Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam!
Sprawa wygląda tak:
Dziś dostałem komputer do ogarnięcia, a że on jest zbyt lipny, by odpalić dystrybucję LiveCD (no... Haiku działa, ale tragicznie), to dysk twardy (interfejs ATA) podłączyłem pod swój sprzęt. Wszystko ładnie, pięknie... Póki - po jakiejś godzince od odłączenia tego dysku - nie odpaliłem po raz drugi swojej maszynerii. Pokrótce - urządzenia podpięte pod wtykę nie dostają zasilania na stałe. Dotyczy się to napędu DVD, jak i dysku twardego IBM - jedno i drugie jest sprawne. Dysk dostaje na chwilę trochę prądu, po chwili "zdycha", a napęd w ogóle nie reaguje.
Co zrobiłem do tej pory:
Pomyślałem, że być może to wina kabli - podłączyłem się pod ten od dysku SATA (ten, na którym teraz "siedzę") - się okazało, że to nie to. Przejrzałem również wszystkie ustawienia BIOS'u i nic. Przywróciłem ustawienia domyślne - też nic.
Pytanie:
Co jest nie tak?
PS: Płyta główna to Asrock 775XFire-eSATA2+ - AMI BIOS w wersji 1.20.
Ostatnio edytowany przez PavloAkaLogan (2013-02-08 23:24:44)
Offline
To może być wina zbyt słabego lub uszkodzonego zasilacza (zasilacz może działać, ale nie ma odpowiedniej wydajności prądowej).
Offline
To w sumie nie do końca tego wyjaśnia, bo:
- odłączyłem dysk SATA
- podłączyłem jedno urządzenie pod IDE
- podłączone urządzenie pod IDE nadal nie dostaje zasilania.
Wyjąłem bateryjkę z płyty głównej na 10 minut - "samo się zrobiło".
Offline
Wygląda na to, że wystarczyło przywrócić domyślne ustawienia w Biosie.
Offline