Forum Debian Users Gang

Przygotuj sobie lepiej drobne na nowy router.

Dlinki, które widziałem, bardzo lubią burze odmładzające. :D
W jednym biurze u znajomych,  za jednym zamachem poszły 4 sztuki.

A jakbyś kiedyś kupował nowy router, to najpierw sprawdź na stronie DD-wrt
i Openwrt, które najlepiej działają.

ze względów bezpieczeństwa? tym raczej nie masz się co martwić. a dd-wrt używałem na DIR-320 i dość fajne. Obecnie korzystam z Tomato 1.28 wersja od gościa "shibby" z openlinksys.
Generalnie jak masz usb i znasz się na routingu (ja niestety średnio robię pożytek z dostępnych tam zaawansowanych funkcji) to polecam. zależy od modelu, ale jak da się wgrać coś nowszego (na jądrze 2.6) to można się tymi urządzeniami nieźle pobawić. fabryczne oprogramowanie do dd-wrt/tomato/openwrt ma się jak cessna do wypasionego boeinga. tylko trzeba uważać przy wgrywaniu, ja swój router już dawno bym uwalił, gdyby nie to, że ten model specjalnie D-Link przystosował do opensource i dał niskopoziomowy ratujący sofcik w przypadku "uwalenia".

Przy wgrywaniu niestety od razu pojawił się problem a więc tak:

router to D-Link DIR-300 B1 na czipie RT3050 (Firmware Version : 2.15), zgodnie z instrukcją od dd-wrt zarzuciłem pierw factory-webflash (14896)  stąd (firmware ładowałem przez interfejs webowy z kompem połączonym bezpośrednio kablem do routera) i niestety dostaję przy próbie załadowania info

Invalid image file. Please select the correct image file and upload it again

Na forum wrt doczytałem, że trzeba załadować nowszą wersję (21061), która jednak na stronie dd-wrt ma opis, że jest do modelu DIR-600 B1/B2 , teoretycznie routery są na tym samym czipie i mają tyle samo pamięci ram i flash.


Powstaje pytanie czy mogę to firmware bezpiecznie załadować bez groźby uwalenia rutera? Ewentualnie jak ujarzmić to co usiłuję wgrać?

Ostatnio edytowany przez menel (2014-01-07 22:23:05)

no właśnie ten próbowałem załadować i lipa i gdzieś na forum piszą żeby spróbować załadować 21061 ale wolę tego nie robić na przypał;)

Myślę, że tp-link wnr1043nd powinien twoje zachcianki spelnić. Tylko patrz za wersją v2. Bo ma szybszy procesor i więcej ramu. Można na niego wgrać ddwrt, openwrt i gargoyle.

Nie byłbym sobą gdybym nie zabrał głosu w dyskusji która mnie nie dotyczy:p.
Ja na swoim tplinku w740cośtam v4 bawiłem się dd-wrt i openwrt. Router dostałem w dzierżawę od isp (w razie przypału przyżnę głupa że tak już było;p), ale z tego co czytałem to wszędzie ma opinie 'cheapest' '$1 router' etc.
Co mogę powiedzieć to to, że openwrt>ddwrt. Pomijam fakt że dla dd są jakieś funkcje na które trzeba wykupić licencję (kodziarze se zażyczyli za swoją pracę), ale:
-nie byłem w stanie podnieść ssh
-fs był ro mimo moich usilnych prób zmiany tego stanu
-ledy pokazywały wszystko tylko nie status sieci
-jeszcze parę detali znalazłoby się:p
W OpenWRT domyślne webui jest naprawdę powerfull i rzadko trzeba uciekać się do konsoli by pokonfigurować. W sumie gdyby to była moja maszynka na własność to przyspawałbym tam port USB i podpiął jakiś hdd udostępniony po nfsie, chociażby na repo debiana (mam już cztery zainfekowane maszyny:p).
Generalnie to każdy nieoficjalny soft na router to genialna sprawa, zawsze marzyło mi się blokowanie reklam na poziomie niższym od klienckiej maszyny i w końcu mogę sobie na to pozwolić:).
Co do gargoyle się nie wypowiem, bo openwrt po prostu zaspokoił moje potrzeby i wykorzystuje 100% oddanego mu sprzętu, co mnie zadowala:).

Ja też ze swojej strony polecam openwrt. Sam zresztą używam go u siebie. Z racji, że na openwrt wsad do routera można sobie "uszyć na miarę" daje nam to bardzo duże pole do popisu, gdzie ograniczają nas tak praktycznie to tylko nasze chęci.

uzytkownikubunt hehe też to wrzuciłem w rzetelne;) no w samą porę wymieniam ruterek,  paczuszka już w drodze (akurat ten mój staruszek nie jest podatny na to, ale i tak brrrr nigdy więcej firmowych osów na tego typu sprzętach;)

a masz wnr1043nd czy wr1043nd?
Szukam wnr1043nd ale jakoś nie mogę znaleźć.

menel napisał(-a):

no ruterek elegancki od razu skoczyły transfery;), właśnie wgrałem Gargoyle, na razie go przetestuję także diabolic dziękować za polecenie dobrego saprzęcicha, jakby kto zmieniał to polecam z wgraniem linuksa nie ma najmniejszych problemów...

http://images62.fotosik.pl/630/0df5482038faec19m.jpg
http://images62.fotosik.pl/630/e93511e28d2e7b3fm.jpg

Spoko ;) miło słyszeć, że jesteś zadowolony.

Jako, że trochę się bawiłem starym ruterem i w końcu udało mi się załadować dd-wrt...Jak zwykle bywa, rozwiązanie miałem przed nosem ok:

Jest to sposób dla d-link dir 300 B1 , który miał załadowane firmware 2xx i nie przyjmował wrt poprzez normalne webowe upgrade, natomiast po uruchomieniu w trybie awaryjnym i wgraniu wrt, wszystko poszło zgodnie z planem.

Więc ściągamy na dysk odpowiedni build, dla tego modelu jest to 14896, interesuje nas pliczek dlink-dir300b-factory-webflash.bin.

Odpalamy tryb awaryjny:
Podłączamy ruter (przez port lan oczywiście) z kartą sieciową i ustawiamy w kompie na sztywno (statyczne ip), ja dałem 192.168.0.2 (adres musi być inny od 192.168.0.1).

Teraz dosyć nie napisze jaki... reset rutera. A więc trzeba przytrzymać reset rutera przez około 15 sekund w tym samym czasie wyłączyć i ponownie włączyć zasilanie i trzymać jeszcze cały czas reset przez następne 15 sekund...

Po tym karkołomnym resecie łączymy się z ruterem (bo nas zapewne rozłączy;) i wbijamy na 192.168.0.1. powinien się pokazać tryb awaryjny, wrzucamy nasz pliczek z wrt czekamy aż się wgra...(po wgraniu odłączamy i włączamy zasilanie rutera). Wrt domyślnie ma adres 192.168.1.1 (oczywiście trzeba już wyłączyć statyczne ip w kompie i najlepiej uruchomić go ponownie, albo przeładować interfejs).

Ostatnio edytowany przez menel (2014-02-16 21:00:03)