Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Może ktoś ma pomysł co to może być? Znalazłem kilka lat temu taki kamień w Chorwacji i przez te X lat co u mnie leż nic się nie zmienił ani ten "obrazek" nie wytarł się. Może Wy też macie jakieś NN obiekty w swoich zbiorach.
Ostatnio edytowany przez tajwan (2014-04-24 09:06:25)
Offline
Ja mam.
Znalazłam w krzakach, po tym jak znajomy mi robił "jaskółkę" i puszczona, z impetem z ruchu obrotowego przeszłam w ruch prostoliniowy - prosto w jarzębinę ;-) Normalnie byłabym wściekła, ale że w tych dziwacznych okolicznościach znalazłam kamyczek, to mi przeszło.
To jest kawałek kamienia z widocznymi regularnymi żłobieniami - foto wrzucę wieczorem. Pytałam kiedyś babeczkę od geografii, jak na swoje rozmiary jest ciężki, więc nie jest wytworem pracy człowieka. Nie wiem co to jest, po prostu go mam.
Offline
z tego co wiem, osoby które "przypadkowo" znajdują podobne przedmioty są później po nieokreślonym czasie porywane przez UFO w celu przeprowadzenia badań. najprawdopodobniej ów artefakt to nadajnik - lokalizator stworzony przez obcą cywilizację i za pomocą transmisji wykorzystującej efekt splątania kwantowego komunikuje się z odbiornikiem na statku macierzystym - UFO. po badaniach dostaniecie czekoladę oraz kawę czyli to samo mniej więcej co dobrowolni dawcy krwi. wyrzucenie kamienia nic nie da, odpowiednie nanoboty przenikły już do waszego krwiobiegu wykorzystując sieć neuronową jako swoistą antenę nadawczą
Ostatnio edytowany przez grzebyk (2014-04-24 14:03:02)
Offline
Pasuje mi na coś co faktycznie się przyczepia to jakiegoś łańcuszka i kręci - wtedy mamy efekt pseudoanimacji - wystawiający się kciuk.
Offline
Elder napisał(-a):
przypomina mi to:
http://energio.files.wordpress.com/2008/12/behelit.jpg
Może jakiś fan Berserk'a upuścił. :-D
Szlag. Beherit.
Koniec świata ;)
Offline
grzebyk napisał(-a):
z tego co wiem, osoby które "przypadkowo" znajdują podobne przedmioty są później po nieokreślonym czasie porywane przez UFO
Kiedyś pracowałam dla psychiatry - całkiem dobrego w swojej dziedzinie. Podać Ci namiar?
Co do kamyczka, fotki w mocno gównianej jakości:
http://trin.sh.dug.net.pl/DSC_0075.jpg
http://trin.sh.dug.net.pl/DSC_0076.jpg
Ostatnio edytowany przez Trin (2014-04-24 18:56:09)
Offline
[offtop]
Ale przynajmniej obcy mieliby unikalną szansę na to, żeby tajwan postawił im i skonfigurował testinga z openboxem :D
[/offtop]
Offline
tajwan napisał(-a):
Może ktoś ma pomysł co to może być?
Myślę, że to jest to wypełnienie czaszki spamerów, których można spotkać na forum.
Offline
grzebyk napisał(-a):
z tego co wiem, osoby które "przypadkowo" znajdują podobne przedmioty są później po nieokreślonym czasie porywane przez UFO w celu przeprowadzenia badań. najprawdopodobniej ów artefakt to nadajnik - lokalizator stworzony przez obcą cywilizację i za pomocą transmisji wykorzystującej efekt splątania kwantowego komunikuje się z odbiornikiem na statku macierzystym - UFO. po badaniach dostaniecie czekoladę oraz kawę czyli to samo mniej więcej co dobrowolni dawcy krwi. wyrzucenie kamienia nic nie da, odpowiednie nanoboty przenikły już do waszego krwiobiegu wykorzystując sieć neuronową jako swoistą antenę nadawczą
włożyć ten kamień do mikrofalówki i żadne fale (radiowe) nie przenikną ;D
Ostatnio edytowany przez TDK8GB (2014-04-24 23:49:45)
Offline