Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Za niedługo będę robił łazienkę w domu. Obecnie dostępnych kabin/wanien jest dość dużo, że aż głowa boli. I tu pojawia się pytanie na co zwracać uwagę przy wyborze. Chcąc nie chcąc łazienkę się nieczęsto robi. I raczej jest to już robione raz na kilka latek, tak więc nie chciałbym się wpakować w jakieś g***o. Uprzedzam nie chodzi mi o wybór co lepsze kabina prysznicowa czy wanna, gdyż będą w łazience obie opcje, być może któraś z opcją hydromasażu, ale jeszcze nie przesądzone. Wiadomo zazwyczaj jakość idzie w parze z ceną, ale bez przesady, na super, hiper wypas high klasy nie będę się szarpał. I tu prośba do was, jakbyście mogli się podzielić swoimi uwagami, doświadczeniami w tej kwestii, czego unikać, na co zwracać szczególną uwagę, oraz kwestia już tego hydromasażu. Patrzyłem trochę po necie i tu jak zwykle opinie są podzielone, szczególnie jeśli chodzi o wanny z hydromasażem, jedni piszą że już drugi raz by nie kupili i tu się pojawiają zazwyczaj argumenty: nieprzyjemny zapach, w związku z pozostającą wodą w rurach, awarie itp. Za wszelkie informacje wielkie dzięki. ;)
Offline
Osobiście, na prysznicu jakiś wynalazek z biczami ok. Wanna niech zostanie w spokoju do moczenia się i nasiąkania. Niektóre wanny są zwyczajnie koszmarnie głośne gdy się włączy te wszystkie instalacje, nie ma mowy o spokojnym relaksie (dodatkowo dochodzi wykończenie instalacji, natrysków przez producenta). Już chyba lepiej kupić sobie matę do robienia bąbelków gdy najdzie nas ochota (ułamek ceny wanny z hydro). Mniejsze koszta, i mniej utrapienia z utrzymywaniem wanny w odpowiednim stanie.
Ostatnio edytowany przez yantar (2013-06-06 01:32:07)
Offline
Trochę się zorientowałem i tak jak piszesz większość po jakimś czasie użytkowania odradza wannę z hydromasażem właśnie ze względu na utrzymanie takiej wanny. Tak więc też nie będę "kombinował" i wolę zainwestować w zwykłą ale lepszej jakości ;).
Offline
Jak nie chcesz mieć poszarpanych nerwów i poobrywanych uszu, to lepiej niech Twoja Pani zaprojektuje łazienkę,
a Ty się tylko potarguj o cenę ze sprzedawcą. :DDDDD
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-06-07 04:15:49)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Jak nie chcesz mieć poszarpanych nerwów i poobrywanych uszu, to lepiej niech Twoja Pani zaprojektuje łazieknę,
a Ty się tylko potarguj o cenę ze sprzedawcą. :DDDDD
Święta prawda. My też zrezygnowaliśmy z cudownej wanny na rzecz jakiejś zwykłej akrylowej (chyba). Za to kabinę prysznicową mamy 120 x 80 [cm] ;-) A cały osprzęt wraz z kafelkami, geberitem itp kupiliśmy w jednym sklepie - tu zwrot "negocjacja ceny" nie powoduje szczękościsku doradcy/handlowca i naprawdę można coś ugrać ;-)
Offline
Akurat to projektowaniem się nie zajmuję na szczęście ;). Ja mam tylko kwestię wybrania w miarę dobrego jakościowo wyposażenia. Bo tak jak piszecie głowa od reszty aż boli ;D
Offline