Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
W przypadku gdy miałem lightdm, po wydaniu polecenia shutdown albo reboot, system się zamykał i były wyświetlane... napisy końcowe, po czym następowało albo wyłączenie maszyny albo jej restart. W przypadku startu X-ów przez startx jest troszeczkę inaczej -- sam start, jak start, jest mniej więcej taki sam ale zamykanie odbywa się inaczej.
Początkowo myślałem, że to wina wywoływania polecenia startx:
if [[ $(tty) = /dev/tty4 ]]; then mv ~/.xsession-errors ~/.xsession-errors.old exec startx &> ~/.xsession-errors fi
Ale nawet zostawiając samo exec startx nic nie zmienia w sprawie tych komunikatów końcowych. Jest tylko informacja o tym, że maszyna się wyłączy i tyle, napisy lecą gdzieś w bliżej nieokreślone miejsce.
Sprawdziłem to na TTY2, czyli bez autostartu X-ów (ale z włączonymi X-ami) i przy wyłączaniu maszyny, napisy są. Także ten problem dotyczy zamykania się X-ów, a właściwie chyba tylko samej konsoli na której jest wywoływany startx.
Przy okazji znalazłem sobie sposób co umożliwia zastopowanie zatrzymywania systemu (jak to brzmi xD) tuż przed jego zresetowaniem albo wyłączeniem -- za pomocą skryptu startowego:
#! /bin/sh ### BEGIN INIT INFO # Provides: pause_hook # Required-Start: # Required-Stop: halt reboot # Default-Start: # Default-Stop: 0 6 # X-Stop-After: umountroot # X-Interactive: true # Short-Description: Pause before halt or reboot # Description: ### END INIT INFO do_stop () { [ -r /etc/pause_hook.conf ] && . /etc/pause_hook.conf [ "$PAUSE_HOOK_ENABLED" = "true" ] && read -p "Press enter to continue" reply } case "$1" in start) # No-op ;; restart|reload|force-reload) echo "Error: argument '$1' not supported" >&2 exit 3 ;; stop) do_stop ;; *) echo "Usage: $0 start|stop" >&2 exit 3 ;; esac
generalnie on jest wywoływany przed:
...umountroot pause_hook halt reboot
i prosi o wciśnięcie entra chyba (czy dowolnego klawisza) i po jego wciśnięciu maszyna się wyłącza. Tak to działać powinno. Ale w przypadku startx to nie działa. Nie ma komunikatu to po pierwsze, poza tym wciskanie klawiszy nic nie daje. Maszyna wisi na tym skrypcie i nie może się wyłączyć/zresetować, jedynie sysrq pomaga ulżyć jej w cierpieniu. Pod TTY2 wszystko jej jak być powinno.
Pytanie jest, jak wyłączyć pierw X-y tak by nie przywieszały tej konsoli z której są wywoływane, czy cokolwiek się dzieje z tą konsolą, która startuje X-y.
Offline
W sumie udało mi się ten problem rozwiązać, choć nie wiem czy nie ma czasem lepszej drogi ku temu. W każdym razie dodałem sobie 3 aliasy do rootowego .bashrc :
alias reboot='openbox --exit && reboot' alias poweroff='openbox --exit && poweroff' alias shutdown='openbox --exit && shutdown'
Jakby ktoś miał jakiś pomysł jeszcze, to niech pisze.
Offline
Takie aliasy lepiej walić globalnie w /etc/bash*.
Można też w sudoers zrobić NOPASSWD, dopisać tam po && sudo komenda zamiast komenda i będzie brykać bez hasła z konta wskazanej grupy lub użyszkodnika.
Offline
A mi się rozjeżdżają napisy przy zamykaniu. Nie ważne czy to wheezy czy to jessie. Jedno co zauważyłem to pod Xfce się tak dzieje..
Nie ważne czy system zainstalowany na fizycznym komputerze czy na virtualboxie. Wszędzie podobnie..
Próbowałem wszystkiego, zmiany rozdzielczości, zmiany rozdzielczości tapety, wyłączenia conky, wyłączenia kompozycji, a nawet zmiany login managera. I nic.... Co dziwne czasami zdarzy mu się wyłączyć z napisami ładnie ustawionymi... Jeszcze nie wyłapałem dlaczego tak się dzieje.
Zagadka z archiwum Y
Ostatnio edytowany przez Yampress (2014-02-19 11:41:18)
Offline
Ale co ma środowisko do tego? U mnie się tak zawsze wyłączał i bez różnicy jakie było zainstalowane. To któraś usługa psuje.
Offline
Nie jestem pewien czy to wina konkretnej usługi, raczej są źle napisane te skrypty startowe, chodzi o to wywoływanie tych kolorowych "OK" czy "FAILED". U mnie tylko parę usług ma problemy z poprawnym wygenerowaniem linijki -- większość zawsze czysto się wyświetla.
Ja sobie to rozpracuje gdy będę przepisywał skrypty startowe, bo już ich chyba napisałem z 10 ale póki co na razie nie są zbyt debian-way. xD Ale popracuję nad tym jak będę miał chwilę wolnego bo mnie trochę też wnerwia, że "OK" się nakłada na linijkę albo, że dwie linijki się łączą w jedną.
Offline
U mnie się rozjechały te wpisy przy zamykaniu (tak jak w poście #5) po przejściu kdm -> lightdm. Bardzo mi się to nie podoba ale nie na tyle bardzo żeby poważnie zacząć szukać przyczyny ;)
Offline
Jak ktoś znajdzie rozwiązanie mogę dodać do pakietu.
Offline
Ten zrzut robiony na virtualboxie z xfce 4.8 i lightdm
w sumie wszystko to samo... Bo tak samo się robi
Offline
Chyba skończyłem łączyć 7 plików w jeden, dodałem tam obsługę błędów i generowanie linijek. Wygląda póki co dobrze:
BTW, te kolorowe oznaczenia się wyświetlają tylko pod tty? Na zwykłym terminalu ich nie pokazuje, czy tylko ja tak mam?
To teraz poszukać tylko tych skryptów co się źle wyświetlają i może coś się tam da poprawić.
EDIT:
Ze wstępnych ustaleń wychodzi na to, że każdy komunikat niebędący wywoływany przez log_*_msg psuje linijki. Czyli wszystkie błędy czy echo, jeśli coś wydrukują na konsoli, linijka się rozjedzie.
Druga sprawa to chyba startowanie skryptów w tym samym czasie. Nie wiem czy te skrypty startowe nie powinny się czasem wykonywać jeden po drugim ale co parę uruchomień dostaje nałożone na siebie 2 usługi. Mój własny skrypt od dropboxa i cpufrequtils. Osobno działają w porządku ale gdy się je wywoła razem, to inaczej już to wygląda.
Przykładowo jeśli wywołam
dropbox start && cpufrequtils start
albo
dropbox start ; cpufrequtils start
to będzie ok
ale jeśli zamiast && lub ; dam tylko & to linijki się połączą i przypominają to co mi wypluło na ekranie podczas startu systemu. Te dwa skrypty mają numerki 22 i 23 więc są jeden po drugim, może coś powoduje, że się czasem odpalają naraz?
Ostatnio edytowany przez morfik (2014-02-21 15:02:50)
Offline
A problem nie występuje jeśli w terminalu pod X jako root wyda się polecenie shutdown -h now . Wtedy wszystko ładnie równiutko wyświetla...
Ostatnio edytowany przez Yampress (2014-02-21 15:49:58)
Offline
zawsze/zazwyczaj...
Offline
wkurza mnie to niezmiernie.. A u mnie w systemie wszystk omusi działać idealnie :P
Offline
@Yampress Nie chce nic sugerować, ale sytuacja wygląda na obecną chwilę dużo schludniej po zainstalowaniu systemd-sysv ;-)
Offline
Strony: 1