Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam,
Od 3 lat używam Linuksa i do wakacji br. używałem Google Chrome, ale postanowiłem przesiąść się na lepszego Firefoxa (głównie ze względu na obecność niezbędnych dodatków, no i fakt że Google nie macza palców w przeglądarce która teoretycznie jest otwarta).
Problem polega na tym, że Firefox działa bardzo niestabilnie, zarówno na Ubuntu 12.04, jak i na Wheezy. Zazwyczaj występują następujące problemy:
- Firefox sam z siebie się zamyka, bez żadnego komunikatu o błędzie
- Firefox powoduje kernel panic (jestem w 99% pewny że to on)
- Firefox wysypuje mi całego Xorga (potem pojawia mi się znowu ekran logowania, albo wraca do konsoli pełnej komunikatów o błędach - ale CAPS LOCK nie mryga, więc to nie kernel panic)
- Firefox powoduje zwis systemu, ktory to nie jest chyba kernel panic'em (naprawdę nie wiem jak to wyrażenie odmieniać przez przypadki). Wiem, że na ekranie pojawiają się jakieś artefakty i... tyle.
- Ostatnio nawet cały komputer się zrestartował (potem nie chciał przejść etapu POST, ale to już wina BIOSu - choć kto wie)
W takich sytuacjach nie pomaga w ogóle CTRL+ALT+F1, aby otworzyć konsolę. Próbowałem uruchamiać Iceweasela w terminalu, ale nic nie ukazało się w logach, co mogłoby wskazywać na konkretny problem:
iceweasel >> output-iceweasel.txt
iceweasel 2&>1 | tee output-iceweasel2.txt
Ba, problem wtedy zdaje się nie występować -.-
Problem występuje już od ponad pół roku, ale nigdy nie miałem czasu żeby się tym zająć. Ale miarka się przebrała, mam dosyć sytuacji kiedy piszę np. posta na FB, ostatni wyraz... i koniec: crash. Ile to już kombinacji używałem...
- Było Unity, GNOME3, MATE DE, Xfce, LXDE, E17
- Był Ubuntu 12.04, 13.10 i Debian Wheezy, Jessie
- Był system instalowany przez instalator, i przez debootstrapa
- Był kernel standardowy dla danej dystrybucji, ostatnimi czasy używam linux-libre32-lts
- Był Firefox w standardowej wersji dla Ubuntu (11.0-24.0), był też Iceweasel z repo Debiana, teraz mam Iceweasla ESR 24.2 z repo Mozilli dla Debiana
- Winowajcą może być też Google, bo kiedy słucham muzyki na YouTube, to problem występuje najczęściej. Ale miałem Flash Playera i problem był, teraz mam Greasemonkey + YouTube Center w celu wymuszenia HTML5, i jest identycznie. (W ogóle YT to jakaś porażka, oglądam film 2-3h, usypiam lapka w połowie, i po wybudzeniu musze restartowac Iceweasela żeby film w ogóle ruszył.)
Sprzęt:
- Acer Extensa 5620Z
- CPU 2xIntel Pentium DualCore T2390 1.86GHz
- RAM 2GB
- Grafika: MESA DRI Intel(R) 965GM x86/MMX/SSE2
- Audio HDA Intel
- HDD Hitachi HTS54251
- Dźwięk: ALSA
- Aktualnie Debian: wheezy/7.3
- Aktualnie kernel: 3.10.24-gnu (i686)
- Aktualnie GUI: Openbox/LXDE-Core (mieszaniec)
Pytanie brzmi, jak mogę znaleźć rozwiązanie tego problemu? A może komuś Iceweasel też działa tak niestabilnie?
Pozdrawiam.
Offline
A próbowałeś pobrać najnowszego Firefoxa zamiast używać repowego Iceweasela? Sam tak robię i bardzo sobie chwalę.
Offline
Przyznam, że to dośc nietypowy problem. Próbowałeś w tym czasie używać innych przeglądarek? Jeżeli tak, to czy występowały podobne problemy?
Pojawiające się artefakty mogą wskazywać na problem z hardware.
Offline
A jak ci się to wiesza, to masz możliwość zresetowania pc przy pomocy sysrq? http://en.wikipedia.org/wiki/Magic_SysRq_key -- to by było ctrl+alt+printscr+b. Jeśli zresetuje się, znaczy że kernel odpowiada. Jeśli nie to zdechł. xD
Te artefakty mogą sugerować na problem ze sprzętem, być może coś się gryzie ze sterownikami do grafy i temu w pewnych okolicznościach się wiesza. Jeśli ci się zresetują x-y tak, że pojawi się znowu ekran logowania, to info na pewno będzie w logu xorga. Jak się znów to zrobi to rzuć okiem na te logi.
Offline
Może to spróbuj: http://www.debian.pl/threads/29032-Firefox-%28Icewe … =1#post163044 (akurat się natknąłem przed chwilą przypadkiem).
EDIT: Ten procesor jest 64-bitowy? Testowałeś system i FF/Iceweasel 64-bitowy?
Offline
@davidoski: Kiedyś sprawdzałem czy są różnice między Iceweas'lem i Firefoksem, ale nie zauważyłem znaczących zmian, więc wywaliłem Firefoksa. Może znowu do tego wrócę w wolnej chwili, np. w święta.
@krasnij: Iceape mi wywalał się, ale nie było żadnych artefaktów. Na Midori problemy takie same jak na Iceweas'lu. Nie patrzyłem na Chrome, ale skoro przy instalacji skryptów spoza Web Store trzeba się nakombinować (a nie mam zamiaru instalować Flash Playera tylko dla YouTube) to tego na razie nie sprawdzę. Jednak wydaje mi się, że za czasów kiedy używałem Chrome, nie było żadnych problemów. Chociaż... ostatnio używałem Chromium w kwietniu...
@morfik: Usunąłem na razie wszystkie logi z /var/log (chyba że gdzieś jeszcze są) i będę czekać na kolejną okazję. Nadmienię jeszcze że używam LightDM.
@ArnVaker: Procek jest 64-bitowy. Miałem Wheezy'ego (pierwszy Debian w życiu, jeszcze kiedy Wheezy był testing'iem), ale wentylator dość intensywnie chodził. Iceweasel był z repo, więc domyślnie chyba się zainstalował 64-bitowy (nie jestem pewien). W ogóle na Windowsie było lepiej z tym chłodzeniem, to nie jest wina zanieczyszczeń na pewno.
@Pavlo950: Po restarcie zawsze tak jest, że zawiesza się POST przed pokazaniem się napisu "Mouse found". Jak wyciągnę wtyczkę (nie mam w laptopie baterii), i włożę ją z powrotem to lapek sam się włącza i wentylator od razu startuje na chyba największych obrotach. Potem jest wszystko OK, ale ten cały problem to już do rozwiązania kiedy indziej.
Ostatnio edytowany przez coffi (2013-12-15 18:09:15)
Offline
Zrestartowałem komputer.
CPU = 1 Processors Detected, Cores per Processor = 2 Intel(R) Pentium(R) Dual CPU T2390 @ 1.86GHz 2039M System RAM Passed 1024 KB L2 Cache System BIOS shadowed Video BIOS shadowed Fixed Disk 0: Hitachi HTS542512K9SA00
I nic dalej nie idzie.
Odpiąłem mysz, Ctrl+Alt+Del - zrestartował się, nie pomogło
Odpiąłem kabel od neta, Ctrl+Alt+Del - zrestartował się, nie pomogło
Odpiąłem zasilacz, podpiąłem znowu - komputer sam się włączył, wentylator też od razu postanowił zadziałać, komputer się normalnie włączył.
Ostatnio edytowany przez coffi (2013-12-15 18:39:40)
Offline
coffi napisał(-a):
lapek sam się włącza i wentylator od razu startuje na chyba największych obrotach.
To jest chyba w większości lapków, chodzi o to, że podczas startu systemu zużycie procka jest dość intensywne, a że boot trwa 30s czy coś koło tego, to z automatu ustawiono by na okres startu systemu wiatrak chłodził procek mocniej by ten się nie zagotował i nie podwyższył temp wewnątrz obudowy.
Offline
Przed chwilą znowu padł.
Obraz się zamroził, zapętlił się dźwięk z odtwarzacza YouTube, żadna kombinacja klawiszy nie działa.
Włączyłem go znowu, zalogowałem się na swoje konto, włączył mi się mózg...... i szybko zrestartowałem komputer do Ubuntu które mam na pendrive (żeby nie daj Bóg jakieś logi się nie nadpisały!!!)
Logi z Xorga: http://pastebin.com/YL8t9S76 nic nie wskazują (plik Xorg.0.log.old, jedyny log Xorg jaki miałem w /var/log).
Na razie nie włączam już tamtego systemu, bo może będzie jeszcze jakiś log potrzebny.
Co do chłodzenia, to nigdy się podczas NORMALNEGO startu nie włączał wentylator, no chyba że komputer się magicznie sam włączył po podłączeniu zasilacza. No nie wiem jak to Wam dokładniej wytłumaczyć.
@Pavlo950: Powinno być potem po modelu dysku takie cos jak "Mouse initialized", a potem... to już chyba ekran GRUBa.
Ostatnio edytowany przez coffi (2013-12-15 21:45:22)
Offline
Memtest86+ mówi że błędów nie ma, mimo podwójnego testu.
GSmartControl + logi z Short-Testu: http://pastebin.com/bFBJ1rG5
Na Extended-Test nie mam już dzisiaj czasu. No chyba że trzeba coś jeszcze w tym programie wykonać.
Offline
Ten extended test można bez problemu puścić podczas używania pc. On działa transparentnie i nie przeszkadza w normalnej pracy na kompie. Tylko im bardziej się dysk obciąża tym wolniej skanowanie przebiega.
191 G-Sense_Error_Rate 0x000a 093 093 000 Old_age Always - 2424833
G-Sense Error Rate
Częstość błędów występujących podczas uderzeń. Atrybut ten przechowuje wskazania czujnika przeciążeń i podaje łączną ilość błędów występujących jako rezultat wewnętrznych przeciążeń (upuszczenia dysku, niewłaściwej instalacji, i t.p.).
Co ty z tym laptopem robisz? xD I są też jakieś problemy z czytaniem sektorów. Bez dokładnego skanu nic więcej się nie da wywnioskować.
Offline
http://pastebin.com/KC2WZkM9 <= Extended test. Dalej nic nie ma :(
@morfik
No nie wiem, czemu takie wyniki. Laptop praktycznie non stop używany w domu, nie rzucam dyskiem jak lekkoatleta, nigdy go nawet nie wyjmowałem. No chyba że zdarzające się u mnie czasem trzaskanie klapą powoduje wstrząsy, ale to chyba nierealne.
EDIT: Przed chwilą znowu się zwiesił. Tym razem uruchomiony z USB, więc dysk sam w sobie nie jest winny. Na wszelki wypadek wyjąłem jedną kość RAMu, zobaczymy, może pomoże. Już różne cuda widziałem.
Ostatnio edytowany przez coffi (2013-12-16 18:29:37)
Offline
Jestem chyba ślepy, bo nie mogę się doczytać w tym logu jak wypadł test. xD
Weź wpisz tą linijkę:
# smartctl -l selftest /dev/sda
Być może coś też z płytą główną jest.
Ostatnio edytowany przez morfik (2013-12-16 21:06:54)
Offline
@morfik
180 linijka.
Mnie martwi linijka 161, 144, 110. Co one oznaczają?
Jest też opcja, że kość RAM mogła się "wypiąć" i czasami po prostu nie łączy.
U kogoś znajomego miałem taki przypadek z dziwnym działaniem systemu (Windows 2000), w którym właśnie jedna z kości RAM po prostu się "wypięła" przy jakimś wstrząsie.
Offline
smartctl 5.41 2011-06-09 r3365 [i686-linux-3.10.24-gnu] (local build) Copyright (C) 2002-11 by Bruce Allen, http://smartmontools.sourceforge.net === START OF READ SMART DATA SECTION === SMART Self-test log structure revision number 1 Num Test_Description Status Remaining LifeTime(hours) LBA_of_first_error # 1 Extended offline Completed without error 00% 2948 - # 2 Short offline Completed without error 00% 2947 -
Nie wiem czy to dobrze, że komenda wykonała się w niecałe 2 sekundy.
Po wcześniejszym wyjęciu jednej z kości nic się na razie nie dzieje, ale za wcześnie na diagnozy.
Offline
A fakt, jest. Te pozostałe linijki wskazują na problemy odczytu sektorów, tych błędów było tam w sumie 291. Ale wychodzi na to, że obecnie wszystkie sektory można czytać bez problemu, bo ostatni błąd był w lifetime: 2604 hours a skanowanie, które miało miejsce w okolicach 2948 nie wykazało błędów. Czyli z dyskiem jest wszystko ok.
coffi -- tak, to normalne, bo zwraca tylko określoną część logu, tę odpowiedzialną za wyniki skanowań.
Offline
Ja mam inne pytanie - jaka karta graficzna? Czy czasem nie jakaś VIA czy SIS? Może zaczyna się psuć i stąd te problemy?
Fervi
Offline
W instrukcji obsługi pisze że są różne wersje specyfikacji komputera, a grafika może być Intel GMA X3100 albo NVIDIA cośtam.
Na 100% za czasów posiadania Windowsa, miałem pod prawym przyciskiem myszy opcje "Właściwości grafiki Intel...".
Zresztą pisałem w pierwszym poście:
Grafika: MESA DRI Intel(R) 965GM x86/MMX/SSE2
A propos: wszystkie zainstalowane pakiety z "x" na początku nazwy - czyli głównie Xorg:
$ sudo dpkg-query -l | grep ii | awk '{print $2}' | grep ^x x11-common x11-utils x11-xkb-utils xauth xbitmaps xbmc xbmc-bin xcompmgr xdg-user-dirs xdg-utils xfce-keyboard-shortcuts xfce4-power-manager xfce4-power-manager-data xfconf xfonts-base xfonts-encodings xfonts-utils xinit xkb-data xsane xsane-common xscreensaver xscreensaver-data xserver-common xserver-xorg xserver-xorg-core xserver-xorg-input-all xserver-xorg-input-evdev xserver-xorg-input-mouse xserver-xorg-input-synaptics xserver-xorg-input-vmmouse xserver-xorg-video-fbdev xserver-xorg-video-intel xterm xul-ext-dom-inspector xulrunner-24.0 xz-utils
EDIT: Przed chwilą wszystkie programy mi sie wyłączyły, pozostał tylko pulpit i panele. Gdyby na Androidzie takie coś się zdarzyło, wcale bym się nie zdziwił. Uruchomiony był na pewno menedżer zadań, okno terminala, SuperTuxKart i... Iceweasel.
Po prostu podczas wczytywania się Facebooka wszystko się na chwilę zwiesiło i koniec. Zresztą niedługo Facebook będzie wymagać 64-rdzeniowca i kilkuset GB RAMu, żeby działać bez zacinania się. Zaczynam już tracic cierpliwość. Te przeglądarki są tak źle zrobione, czy nikt nie umie stron internetowych porządnie przygotować?
Ostatnio edytowany przez coffi (2013-12-17 17:00:22)
Offline
coffi napisał(-a):
Te przeglądarki są tak źle zrobione, czy nikt nie umie stron internetowych porządnie przygotować?
Raczej Ty masz pecha po prostu. :P Mnie na przykład chyba jeszcze nigdy przeglądarka się nie wywaliła. :) No chyba, że rzeczywiście sprzęt niedomaga, np. grafika jak fervi pisał.
PS Próbowałeś tego sposobu z posta na DLP? Pytam ponieważ nie odniosłeś się do tego.
Offline