Forum Debian Users Gang

@uzytkownikubunt
Patrzysz, ale nie tam gdzie trzeba

Wygląda na to, że Wayland na razie jest dalej niż Mir w wyścigu

A co do sterowników, GL to pikuś, ważne jest poprawne obsługiwanie dla każdej karty graficznej, a potem GL. Są osoby, które bez GL'a przeżyją, ale jeśli nic nie zobaczą na ekranie, to na cholerę im to

Fervi

37

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:35:58)

uzytkownikubunt napisał(-a):

Jacekalex napisałeś: jednak Unity korzysta z bibliotek GTK
Jednak Unity Next ma być napisane w QT/QML... A ich zasoby ludzkie nie są nieograniczone... No ale cóż, Android też jest na QT, więc łatwiej będzie z niego portować programy na Ubuntu na telefony.

Unity pod tym względem jest co najmniej pocieszne:
Tutaj http://ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?f=141&t=167130
jak widać, ma chyba wspólne biblioteki z Gnome.
Next ma być na qt/xml?
Czyli trzeba je przepisać od zera?

Cannonical ma chyba więcej ambicji niż sił i środków.
Stabilne środowisko graficzne powstaje latami, a rewolucja w takim środowisku też jest dosyć tragicznym wydarzeniem, jak wspomnę KDE 4.1 - 4.3 czy ostatnio Gnome, które od wersji 3.0 do 3.8 nie dorosło do pięt starej wersji do tego stopnia, że w starym Gnome-panel zegar można przesunąć na pasku gdzie człowiek chce,
w nowym jest na środku, i trzeba jakieś skrypty js i inne "frippery"  kombinować, żeby go ruszyć w lewo lub w prawo.
Unity do tej pory zbyt wielką stabilnością nie grzeszyło, a rezygnacja z dotychczasowego Unity do Next na innej technologii, to przyznanie się do porażki.

Jedyna prawdziwa korzyść z Unity jest taka, ze Compiz przetrwał, choć Developerzy Gnome i KDE postanowili go pochować w betonowym sarkofagu, bo przecież, "oni też potrafią" zrobić (czy raczej spartolić) Muttera, albo jakoś tam wpakować 50% Compiza do Kwina.

W tej chwili z nowych środowisk ani Gnome, ani Unity do dorównuje KDE-4.10 funkcjonalnością na normalnym kompie lub lapku, z netbookiem włącznie.
Unity-next ma być wspólny na komputery i smartfony, czyli kroczyć drogą Metro, które najzagorzalsi fanboye M$  zdążyli przekląć z całego serca. ;)
Z premierą Win8 temat "jak usunąć/wyłączyć metro" stał się niemal przebojem forów  internetowych.
W Linuxie mamy tą samą sytuację, Gnome-shell jest tak wspaniałe, że jak dorówna popularnością Mate, to będzie wielki sukces, nowe Gnome i Unity spowodowały migrację Ubuntustudio na Xfce.
Reasumując, same sukcesy. :D

Wayland natomiast już jest prawie gotowy, nie ma jeszcze pełnej implementacji OpenGL,
trzeba ją napisać od zera, dlatego to się tak ślimaczy, nie dało się w prosty sposób przepisać biblioteki GLX z Xserwera.
Także jeszcze rok -dwa, żeby był gotowy do użytku, a przy okazji, wraz z rozwojem WebGL  w przeglądarkach, bazującego na EGL, Nvidia i ATI też muszą dodać prędzej czy później obsługę EGL w swoich sterach, łaski nie robią, jeśli chcą być na bieżąco.
W przeciwnym razie Intel im pokaże, gdzie raki zimują, w ciągu najbliższych lat. :D

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-05-19 01:11:54)

uzytkownikubunt napisał(-a):

A jest już w jakiejś popularnej dystrybucji jako fundament na którym pracuje środowisko graficzne, pomimo jego rozwoju od 5 lat?

gtk3 i mesa w Arch Linux jest już kompilowana z tymi opcjami waylanda i wymaga waylanda. Na otwartych sterownikach można również zobaczyć jak działa.

uzytkownikubunt napisał(-a):

A dlaczego nie upadła firma Ferrari, skoro istnieje firma Porsche i vice versa? Dlaczego firma Indesit produkuje lodówki, skoro produkuje je również Bosch?

oczywiście Ubuntu też nie upadnie i może, może powstać nawet i 200dystrybucji na telefony. Ja głównie pytałem o zasadność tego. Zamiast zająć się porządnie desktopami będą naśladować Androida?

uzytkownikubunt napisał(-a):

Mark Shuttleworth mógłby zamknąć firmę, kupić za swoje miliony dziesiątki apartamentów i do końca życia wylegiwać się na najładniejszych plażach na świecie, zamiast tego prowadzić firmę, która produkuje oprogramowanie open source,

ohhjej niech zamyka, ciekawe czy odczują to użytkownicy innych dystrybucji (!= Mint). jest gdzieś jakaś lista jakie konkretnie produkty wydało stworzyło Cannonical oprócz egoistycznego Unity?

Ostatnio edytowany przez dominbik (2013-05-19 11:01:29)

chodziło mi względem innych dystrybucji Jak coś stworzy Red Hat albo inna firma z prawdziwego zdarzenia wszyscy łatwo mogą skorzystać. Unity? może jest tylko w kilku dystrybucjach a i tak tam kuleje. ; z Mirem po tym co widać będzie podobnie ;/.

Jak dla mnie uzasadnione jest to, że Unity jest specyficzne dla Ubuntu, bo i tak tacy użytkownicy nie będą zbytnio szukać alternatyw

Z moich obserwacji wynika ze duża ilość użytkowników zaczyna od ubuntu potem zas wraz ze wzrostem wiedzy,doświadczenia migruje na inne dystrybucje.

Jak najbardziej zgadzam się z Jacekalexem. Dla mnie Ubuntu stało się Mac OS X dla ubogich. Wyglądem coraz bardziej go przypomina. Model biznesowy jest coraz bardziej przypominający Apple, własne telefonu, mogę się dać założyć, że już nie długo będzie coś takiego jak UbuntuPC, dedykowany sprzęt tylko dla Ubuntu. Bo wątpie, żeby komuś z ati/nvidia chciało się pisać sterowniki po jedno Ubuntu. Zrobią PC na arm lub jakimś intelowskim celeronie, żeby mogły sterownik z jądra chodzić. Reszcie użytkowników mówiąc "Fuck You Bitches". Jak na razie Canonical czerpie pełnymi garściami ze świata OpenSource nie dając przy tym praktycznie nic. Taka hiena cmentarna.

Nie chce mi sie tego czytać do końca,

Zapytam więc wprost

Czym różni się odpalenie steam na ubuntu ,debianie fedorze ,suse itd ?

Niech Ubuntu robi Mira, a do Linuxa niech robią Waylanda.
Mira robi sześciu programistów, Waylanda robi ostatnio Intel, pomaga Red-Hat, pomagają Developerzy QT/ KDE, Developerzy Gtk/Gnome, Gnome, wstępnie poparł Waylanda też Twórca Compiza.

W Waylandzie brakuje na razie natywnego OpenGL, to jeszcze powstaje, w każym razie na przełomie 2014 - 2015 KDE ma przejść na Waylanda.
Ostatnio pokazała się wiadomość, jakoby Wayland nie potrzebował żadnej zmiany w sterownikach względem Xorga, przez dopasowanie go do bibliotek Cairo, Pixman i Clutter.
Jeżeli to się uda,  to to jest duża szansa, że Wayland pójdzie ze sterami Nvidii czy Ati pisanymi na Xorga, podczas, gdy Ubuntu do Mira potrzebuje wsadzać jakieś łatki do mechanizmów kernela, takich jak KMS, DRI czy EVDEV.

Generalnie Wayland powstaje tek, jak dojrzały projekt, bez pośpiechu, ale starannie, z dbałością o szczegóły, natomiast w Ubuntu zgraja 6 programistów musi napisać nie tylko Mira, ale łatki na kernel, biblioteki QT czy GTK?
Można im dobrze życzyć, można się za nich modlić, ale moim zdaniem porwali się z motyką na słońce.
Unity muszą znowu przepisywać na QT/QML, zaczęło jako wtyczka do Compiza.
To pokazuje, jakimi środkami dysponuje Cannonical do odpowiedzialnego prowadzenia dużych projektów.
Historia wdrażania Pulseaudio w Ubuntu też nieźle wróży  w przyszłości Mira, i podejrzewam, że różnica między Mirem a Waylandem będzie podobna do tej, jaka jest między Pulseaudio a Alsą czy Jack-Audio.

Na razie Ubuntu próbuje na siłę zdążyć przed Waylandem, co jest o tyle zabawne, że harmonogram prac (TODO) Waylanda jest dobrze znane, a siły kilkanaście razy większe, niż w przypadku Mira.
Wayland potrzebuje full OpenGL, i to powstaje, potem już zostaną drobiazgi, jak np automatyczne zdefiniowanie zmiennej XDG_RUNTIME_DIR.
Koło wersji 1.5 - 2.0 Wayland będzie gotowy, a jeśli Compiz i Emerald zostaną przeportowane na Waylanda,
i Compiz stanie się "Display Composer", to nawet stare Gnome na nim pójdzie.


W ten sposób na Waylanda można czekać, w Mira natomiast trzeba wierzyć, i to mocno, ale wiara, to pojęcie teologiczne,a nie informatyczne. :D

Krotko pisząc, w Mira uwierzę, jak zobaczę, chyba, że Mira zrobią w pełni zgodnego z powstającym Waylandem, czyli praktycznie Mir okaże się Waylandem po drobnym remasteringu, tak samo, jak Unity rozpoczęło jako ładniejsze Gnome, a Ubuntu jako łatwiejszy Debian.

Ten manewr Ubuntu ma przećwiczony, natomiast w prowadzeniu dużego projektu informatycznego, na wystarczającym poziomie jakościowo-technicznym Cannonical jest trochę za cieńkie.
Przy Waylandzie wymiękł już Red-hat, teraz projekt przeszedł pod skrzydełka Intela, jest też szansa, ze do nowego Androida weźmie go Google, bo Andki na tych protezach typu Dalvik daleko nie zajada, zwłaszcza przy ciągłych awanturach patentowych z Oracle, a Wayland do Andka jest prostszym rozwiązaniem, niż kombinowanie dalej z buforem ramki i protezami w typie Dalvika, bo Wayland jest w 100% zgodny z API kernela, na którym bazuje również Android.

Krótko pisząc, Ubuntu niech idzie swoja drogą, Linux swoją drogą, ja wolę Linuxa.
A jak ktoś nie pojmuje takiego trudnego słówka jak konsensus, to tu jest wyjaśnienie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konsens

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-03-16 07:57:25)

jaka jest między Pulseaudio a Alsą czy Jack-Audio.

Ale co, PulseAudio wygrało, to dobrze, czy źle?

nawet stare Gnome na nim pójdzie.

Jakieś nowe Info? GTK2 nie jest podobno kompatybilne (i nie będzie) z Waylandem

Krotko pisząc, w Mira uwierzę, jak zobaczę,

So let's do it! Leży na serwerach (zresztą tak samo Wayland ze wspomnianą RebbecaBlackOS)

Ja bym przy okazji Waylanda zrobił jeszcze jedną rzecz, którą raczej nikt nie zrobi - WDM (czy raczej taki WaylandBox) - chodzi o to, by takie rzeczy jakie robi OpenBox [przede wszystkim pasek aplikacji] był wyświetlany przez jedną aplikację dla wszystkich środowisk, a nie każda sobie. Zaoszczędziłoby to sporo czasu i pieniędzy - i można troszkę połączyć Linuksa w kupę.

Coś jak PulseAudio - łączy Alsę, OSS i PulseAudio w jedno

ja na ArchLinux musiałem wpisać "pacman -S steam". masakra ;p

fervi napisał(-a):

To się ciesz, w Debianie trzeba było pobrać skrypt, który instalował puste paczki.

steam