Forum Debian Users Gang

ale czogeś tu nei rozumei fakt że masz M$ nei musi oznaczać odstawki pingwina ... ja mam jedno i drugie,... nei uwieżysz ale sie nei biją ;p

Też tak miałem... Zajeło mi 4lata jak nie więcej aby zrozumieć iż M$ nie jest żadną wyrocznią.

Powiem Wam, że wszystko było fajnie, dopóki komputer w pracy był do pracy, a komputer domowy do zabawy/eksperymentów itp. Ponieważ zakup Windowsa w zasadzie już mi się zwrócił, więc przestałem się przejmować kwestią finansową. Gdy przychodzi do poważnej pracy i na dodatek lepszej płacy, optyka człowieka się zmienia. Przestaje myśleć: jak miec system operacyjny najmniejszym kosztem albo którą dystrybucją teraz się pobawić, a zaczyna myśleć: jak mieć narzędzie, żeby skutecznie i wydajnie na nim pracować i żeby było w pełni kompatybilne z tym, na czym pracują inni. Przestaje straszyć magiczna cena 369 PLN czy okolice, a zaczyna straszyć zawalenie terminu z powodu np. tego, że formatowanie da się usunąć tylko poprzez zapisanie w pliku .txt albo po aktualizacji KDE do 3.5 komputer całkowicie odmawia współpracy.

Co do dwóch systemów na jednym dysku, to raczej na razie nie będę miał czasu. A pisząc o kompatybilności Open Offica względem MS Offica miałem na uwadze ich rozpowszechnienie. To niestety nie M$ musi się dostosowywać do OO, lecz na odwrót - nad czym zresztą ubolewam, ale takie życie ;-(

P.S.
Wrócę, gdy przestaną wspierać poprawki dla XP, a Vista będzie koszmarnie droga :-)

MMW - z moich obserwacji i doswiadczen wynika to ze defakto z windowsem jest  o wiele wiecej problemow, tak wlasnie virusy, trojany, sypacy sie sstem sypiace sie biblioteki a jak juz padnie windows to na calego nie do reanimacji......
Co do OpenOffice to zdziwilbys sie ile instytucji na nim pracuje, wszystkie biblioteki na terenie powatu gorlickiego gorlicki sanepid (w wiekszosci) oraz w urzedzie miasta bodajze tez...
Osobiscie instalowalam linuxa w kilku gorlickich firmach oczywiscie na poczatku spotaklo sie to z oporem ale w niekotrych miesach pracuje on nietkniety przez jakies 2 lata powodzenia by XP wytrzymalo tyle

wpa - dalczego masz problemy z podlaczeniem do sieci?

pracuje on nietkniety przez jakies 2 lata powodzenia by XP wytrzymalo tyle

No cóż, mój XP działa już 3 lata... albo trochę więcej ;) Inna sprawa, że na przykład wczoraj drań nie chciał mi się wyłączyć. Zablokował go jeden podwieszony program :D A by nie pisać zupełnie off topic: coraz więcej pracuje na Debianie zamiast nad Debianem a Windows się degeneruje. Więc MMW ciekawe na ile wystarczy Ci cierpliwości ;)

Ja tez posiadam licencje OEM na M$ XP HE ale jego wykorzystanie to głownie gry coprawda mozna zakupić licencje na cedegę czy na crossoffice ale niestety kazda emulacja niesie za sba koszty dodatkowego obciążenia pozatym potrzebny był mi dla Płatnika  ale najczęściej to umnie praca z komputere wyglada tak .
Jak siedze na XP t gram nic więcej.
Jak siedze na Debianie to jest "praca twórcza" rozwijam się i próbuje uzupełniac swoją wiedzę bądź przepisuje wykłady albo gadam ze znajomymi z budy lub tez sie lenię i oglondam jaiegoś filma (bo na XP niemam zamiaru).

A co do bezpieczeństwa to powiem tyle M$ Win HE to porażka nawet bloku partycji gdzie przetrzymywane sa pliki (co prawda zaszyfrowane) z fasłami C:/winodws/config/ (chyba) sa nieszyfrowane mozna je spokojnie podmontować partyje skopiować a potem jhony riperem zdobyć wszystie hasła :) - W przypadku PE tez się da ominąc te szyfrowanie (w artykule CHipa było chybło) wieć nieradziłbym niezostawiać niezaszyrfowanych plików PGP na dysku podpietego pod sieć kompa .

Word jak głupi zostawia ziany w pliku i tak mozna sie do nich dobrac i odtworzyć więc mając 1 plik mozna mieć dane strategiczne kilku firm :) - życze miłego  uzytkowania i jeszcze jedno cierpliwości bo  żaden system odrazu niedziała w 100% prawidłowo chyba że jest kupiony razem z sprzetem i jest dedykowany - pzdr.

potrzebna to Ms Office bo pisałem prace dyplomową a w openofice nie da się zrobić sekcji z tytułami w nagłówkach.

E tam, bzdury bzdury pleciesz, pisałem już Ci kiedyś, że się sytyle stosuje.

potrzebna to Ms Office bo pisałem prace dyplomową a w openofice nie da się zrobić sekcji z tytułami w nagłówkach.

E tam, bzdury bzdury pleciesz, pisałem już Ci kiedyś, że się sytyle stosuje.

Wiem chadman ale nie miałem czasu dochodzić co i jak bo czas było zdawać pracę.