Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witajcie,
jestem nowicjuszem jeżeli chodzi o linuxy ale mimo to chciałbym pobawić się w wirtualizacje. Zalezy mi na tym, żeby zwirutalizować Xpeka na moim Debianie. Moje umiejętności pozwoliły mi na zainstalowanie VirtualBoxa -> Windowsa XP -> przekierowanie portów z maszyny i wystawienie zdalnego pulpitu na zewnątrz oraz na dopisanie automatycznego rozruchu owej maszyny przy starcie Debiana. Niestety kiedy łącze się przez zdalny pulpit to sama maszyna w sobie chodzi dość topornie pomimo przydzielonego 1GB ramu. Ponadto jest ciężka dla Debiana i zuzywa duzo jego zasobów.
Wiele osób polecało mi Xenserwer. Niestety nie potrafili mi pomóc i uargumentować swojego zdania. Dlatego piszę tu do Was. Czy przesiadka na Xenserwer poprawi jakość pracy na tej maszynie? Czy warto zostać na VirutalBoxie?
Pozdrawiam,
Mateusz.
Offline
Jaki masz procesor? Bo bez sprzętowego wspomagania wirtualizacji wiele nie wyczarujesz niestety, generalnie XEN i KVM są szybsze według benchmarków od Virtualboxa, a jeśli byś miał się na coś przesiąść, to ja bym raczej radził KVMa. Tu masz dyskusje świeżą na temat XEN i KVM http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=24015&action=new
Offline
root@serwer:~# cat /proc/cpuinfo processor : 0 vendor_id : GenuineIntel cpu family : 6 model : 37 model name : Intel(R) Core(TM) i3 CPU M 350 @ 2.27GHz stepping : 5 microcode : 0x2 cpu MHz : 933.000 cache size : 3072 KB physical id : 0 siblings : 4 core id : 0 cpu cores : 2 apicid : 0 initial apicid : 0 fdiv_bug : no hlt_bug : no f00f_bug : no coma_bug : no fpu : yes fpu_exception : yes cpuid level : 11 wp : yes flags : fpu vme de pse tsc msr pae mce cx8 apic sep mtrr pge mca cmov pat pse36 clflush dts acpi mmx fxsr sse sse2 ss ht tm pbe nx rdtscp lm constant_ tsc arch_perfmon pebs bts xtopology nonstop_tsc aperfmperf pni dtes64 monitor ds _cpl vmx est tm2 ssse3 cx16 xtpr pdcm pcid sse4_1 sse4_2 popcnt lahf_lm arat dth erm tpr_shadow vnmi flexpriority ept vpid bogomips : 4532.95 clflush size : 64 cache_alignment : 64 address sizes : 36 bits physical, 48 bits virtual power management: processor : 1 vendor_id : GenuineIntel cpu family : 6 model : 37 model name : Intel(R) Core(TM) i3 CPU M 350 @ 2.27GHz stepping : 5 microcode : 0x2 cpu MHz : 933.000 cache size : 3072 KB physical id : 0 siblings : 4 core id : 0 cpu cores : 2 apicid : 1 initial apicid : 1 fdiv_bug : no hlt_bug : no f00f_bug : no coma_bug : no fpu : yes fpu_exception : yes cpuid level : 11 wp : yes flags : fpu vme de pse tsc msr pae mce cx8 apic sep mtrr pge mca cmov pat pse36 clflush dts acpi mmx fxsr sse sse2 ss ht tm pbe nx rdtscp lm constant_ tsc arch_perfmon pebs bts xtopology nonstop_tsc aperfmperf pni dtes64 monitor ds _cpl vmx est tm2 ssse3 cx16 xtpr pdcm pcid sse4_1 sse4_2 popcnt lahf_lm arat dth erm tpr_shadow vnmi flexpriority ept vpid bogomips : 4533.44 clflush size : 64 cache_alignment : 64 address sizes : 36 bits physical, 48 bits virtual power management: processor : 2 vendor_id : GenuineIntel cpu family : 6 model : 37 model name : Intel(R) Core(TM) i3 CPU M 350 @ 2.27GHz stepping : 5 microcode : 0x2 cpu MHz : 933.000 cache size : 3072 KB physical id : 0 siblings : 4 core id : 2 cpu cores : 2 apicid : 4 initial apicid : 4 fdiv_bug : no hlt_bug : no f00f_bug : no coma_bug : no fpu : yes fpu_exception : yes cpuid level : 11 wp : yes flags : fpu vme de pse tsc msr pae mce cx8 apic sep mtrr pge mca cmov pat pse36 clflush dts acpi mmx fxsr sse sse2 ss ht tm pbe nx rdtscp lm constant_ tsc arch_perfmon pebs bts xtopology nonstop_tsc aperfmperf pni dtes64 monitor ds _cpl vmx est tm2 ssse3 cx16 xtpr pdcm pcid sse4_1 sse4_2 popcnt lahf_lm arat dth erm tpr_shadow vnmi flexpriority ept vpid bogomips : 4533.47 clflush size : 64 cache_alignment : 64 address sizes : 36 bits physical, 48 bits virtual power management: processor : 3 vendor_id : GenuineIntel cpu family : 6 model : 37 model name : Intel(R) Core(TM) i3 CPU M 350 @ 2.27GHz stepping : 5 microcode : 0x2 cpu MHz : 933.000 cache size : 3072 KB physical id : 0 siblings : 4 core id : 2 cpu cores : 2 apicid : 5 initial apicid : 5 fdiv_bug : no hlt_bug : no f00f_bug : no coma_bug : no fpu : yes fpu_exception : yes cpuid level : 11 wp : yes flags : fpu vme de pse tsc msr pae mce cx8 apic sep mtrr pge mca cmov pat pse36 clflush dts acpi mmx fxsr sse sse2 ss ht tm pbe nx rdtscp lm constant_ tsc arch_perfmon pebs bts xtopology nonstop_tsc aperfmperf pni dtes64 monitor ds _cpl vmx est tm2 ssse3 cx16 xtpr pdcm pcid sse4_1 sse4_2 popcnt lahf_lm arat dth erm tpr_shadow vnmi flexpriority ept vpid bogomips : 4533.47 clflush size : 64 cache_alignment : 64 address sizes : 36 bits physical, 48 bits virtual power management:
Offline
Procek do KVM wystarczy, natomiast nie posiada możliwości zmapowania portu PCI do gościa (ale to wyższa szkoła jazdy).
Sznurek: http://ark.intel.com/products/43529
Na początek radzę mimo wszystko wyklikać VM w Virtualboxie (tak wszyscy zaczynają).
Vbox może wystarczyć dlatego, ze w przypadku Win XP zapewnia jakiśtam podstawowy OpenGL dla wirtualizowanego XP.
KVM pod wieloma względami jest pierwszoligowym rozwiązaniem, ale najbliższy OpenGL dla gościa, to niestety pci-assign (w procku intela wymagane Vt-d), płyta (mobo) też musi obsługiwać takie akcje.
Ale za to maszyna wirtualna może wtedy mieć swoją własną Nvidię lub ATI, z normalnym sterownikiem. ;)
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-07-29 16:57:14)
Offline
"Wyklikac VM w VirtualBoxie" - nie do końca rozumiem co miałeś na myśli.
Czyli mówisz, żebym został na Vboxie czy poszedł w strone KVM?
Xpek potrzebny mi do tego aby uruchomić kilka programów, które przy starcie będą potrzebowały opengl'a i directx ale po chwili przechodza w clientlessa.
Offline
Wyklikać? cały program obsługiwany myszką. ;)
Przy KVM trzeba zajrzeć do instrukcji i odpalić kilka poleceń w terminalu, niby nic trudnego,
ale jak ktoś nie widział nigdy konsoli, to może być straszne przeżycie. :D
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-07-29 17:04:14)
Offline
Mam nadzieje, że sobie poradzę. Styczność z terminalem mam od jakiegoś czasu.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Przy KVM trzeba zajrzeć do instrukcji i odpalić kilka poleceń w terminalu, niby nic trudnego
Nie trzeba ;) jest proste gui do tego - pakiet virt-manager :)
Offline
thomsson napisał(-a):
Jacekalex napisał(-a):
Przy KVM trzeba zajrzeć do instrukcji i odpalić kilka poleceń w terminalu, niby nic trudnego
Nie trzeba ;) jest proste gui do tego - pakiet virt-manager :)
Pod warunkiem, że działa, bez błędów a to nie zawsze jest takie oczywiste.
Virt-manager potrzebuje demona libvirtd, mnie się nie udało zmusić ich do roboty,
za to bez virt-managera wszystko śmigało jak dzikie po 30 minutach, włącznie z limitami w cgroup. ;)
Zaryzykuję stwierdzenie, że żeby używać virt-managera do KVM, to najpierw trzeba znać Qemu-kvm lepiej niż pacierz. :D
Bo inaczej skąd wiadomo, że virt-manager daną część konfiguracji zrobił prawidłowo, czy wręcz przeciwnie?
Np u mnie w Virt-managerze interfejsy tap mogły działać tylko w ramach mostka, w Qemu tap działa tak, jak mu ustawię.
W dodatku virt-manager się wysypywał przy zakładaniu vm, a przez qemu-kvm po prostu działają.
EDIT:
Tutaj conieco o statusie rożnych systemów na kvm:
http://www.linux-kvm.org/page/Guest_Support_Status
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-07-29 18:27:32)
Offline
od siebie też polecam konsolę, huh z virt-managerem miałem niemiłe przeżycia ;/ (z tego co pamiętam chciał hasła do root i narobiłem sobie bajzlu przez to na /).
Offline
Jedyne czego oczekuje od tego KVM'a to żeby Xpek zainstalowany na nim stojący za NATem komputera gospodarza działał szybciej od tego w VirtualBoxie.
Offline
Zarówno w Vboxie jak i KVM lepiej sieć wystawić przez interfejs widoczny w systemie, dla vboxa to jest vboxnet dla KVM to interfejs tap (robi się go osobno).
W obu przypadkach potem samemu trzeba ustawić sieć i NAT dla takiego interfejsu, ale człowiek ma nad tym pełną kontrolę.
Przykładowo:
iptables -A FORWARD -m conntrack --ctstate RELATED,ESTABLISHED -j ACCEPT iptables -A FORWARD -i tap+ -j ACCEPT iptables -A FORWARD -i vboxnet+ -j ACCEPT iptables -t nat -A POSTROUTING -j MASQUERADE
To załatwia cały NAT z interfejsów tap i vboxnet.
Czasem jeszcze dostawca internetu stosuje jakieś dziwne sztuczki, może być konieczność wyrównywania wartości TTL maszyny wirtualnej i tego z systemu głównego.
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-07-29 19:11:54)
Offline
Zaczynają się schody.
Zainstalowałem KVM'a, zainstalowałem virtinst. Pytanie brzmi jak mam zacząć instalacje VM z poziomu ssh? Mam Xpka w .iso
Znalazłem tutaj taki fajny tutorial:
http://www.techotopia.com/index.php/Installing_a_KV … Command-line_(virt-install)
Robiąc wszystko tak jak w nim napisane, dochodzę do punktu --network
gdy wpisze: default albo eth0 to zwraca mi, że taka karta nie istnieje. Jakieś pomysły?
Ostatnio edytowany przez Marzen (2013-07-29 20:13:51)
Offline
FreeBSD ustawilem tak, bez żadnego virt*cośtam.
qemu-kvm -hda /media/box/FreeBSD9.img -m 1024 -net nic,macaddr=00:1d:82:ac:3f:65 -net tap,ifname=tap1,script=no,downscript=no -alt-grab -name FreeBSD9 -boot d
Karta tap1 jest tworzona przy starcie systemu, kvm się pod nią podpina.
Można też tap zrobić ręcznie:
#!/bin/sh brctl delbr br0 2>/dev/null tunctl -u {login} -t tap0 2>/dev/null tunctl -u {login} -t tap1 2>/dev/null ip link tap0 up 2>/dev/null ifconfig tap0 promisc up 2>/dev/null ip link tap1 up 2>/dev/null ifconfig tap1 promisc up >/dev/null brctl addbr br0 2>/dev/null brctl addif br0 tap0 2>/dev/null brctl addif br0 tap1 2>/dev/null ifconfig br0 10.0.5.1 netmask 255.255.255.0 2>/dev/null ifconfig br0 up 2>/dev/null
Gdzie {login}, to Twój login do systemu.
Żadna magia.
takim skryptem powstają interfejsy do dwóch interfejsów (2 wirtualki), i mostek, który je spina w kartę br0.
Internet do br0 musisz zrobić NATem, podobnie, jak pisałem wyżej.
Potem w systemie wirtualizowanym ustawiasz np tak:
allow-hotplug eth0 iface eth0 inet static address 10.0.5.10 netmask 255.255.255.0 network 10.0.5.0 broadcast 10.0.5.255 gateway 10.0.5.1
to z Debiana, w Windows będzie identycznie.
DNSy też trzeba w tym wirtualizowanym systemie ustawić.
Musisz tylko zobaczyć, co jest grane z tym sterem virtio potrzebnym do odpalania Windows, jak wszystkie Win$ odpalam zawsze na Vboxie.
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-07-29 20:57:58)
Offline
A czy po instalacji XP na VB zainstalowałeś w XP guest additions?
Offline
Staram się rozszyfrować post Jacka, jest napisany dziwnym językiem :D
Tak, instalowałem. W zasadzie dużej różnicy nie zrobiło.
Offline
Marzen napisał(-a):
Staram się rozszyfrować post Jacka, jest napisany dziwnym językiem :D
Tak, instalowałem. W zasadzie dużej różnicy nie zrobiło.
Rozszyfrować?
jest przecież po polsku.
Pisz konkretnie, jeśli czegoś nie rozumiesz.
Pozdrawiam
;-)
Offline