Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Offline
ja mialem klejone swoje castle przez poprzedniego wlasciciela, napisal do producenta i przeslali mu klej jakiego uzywaja do klejenia, wiec proponuje zrobic to samo, (da sie zrobic ale trzeba to zrobic porzadnie) albo poszperac na forach audiofilskich.
Ostatnio edytowany przez pink (2013-11-30 20:17:47)
Offline
Wymień głośniki na nowe o tych samych parametrach. Ten musi być nieźle wybity...
Offline
Dobrze oczyścić, odtłuścić, kupić odpowiednie zawieszenie, najlepiej piankowe nie "gumowe", i klej - są dostępne zestawy naprawcze. Najwięcej zabawy będzie z wycentrowaniem zawieszenia, ja stosowałem technikę wyjęcia głośnika obrysowania na papierze - tak łatwiej centrować niż na wiszącym, nałożenie kleju na nowe zawieszenie i wycentrowanie na szablonie, następnie głośnik nakładałem na szablon magnesem do góry. Pytanie brzmi - czy nie sprawniej będzie zakupienie nowego zestawu głośników i wymienić. Zabawa z zawieszeniem jest dla cierpliwych a jak dobrze poszperasz to zastanów się czy zaoszczędzenie kilku zł warte jest kłopotu. Przy głośnikach nietypowych wiadomo, że naprawa jest opłacalna (piece gitarowe, zestawy nagłaśniania imprez itp.) , ale przy zwykłych kolumnowych....
Pozdro i powodzenia
Offline
Yampress napisał(-a):
Wymień głośniki na nowe o tych samych parametrach. Ten musi być nieźle wybity...
Potwierdzam. Technologia idzie w przód. Kupisz do tego mocniejszy lepszy i nawet nie tak drogo. Polecam patrzeć w dziale car audio.
Offline
Te głośniki nie były intensywnie używane. Większość czasu słucham na słuchawkach. Mocniejszy mi nie potrzebny. Chcę je naprawić, bo przyjemnie zrobić coś własnymi rękami.
Znalazłem jakieś zawieszenia do głośników.
Znacie jeszcze jakieś inne sklepy z takimi akcesoriami?
Edit:
W sumie sklep jest w moim mieście - nie zwróciłem uwagi wcześniej. :)
Dzięki za sugestie.
Ostatnio edytowany przez czadman (2013-11-30 18:04:09)
Offline
O rany, to tak jak jeździć samochodem z dziurawym i doszczętnie pordzewiałym zawieszeniem (bo tak mniej więcej wygląda ten głośnik;). Takiego samochodu się nie naprawia, taki samochód się złomuje.
Szkoda twojej pracy i pieniędzy na materiał, wywal i zainwestuj w coś nie koniecznie nowego ale ze zdrową membraną. Poważnie, dasz od 4-5 razy więcej, ale jakość będzie nieporównywalna i masz gwarancję, że głośnik nie padnie po grubszej imprezie;)
Jakiej firmy jest w ogóle ten głośnik i jaką ma moc? Jeszcze okaże się, że jest tańszy od nowej membrany hehehe
Ostatnio edytowany przez menel (2013-12-09 18:34:14)
Offline
ja mam 15 letnie glosniki i nie zamienilbym ich na zadne nowe kewlarowo/plastykowe gowno z chin.
vintage jest w modzie BTW.
Ostatnio edytowany przez pink (2013-12-09 19:40:02)
Offline
Zleciłem usługę wymiany zawieszenia. Kosztowało mnie to 65 złotych. Jestem ukontentowany.
Moje infinity posłużą mi jeszcze trochę. Paręnaście lat mają już. :)
Offline
ja mam 15 letnie glosniki...
Daj spokój, też tak miałem do póki ze starych kolumn Unitry ostały się tylko budy a całe bebechy wymieniłem na nowe JBLy. Kosztowna inwestycja ale jakość i moc bez porównania...
@czadman jak na renowację to drogo zabuliłeś..
Ostatnio edytowany przez menel (2013-12-09 23:39:05)
Offline
moc napewno:-)
Offline