Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 20 21 22 23 24 … 31 ▶
freebsd-update -r 9.1-RELEASE upgrade
już dziś działa :) Coraz bliżej oficjalnego wydania
freebsd# uname -a
FreeBSD freebsd 9.1-RELEASE FreeBSD 9.1-RELEASE #0 r243826: Tue Dec 4 06:55:39 UTC 2012 root@obrian.cse.buffalo.edu:/usr/obj/usr/src/sys/GENERIC i386
freebsd#
Offline
To samo mam, niby się samo zaktualizowało:
FreeBSD fbsd 9.1-RELEASE FreeBSD 9.1-RELEASE #0 r243825: Tue Dec 4 09:23:10 UTC 2012 root@farrell.cse.buffalo.edu:/usr/obj/usr/src/sys/GENERIC amd64
Offline
@mati75 "Nesamowite" . Pełen podziwu jestem.
Offline
Ja też, w szczególności, że mi system padł godzinę po aktualizacji.
Offline
A u mnie na jaju GENERIC mialem 9,1 , po skompilowaniu nowego w wyniku `uname -r` pojawił się z powrotem 9.0.
Źródła jajka aktualizowałem przez csup.
Przy okazji zaczynam rozumieć, dlaczego doświadczeni użytkownicy wolą mieć pod ręką obraz instalacyjny :D
W *buntu też lepiej było mieć LiveCD pod ręką, zwłaszcza przy okazji aktualizacji jajka lub gruba. ;)
Offline
No to teraz pobaw się w svn. Ostatnio zostałem oświecony, że odchodzą na rzecz svn od cvs'a/csupa
:D
Warning: cvsup has been deprecated by the project, and its use is not recommended. Subversion should be used instead.
As of July 2012, FreeBSD uses Subversion (svn) as the primary version control system for storing all of FreeBSD's source code, documentation, and the Ports Collection.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Choć np taki Skype czy Flashplayer działają na Linuxie, i nigdy nie musiałem ze Skypem instalować osobnego libC6 specjalnie dla Skypa.
Nie wydaje mi sie aby Skype (teraz chyba Microsoft) czy Adobe zwracalo uwage na takie szczegoly, mysle ze maja to w pompie, a nawet jak cos bedzie nie tak to maja od tego tabuny prawnikow.
Jacekalex napisał(-a):
Natomiast mocno skomplikowała działania RedHata, Novella czy innych cwaniaków, którzy chcieli robić komercyjny soft na bazie GPL i robić na tym kasę.
W sumie co sie dla nich zmienilo jezeli wypuszczaja kod zrodlowy? Oni i tak na uslugach glownie zarabiaja (wsparcie), wybitnie chujowe wsparcie z reszta (mowa o Red Hat) ale mimo wszystko.
Jacekalex napisał(-a):
Moim zdaniem ewidentny błąd jest za to w licencji BSD, kiedy np Apple może sobie wziąść co najlepsze z tego systemu, zrobić na tej bazie zamknięty IOS i trzepać na nim tony kasy, nie odpalając twórcom zastosowanych rozwiązań programistycznych nawet na miskę ryżu.
Ty widzisz w tym problem, a zwolennicy licencji BSD widza w tym zalete. Licencja BSD nieczego nie wymusza, jest jak Public Domain, kazdy bierze i robi z tym co tylko chce, WSZYSTKO, bez ograniczen. Zwolennicy licencji GPL nie sa w stanie tego zrozumiec. Ludzie, ktorzy wypuszczaja cos na licencji BSD wiedza o tym, sa tego swiadomi i wlasnie dlatego korzystaja z tej licencji, bo daje ona prawdziwa wolnosc, a nie tylko teoretyczna, czy z jakimis wymuszeniami (GPL). Pomijam juz kwestie wypuszczania kodu zrodlowego i poprawek, to jakies straszne nie jest. Duzo gorsza jest klauzula o linkowaniu tylko z GPL, co na przyklad wlasnie ogranicza wolnosc i zabrania wlaczenia kodu ZFS (na CDDL) do Linuxa.
Jak dla mnie GPL tylko ogranicza wolnosc a nie ja daje, ale to odwieczny temat forow, wiec mozemy tutaj zakonczyc ta dyskusje.
Jacekalex napisał(-a):
Czy CLANG się sprawdzi, czy będzie miał takie samo wsparcie pod względem bezpieczeństwa na okoliczność różnych exploitow, czy te naście tysięcy programów, które się bez problemu kompilują na GCC, bezproblemowo się skompiluje na FreeBSD?
Identyczne pytanie mozna zadac odnosnie GCC. Swoja droga, jak ktos pisze pod kompilator GCC to niech sie potem nie dziwi, ze kompiluje sie tylko z GCC.
Jacekalex napisał(-a):
Clang - to jest nowa droga, komu w drogę, temu świeczka, mam jednak nadzieję że się FBSD nie zamknie w "złotej klatce".
Moglbys wytlumaczyc co pod tym roumiesz?
Offline
Jak to gdzieś wyczytałem powyższą dyskusje o licencjach można ZAIMPLEMENTOWAĆ w jednym zdaniu:
"Licencja BSD - licencja ludzi wolnych, licencja GPL - licencja niewolników wolnośći"
Offline
Vermaden napisał(-a):
Moglbys wytlumaczyc co pod tym roumiesz?
Przykład Suse - fajny bezpieczny systemik, ale ma dziwnie rozmieszczone biblioteki, i często brak plików nagłówkowych.
Jak coś jest w Yast - ok, jak nie ma, trudno się mówi, albo sznurek i na górę.
Miałem kiedyś taki przypał z OpenSUSE 10.3 i Truecryptem, który był w paczkach rpm - kilkunastu różnych na Mandrivę i Fedorę, żaden an Suśle nie działał.
Podobny cyrk miałem w Debianie, - Sensors Applet nie obsługuje Nvidii, skompilować się drania z suportem Nvidia nie da, bo nie ma nagłówka nvidia-settings.h.
W Debianie na szczęście można zainstalować *buntowy, ten obsługuję Nvidię.
Może, jak ktoś lubi takie systemy, gdzie jest tylko biernym konsumentem tego czy owego, to ok.
Ale mnie takie klocki działają mocno na nerwy.
Clang - fajny kompilator, pod warunkiem, że nie okaże się, że poza tym, co jest w paczkach Fbsd i portach, nie zabraknie programów, które mogą być potrzebne, ale jeszcze nikt łatki takiej czy innej nie napisał.
Np w Gentusiu w ogóle nie wiem, co to za problem. ;)
Przeprowadzka z GCC na Clang niesie za sobą podobne ryzyko, przejściowo, lub na dłużej.
Porównanie bezpieczeństwa GCC i Clang?
SPP, PIE (do ASLR) i kilka innych flag ogranicza szansę działania expolita, na kilka sposobów.
Czy Clang pod kątem bezpieczeństwa na tym poziomie jest równie gotowy, co najnowsze wersje GCC?
Przyszłość pokaże?
Co do natywnego ZFS na Linuxa, to już nie jest problem raczej licencyjny, tylko po protu nie się tym kto zając.
W dodatku jest silne parcie na btrfs, aby go ukończyć i ustabilizować, i chyba przeświadczenie, że po wdrożeniu stabilnego btrfs, zfs już nikomu nie będzie potrzebny.
Jeśli natomiast ktoś chce rootfs na zfs, to zawsze może go załadować do initrd, i strzelić osobną partycję boot.
Przy tablicy msdos to może i problem, ale już w tablicy GPT już niekoniecznie, tam nie ma ograniczenia do 4 partycji podstawowych, a Linux GPT obrabia chyba od 2008 roku.
Yampress napisał(-a):
Jak to gdzieś wyczytałem powyższą dyskusje o licencjach można ZAIMPLEMENTOWAĆ w jednym zdaniu:
"Licencja BSD - licencja ludzi wolnych, licencja GPL - licencja niewolników wolności"
Przesada.
GPL po prostu separuje świat komercyjny od świata Linuxa.
Każdy może sobie program z licencją GPL używać, poprawiać, majstrować i grzebać w nim, ale jak chce sprzedawać program, zawierający kod GPL, to musi zyskiem podzielić się z autorami kodu, objętego licencją GPL.
Z resztą każdy autor ma pełną swobodę licencyjną, może swój własny kod publikować nap na licencji Zlib, może na LGPL albo BSD.
Natomiast to, że jak mi będzie zawadzał w komórce brandowany Android Motoroli czy Sony, to mogę go wypier* w kosmos, i wrzucić sobie np Cyanagena, to jest zasługa GPL.
Gdyby Android był na licencji BSD, to każdy producent mógłby sobie zrobić własny ROM, nie publikując źródeł ani łatek, i kupując grata z takim romem nie miałbym żadnego wyjścia.
Między innymi dlatego Apple nie publikuje źródeł kernela do IOS, choć z moich informacji wynika, ze jest bliskim krewniakiem jajka z FreeBSD.
L.T. powiedział kiedyś, że źródła Linuxa na GPL - to najlepsza decyzja, jaką w życiu podjął.
Więc żeby uwierzyć w ta "licencję niewolników wolności" najpierw musiałbym zobaczyć np port FreeBSD na Iphona lub Ipada.
Zna ktoś coś podobnego?
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-01-26 22:32:37)
Offline
No ale popatrz. Autor programu ma do wyboru na jakiej licencji wystawia swój program. Nikt go nie zmusza do tego jaką licencje ma wybrać. Doskonale wie na co się godzi.
A takie cisco czy juniper daja datki na rozwój fbsd... Korzystaja z niego i chca mieć base system wspierany i ciągle w rozwoju...
Offline
http://www.freebsd.org/releases/9.1R/relnotes-detailed.html napisał(-a):
The tmpfs(5) filesystem is not an experimental implementation anymore. [r234511]
Pamietam, ze ktos tu bardzo ubolewal z tego powodu, wiec prosze, juz oficjalnie nie jest experimental ;)
Offline
vermaden napisał(-a):
http://www.freebsd.org/releases/9.1R/relnotes-detailed.html napisał(-a):
The tmpfs(5) filesystem is not an experimental implementation anymore. [r234511]
Pamietam, ze ktos tu bardzo ubolewal z tego powodu, wiec prosze, juz oficjalnie nie jest experimental ;)
W *buntu w 2008 wsadzili /tmp do tmpfs.
W każdym razie bardzo radosna wiadomość, z tym:
juz oficjalnie nie jest experimental ;)
Bardzo "nowoczesny system" można powiedzieć.... :D
Offline
[offtop]
A propos ... Już to widzę - stay rolling! ;]
[/offtop]
Ostatnio edytowany przez marcin'82 (2013-01-26 09:14:47)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
W *buntu w 2008 wsadzili /tmp do tmpfs.
W każdym razie bardzo radosna wiadomość, z tym:juz oficjalnie nie jest experimental ;)
Bardzo "nowoczesny system" można powiedzieć.... :D
W Debianie już w 2001 dodano narzędzie umożliwiające wyszukiwanie plików w niezainstalowanych jeszcze pakietach. W Gentoo nie ma tego do dzisiaj. Bardzo „nowoczesny system” można powiedzieć.... :D
Offline
Jacekalex napisał(-a):
juz oficjalnie nie jest experimental ;)
Bardzo "nowoczesny system" można powiedzieć.... :D
Z tego co wiem, to Debian dalej nie pozwala w insalatorze na instalcje na partycjach GPT podczas gdy FreeBSD oferuje to od dawna, bardzo "nowoczesny system" można powiedzieć ...
Offline
Wheezy już umożliwia.
Offline
azhag napisał(-a):
Jacekalex napisał(-a):
W *buntu w 2008 wsadzili /tmp do tmpfs.
W każdym razie bardzo radosna wiadomość, z tym:juz oficjalnie nie jest experimental ;)
Bardzo "nowoczesny system" można powiedzieć.... :D
W Debianie już w 2001 dodano narzędzie umożliwiające wyszukiwanie plików w niezainstalowanych jeszcze pakietach. W Gentoo nie ma tego do dzisiaj. Bardzo „nowoczesny system” można powiedzieć.... :D
Przesadzasz.
Apt-file, to fajne narzędzie, ale w czasach internetu nie jest znacząco szybsze od pewnej szukajki.
W dodatku w paczkologii Debiana developerzy dokładnie wiedzą,
jaki plik w której paczce siedzi.
W Gentoo większość bibliotek i nagłówków zależy od flag USE
i sposobu kompilacji, i nie da się jednoznacznie skatalogować tych plików w takim stopniu, jak w Debianie.
W dodatku w Debianie przydaje się głównie do szukania nagłówków
które w Gentoo są od zawsze tam, gdzie powinny. ;)
Pozdrawiam
;-)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
W dodatku w Debianie przydaje się głównie do szukania nagłówków
[potrzebne źródło]
Offline
Offline
O kurde gdzieś to przeoczyłem w instalatorze :) Warto wiedzieć. Powoli czas przestawić się ze starego MBR do nowego GPT wszędzie już istniejącego.
yossarian:"Czy to tryb expert ?"
Offline
Yampress napisał(-a):
yossarian:"Czy to tryb expert ?"
Tak. Właśnie pierwszy raz odpaliłem graficzny instalator na dłużej niż pierwszy ekran ;)
I nawet jest tryb expert.
Offline
Coś mi się przypomniało , że w trybie NieExpert też jest. Pyta chyba o to jaki typ ma być . :) A skoro stworzyłem już wcześniej za pomocą liveLInuxCD GPT to nie pytał.
Offline
drelbrown napisał(-a):
Panowie, Debian Etch ;)
http://ompldr.org/taDhmaA
:)
Offline
Strony: ◀ 1 … 20 21 22 23 24 … 31 ▶