Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Ogłoszenie
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
#1 2013-01-06 12:24:58
pioki - 
Użytkownik
- pioki
- Użytkownik
- Zarejestrowany: 2010-04-10
Debian a porzucone oprogramowanie
Witam,
Oprogramowanie, które już nie jest rozwijane przez twórców jest usuwane z repozytoriów Debiana. Osobiście nie za bardzo podoba mi się taka polityka - skoro istnieje już taka sekcja non-free, mogłaby istnieć i sekcja z oprogramowaniem porzuconym. Człowiek przyzwyczaja się do używania pewnych programów i czasem trudno przejść do porządku dziennego gdy niektóre z nich "znikają" (zwłaszcza gdy "wspierane aplikacje" są na etapie rozwoju, zawierają błędy, bądź też oferują mniejszy komfort obsługi).
Tyle tytułem wstępu.
Ostatnio zastanawiam się nad samodzielnym przeniesieniem części aplikacji do współczesnej wersji Debiana (na własny użytek).
Czy ktoś ma już może jakieś doświadczenie w tym temacie? Gdzie szukać informacji jak radzić sobie z napotkanymi problemami (przy próbach przywrócenia starych programów do stanu używalności?
Przykładowo aby móc zbudować pakiet aplikacji grip na Wheezy, byłem zmuszony zakomentować jedną linijkę w pliku configure (wydaje się, że się trochę zestarzał). Jest to raczej proteza niż rozwiązanie problemu, ale program po krótkich testach zdaje się zachowywać prawidłowo. Podejrzewam, że przy bardziej złożonych aplikacjach coś takiego może już nie zadziałać.
Jestem po pobieżnej lekturze "Debian New Maintainers' Guide". Co jeszcze warto przeczytać?
Offline
#2 2013-01-06 13:47:06
fervi - Użytkownik
- fervi
- Użytkownik
- Zarejestrowany: 2010-03-14
Re: Debian a porzucone oprogramowanie
Warto zająć się portowaniem nowych aplikacji - a ich jest dużo i Panowie z Debiana nie nadążają. Oczywiście stare aplikacje też się przydają :)
Fervi
PS. Wydaje mi się, że opiekun Debiana musi jeszcze umieć programować, a nie tylko wrzucać
Ostatnio edytowany przez fervi (2013-01-06 13:48:03)
Offline
#3 2013-01-06 13:55:48
azhag - Admin łajza
- azhag
- Admin łajza
- Skąd: Warszawa
- Zarejestrowany: 2005-11-15
Re: Debian a porzucone oprogramowanie
http://www.debian.org/doc/manuals/developers-refere … html#adopting
http://www.debian.org/devel/wnpp/#howto-o
Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712
Offline
#4 2013-01-06 15:14:55
pioki - Użytkownik
- pioki
- Użytkownik
- Zarejestrowany: 2010-04-10
Re: Debian a porzucone oprogramowanie
fervi napisał(-a):
PS. Wydaje mi się, że opiekun Debiana musi jeszcze umieć programować, a nie tylko wrzucać
Nie aspiruję do tego miana. Podręcznik "Debian New Maintainers' Guide" jest chyba jedynym aktualnym opisem w jaki sposób budować pakiety deb i dlatego został wyżej wymieniony.
Ogólnie szukam jakichś informacji związanych z tym tematem w celu wskazanym w pierwszym poście.
Pozdrawiam.
Offline
#5 2013-01-06 16:21:56
Minio - Użyszkodnik
Re: Debian a porzucone oprogramowanie
Zacząć należy od znalezienia zgłoszenia w BTS dotyczącego usunięcia pakietu z repozytorium. Powinien on zawierać informację o przyczynach takiej decyzji. Na tej podstawie można podejmować ewentualne dalsze decyzje.
Jeżeli pakiet został usunięty, ponieważ był porzucony (dotychczasowy opiekun stracił zainteresowanie, nikt nowy zaś nie zgłosił się w jego miejsce), ale upstream aktywnie nadal się nim zajmuje, to zbudowanie paczki powinno być dość łatwe.
Gorzej w sytuacjach, gdy pakiet został usunięty, ponieważ jest martwy upstream. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wykorzystuje on biblioteki, których API uległo zmianie. Oznacza to, że przywrócenie programu do stanu używalności wiąże się z mniejszymi lub większymi zmianami w jego kodzie źródłowym — a tutaj bez umiejętności programowania już nic nie ruszysz.
Jeszcze jednym scenariuszem jest sytuacja, gdy pakiet został usunięty ponieważ do działania wymagał bibliotek, które zostały usunięte (prawdopodobnie dlatego, że były przestarzałe). Np. wszystkie aplikacje wymagające Qt3/KDE3 należą do tej kategorii. Wtedy oprócz samego pakietu musisz również spaczkować te biblioteki, co może wymagać modyfikacji ich kodu (ponieważ, dajmy na to, nie można ich skompilować na nowszej wersji kompilatora).
Offline