Forum Debian Users Gang

Umiarkowany pomysł.

Z prockami AMD na Linuxie problemu nie ma, z kartami graficznymi ATI/AMD - to już totolotek.
Wydajność AMD w prockach też jest taka sobie, ich procki przy Intelach nie powalają wydajnością ani energooszczędnością.
Za każdym razem, jak wydają coś nowego, to najpierw są ochy i achy, a potem, po porównaniu z Intelami, zazwyczaj robi się grobowa cisza. :D

@pi@r:

IMHO nie warto - chyba że masz baaardzo skromny budżet i z Intela  nawet do i3'ki nie dociągniesz, wtedy MOŻE jako tako to się opłaci... ale jak już Jacekalex napisał - AMD ani wydajnością, ani - co IMHO w przypadku lapka jest nawet ważniejsze - energoszczędnością nie grzeszą w stosunku do Intela :( w sumie to co to za lapek? Bo jak ja brałem swoje Lenovo to w przedziale 2200-3500 zł nic z AMD nie widziałem... (znaczy z Radeonami kompy były oczywiście ale Intel + Radeon, z procami AMD tylko jakieś słabiutkie kompy do 2000 zł).

Ostatnio edytowany przez Huk (2014-03-18 10:45:57)

IMHO już lepiej dołożyć kilk stówek i zakupić np. coś takiego:

http://allegro.pl/laptop-lenovo-g580h-i3-3110m-8gb- … 53212981.html

Za 1200 zł będzie crap totalny pewnie 4 GB Ram które Windos zeżre w sekundę. Zobacz sobie inne Lenóvki - większość ma klawiaturę numeryczną i obudowę z aluminium lub czegoś podobnego, raczej pożyje dłużej niż HP czy Acer (bo stawiam że to za 1200 to HP Pavulon albo Acer - dobrze myślę?).

Nie.   Bo jesśli ma zintegrowaną grafike ATI to w linuxie możesz mieć trochę problemów. Ja bym wybrał intela ze zintegrowaną intelowską grafiką, ewentualnie nvidia.

A ile prądu  zżeraja AMD dla laptopów? w porównaniu do intela?
Dla desktopów to jest prawie 2x więcej W

Bitels napisał(-a):

za 2k już możesz coś wyrwać z i3 lub i5 bez dedykowanej grafy.

Jak ja szukałem, to znaleźć nie mogłem i wziąłem to, co w podpisie mam. Nie mam z tym problemów, dałem chyba około 1800.
Dobrą opcją będzie zamówienie z avansu.

Ja niedawno robiłem znajomej laptopa, jakiś Samsung na APU serii A4 więc raczej z dolnej półki i siłą rzeczy troszkę się nim pobawiłem. Powem tak, działało to całkiem nieźle, na Win7 oczywiście. Temperatury podobne jak na Asusie i5 (Sandy Bridge) mojej żony, może troszkę wyższe, czas działania na baterii chyba w miarę podobny. Oczywiście nie robiłem jakichś testów wydajności ani nie odpalałem żadnych gier czy benczmarków. Generalnie wszystko chodziło gładko i bez jakichś zacięć. Jedyne przeciwskazanie to grafa AMD (APU) i sterowniki pod linuksem. Wiem coś o tym bo sam mam takie cudo w blaszaku ale ja lecę na testingu więc problemy ze sterami na i386, o dziwo na amd64 większość z tych problemów nie występuje. Musisz określić jakiej dystrybucji używasz lub masz zamiar używać bo to tak jak napisał Jacekalex, totolotek choć na stable nie powinno Ci to stwarzać problemów. Generalnie pod windę to wziąłbym AMD ze względu na cenę. Ostatnim AMD-kiem z którym się zetknąłem i którego bym odradzał to Phenom II, grzał się masakralnie ale teraz to oni już chyba tylko APU na rynek mobilny robią.

@Bitels, wcale takiej bajki z tym steamrollerem by nie było bez dogonienia Intela w zmniejszaniu procesu technologicznego. Spece od AMD zdają się nie zauważać, że już ludzie nie patrzą tylko na megaherce ale też i na TDP ewentualnie stosunek TDP/wydajność. Choć faktem jest, że źle by się stało, gdyby AMD wycofało się z runku procesrów desktopowych. Pewnie nawet fani Intela mogliby mieć im to za złe.

Edit:@pi@r, jak masz więcej kasy to rozważ lapka z matową matrycą, trzeci link z postu powyżej.

Ostatnio edytowany przez skullman (2014-03-18 23:48:19)

583

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:47:58)

@pi@r:

Tylko małe "ale" - lapki awaryjność zwykle mają modelową, często niezależną od producenta bebechów ;] mój zbuk MSI VR630 mimo że ma Athlona i grzeje się makabrycznie, to chodzi nadal mimo leciwego wieku. Dlatego zawsze patrz na reviewsy i nie bierz w ciemno, radzę też unikać nowości bo można się naciąć. IMHO im niższa temperatura w stresie, w testach tym lepiej - jak coś na full przekracza 90 stopni to IMHO nie należy tego brać, no chyba że przez 90% czasu ma się nudzić.

Ostatnio edytowany przez Huk (2014-03-19 11:03:17)

Co do promocji to się zgadza. Jak się wyrwie coś fajnego z A6 w przyzwoitej cenie to warto wziąść.
skullman: hehe to że FX na steamrollerze pewnie i tak był w plecy co do intela to jest bardziej niż pewne, ale z tą prądożernością w stacjonarce to nie ma to praktycznie znaczenia jeżeli komp chodzi tylko parę godzin dziennie i nie na najwyższych obrotach. AMD nie ma raczej szans na dogonienie Intela i z tym trzeba się pogodzić, ale dają więcej rdzeni w niskiej cenie co wydaje mi się że spowoduje, że komp będzie dłużej "na czasie".
A co do demonizowania ACERA to też mam trochę inne zdanie, wszystko zależy od modelu. Bratu już dobre kilka lat temu kupiliśmy emachines (budżetowa marka Acera) za 1500zł w promocji z prockiem o ile dobrze pamiętam T4200 w sklepie nie dla idiotów. I co, przeżył do teraz bez szwanku i wygląda też dobrze a nie stoi na biurku jak stacjonarka tylko jest codziennie targany do roboty. Brat jak sam mówi kupił by już se nowy ale ten mu się zepsuć nie chce :D

@Bitels:

Ja nie demonizuję Acer'a jako takiego - ale umówmy się, jeżeli za 2000 zł Lenovo, HP i reszta firm oferuje mniej więcej coś w stylu:

i3, panel 1360x768 TN glare, grafa integra albo Nvidia 710M

A Acer wyskakuje z:

i5, panel fullHD IPS matowy, grafa Nvidia 740M

to coś jednak śmierdzi ;] na czymś oszczędzić muszą - jak ja sprawdzałem to oszczędzali na jakości panelu (niby IPS a kąty widzenia jak w TN, jakość kolorów też do tyłka), chłodzeniu, oraz jakości obudowy, bebechy pewnie w miarę podobne ale jak w stresie to coś potrafiło w testach dochodzić spokojnie do 105 stopni, to ja dziękuję ;]

@fervi:

To zależy od konkretnego zastosowania, ale fakt faktem że nadal bardziej odczuwa się powolność pojedynczego rdzenia niż całości, bo spora ilość aplikacji nadal jest jedno wątkowa.

@chmuri

No nie wiem - każdy producent (no, może poza Dell'em) posiada tanie linie produktów, ale za te same pieniądze zwykle Acer proponuje najbardziej "wypasione" bebechy, kosztem jakości ;]