuje to co można zaktualizować bezproblemowo, a pozostałe pakiety zostawi zatrzymane.
Nie w pełni aktualizowany testing/sid to po jakimś czasie proszenie się o kłopoty.
Mi zawsze wygodniej od razu aktualizować bo wtedy od razu widać czy coś się dzieje i łatwiej na bieżąco znaleźć jakieś info o ewentualnych migracjach, niż gdy się nabiera tego więcej.
Nie traktuję tego jako jakiejś prawdy objawionej, ani że to jakiś błąd opcji safe-upgrade, po prostu traktuję aktualizacje w dystrybucji ciągłej jako pełną aktualizację do nowego wydania i samo safe-upgrade jest trochę bez sensu bo i tak należy potem wykonać pełną aktualizację.
Offline
Jeśli ktoś będzie stosowal samo safe-upgrade przez rok i wiecej to może liczyć się z niespodziankami.
Może nie musi.
Osobiście uważam że lepiej od razu stosować dist/full upgrade.
Kwestia przyzwyczajeń,doświadczeń.
Offline
Arn ale po co sobie komplikować życie safe upgrade na desktopie. Wiem, że to fajne rozwiązanie na serwerze przy stabilnym debianie i dla zaawansowanych użytkowników, ale przy testing szczególne dla takiego jełopa jak ja lepiej chyba się trzymać dist-upgrade (oczywiście kontrolując to co chce zrobić system przy aktualizacji), bo nawet jak pojawią się jakieś problemy to łatwiej je chyba zjagonozować i rozwiązać. Jeżeli się mylę to proszę sprostujcie mnie.
A tak przy okazji... Trzymając się wątku, Panowie powiedzcie czy teoretycznie może się pojawić problem przy aktualizacji testinga jeżeli zostawi się go bez aktualizacji na miesiąc bądź dwa albo i więcej?
Offline
Może ale najprawdopodobniej nie.
Kwestia szczęscia :)
Offline
Ale warto starać się aktualizować częściej w miarę możliwości.
Powód — znów bardzo subiektywny — nie ma lawiny ewentualnych problemów. Łatwiej ogarnąć oporną aktualizację kilku pakietów niż kilkuset.
Offline
Wiem ale mam zamiar zainstalować testinga mojej kobicie na nowym lapku, a jak już go złapie w swoje rączki to nie lubi jak przy nim majstruje :D (oczywiście nie bez przyczyny). Testing wydaje mi się idealny dla niej ale wolał bym aktualizować go jej osobiście by nie było niespodzianek... może pomyśle o przeprowadzaniu aktualizacji przez ssh by słoneczka nie stresować.
Offline
yossarian napisał(-a):
Nie w pełni aktualizowany testing/sid to po jakimś czasie proszenie się o kłopoty.
Jak to się ma do stwierdzenia, że bezpieczniej używać full-upgrade bez safe-upgrade? Co z argumentem o zagubionym początkującym użytkowniku?
yossarian napisał(-a):
Mi zawsze wygodniej od razu aktualizować bo wtedy od razu widać czy coś się dzieje i łatwiej na bieżąco znaleźć jakieś info o ewentualnych migracjach, niż gdy się nabiera tego więcej.
Przy safe-upgrade też od razu widać, że coś zostało zatrzymane. Potem przy full-upgrade widać nawet lepiej, ponieważ bezproblemowe pakiety już zostały zaktualizowane.
ilin napisał(-a):
Jeśli ktoś będzie stosowal samo safe-upgrade przez rok i wiecej to może liczyć się z niespodziankami.
Nikt tu nie zalecał stosowania wyłącznie safe-upgrade. Przy stosowaniu wyłącznie jego oczywiście zgadzam się, że system może się rozjechać.
Bitels napisał(-a):
Arn ale po co sobie komplikować życie safe upgrade na desktopie.
Zabrzmiało jakbym zalecał używanie safe-upgrade… Ani nie zalecam, ani nie odradzam. Zainteresowało mnie tylko, że koledzy demonizują safe-upgrade i wręcz przestrzegają przed jego używaniem.
Offline
ArnVaker napisał(-a):
yossarian napisał(-a):
Nie w pełni aktualizowany testing/sid to po jakimś czasie proszenie się o kłopoty.
Jak to się ma do stwierdzenia, że bezpieczniej używać full-upgrade bez safe-upgrade? Co z argumentem o zagubionym początkującym użytkowniku?
Różnica jest taka, że od razu widać czy aktualizacja jest bezpieczna (pomijając błędy w samych pakietach).
Jeśli przy apt-get dist-upgrade jest coś zatrzymywane lub usuwane, to oznacza jakiś konflikt w zależnościach lub nieukończoną migrację i wymaga przez to większej uwagi, która jest od razu koncentrowana na najważniejszą sprawę bo apt-get sobie zazwyczaj świetnie z radzi bez ingerencji użytkownika.
Może to naciągane, ale dla mnie zatrzymywanie pakietów przez samo safe-upgrade to tylko niepotrzebny zamęt i znieczula na ewentualne konflikty przy aktualizacjach.
yossarian napisał(-a):
Mi zawsze wygodniej od razu aktualizować bo wtedy od razu widać czy coś się dzieje i łatwiej na bieżąco znaleźć jakieś info o ewentualnych migracjach, niż gdy się nabiera tego więcej.
Przy safe-upgrade też od razu widać, że coś zostało zatrzymane. Potem przy full-upgrade widać nawet lepiej, ponieważ bezproblemowe pakiety już zostały zaktualizowane.
Tu bym mógł napisać to co wyżej.
Oczywiście to tylko subiektywne rozważania :)
Offline
Arn: No właśnie dla mnie to tak zabrzmiało i dlatego właśnie pociągnąłem ten wątek, dzięki za odpowiedź.
A wg was bezpiecznie jest wrzucić do cron safe upgrade przy testing (tak jestem leniem)?
Offline
[offtop]
Mi safe-upgrade przydaje się tylko w takiej sytuacji:
aptitude -t experimental safe-upgrade
przy
aptitude -t experimental full-upgrade
jest ciężko :) [/offtop]
Offline
yossarian napisał(-a):
Może to naciągane, ale dla mnie zatrzymywanie pakietów przez samo safe-upgrade to tylko niepotrzebny zamęt i znieczula na ewentualne konflikty przy aktualizacjach.
Jak dla mnie to to już jest co kto woli, a nie jak jest bezpieczniej… Chyba EOT. ;)
Offline
ArnVaker napisał(-a):
yossarian napisał(-a):
Może to naciągane, ale dla mnie zatrzymywanie pakietów przez samo safe-upgrade to tylko niepotrzebny zamęt i znieczula na ewentualne konflikty przy aktualizacjach.
Jak dla mnie to to już jest co kto woli, a nie jak jest bezpieczniej… Chyba EOT. ;)
Muszę się tym zgodzić :)
Offline
drelbrown napisał(-a):
[offtop]
Mi safe-upgrade przydaje się tylko w takiej sytuacji:Kod:
aptitude -t experimental safe-upgradeprzy
Kod:
aptitude -t experimental full-upgradejest ciężko :) [/offtop]
Pin dla pakietów z experimental i nie trzeba się bawić w żadne safe i full update.
Offline
mati75 napisał(-a):
drelbrown napisał(-a):
[offtop]
Mi safe-upgrade przydaje się tylko w takiej sytuacji:Kod:
aptitude -t experimental safe-upgradeprzy
Kod:
aptitude -t experimental full-upgradejest ciężko :) [/offtop]
Pin dla pakietów z experimental i nie trzeba się bawić w żadne safe i full update.
Normalnie stosuję pin, akcje jak powyżej to w ramach eksperymentów na VB. Od kilu tygodni siedzę na Sidzie i o dziwo jest okay, czasami zdarzy się jakieś nieporozumienie, ale po następnej aktualizacji (max po czterech) repo jest okay. Wychodzi na to, że Sid nie taki straszny jak go malują.
Offline
No i jak ciekawa dyskusja sie zrobila. Taka wymiana doswiadczen bardzo mnie cieszy !
Bitels napisał(-a):
Panowie powiedzcie czy teoretycznie może się pojawić problem przy aktualizacji testinga jeżeli zostawi się go bez aktualizacji na miesiąc bądź dwa albo i więcej?
Wedlug mnie zbyt czeste aktualizacje na testingu nie sa wskazane poniewaz pakiety "spadaja" z Sid'a lub wypadaja z testing'a. Jak trafisz na zly moment to trzeba "naprawiac" ktora to naprawa nic nie daje na dluzsza mete.
Czekam minimum dwa tygodnie a jako, ze ostatnio bylem nieobecny przedluzylo sie do miesiaca i wszystko jest w jak najlepszym porzadku.
Offline
darius napisał(-a):
Czekam minimum dwa tygodnie a jako, ze ostatnio bylem nieobecny przedluzylo sie do miesiaca i wszystko jest w jak najlepszym porzadku.
A na co czekasz?
W testingu (poza mrożeniem) cały czas ma to miejsce:
pakiety "spadaja" z Sid'a lub wypadaja z testing'a.
Deweloperzy Debiana nie robią sobie wtedy razem z Tobą miesięcznego urlopu i po takim miesiącu ryzyko ewentualnego problemu jest ciągle takie samo.
Offline
A tak sobie czekam, zeby sie nie "denerwowac" no i po czym aptitude full/dist-upgrade rozwiazuje wszystko.
W kazdym razie Jessie jest duzo lepszy od poprzednich testing'ow.
EDIT; zrobilem przed chwila (tt1) aktualizacje/upgrade 79-ciu pakietow.
Ostatnio edytowany przez darius (2014-05-05 12:41:47)
Offline
czasami się coś sypie ja ostatnio takie dosyć irytujące problemy miałem z chromium, filerollerem i xbmc (musiałem kombinować trochę ale koniec końców udało się zastąpić innymi wersjami i wszystko działa) a sam system działa elegancko..ja tam aktualizuję praktycznie codziennie swoją jessie;)...
Ostatnio edytowany przez menel (2014-05-05 17:11:51)
Offline