Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Juz myślałem, że mi sie rzuciło na mózg, ale to prawda. Wyłączyłem przed momentem kompa, poszedłem jeszcze na sekundę do kibelka, i wychodząc słyszę dźwięk odpalającego się komputera! Oniemiałem! Co/kto jest za to odowiedzialny? Ja nic nie ustawiałem, świeża instalacja w dniu dzisiejszym i zero poważnego majstrowania. O co chodzi, gdzie szukać rozwiązania? Pierwszy raz od zakupu to mi się przydarzyło i w ogóle ierwszy raz w życiu. Chyba na noc wyjme przewód z kontaktu - może nie wstanie...
Offline
o jeden kabelek za dużo
Offline
może jednak zamiast halt wpisałeś reboot? lub wcisnąłeś Crtl-Alt-Del?
Offline
Nie, to żaden błąd z mojej strony. Jest w BIOS-ie taka funkcja o skrótowej nazwie: PME. I podobno ona potrafi robić takie numery, szczególnie przy podpiętej karcie sieciowej do netu. Wyłączyłem w BIOS-ie tę funkcję i na wszelki wypadek listwę zasilającą. Dzisiaj rano włączyłem listwę i samozapłon nie nastąpił. Ale kto wie, co będzie po wyłączeniu...
W każdym razie ludzie mieli takie problemy, bo się doszukałem - ciekawe tylko czemu producent takie ryzykowne opcje ozostawia domyślnie włączone.
Offline
ja tak miałęm ze swoim starym kompem że czasami miał kapryco troche popracować sam bez kontroli:)
Powód: może włącznik ATX, może coś na płycie nie wiedomo, ale coś z elektroniką. A może jak byłeś w tym kiblu to oddałeś "złoty ztrzał" że gazy toksyczne dotarły do jednostki PC i komp nie wytrzymał i włączył sobie wentylatory :)
Offline
Byłem tylko na siusiu :-P
A niestety jest taka możliwość, że może padać płyta główna [ma już swoje całe 2 tygodnie, więc ma prawo ;-)]. Jednak pocieszam się ta funkcją w BIOS - zaraz wyłączam kompa, a jak znowu się odpali, to dzwonimy do serwisu... :-( Dobrze, że chociaż pirackiej windy się pozbyłem, to się nie będą czepiać - ale pewnie powiedzą, że to wina Linuksa.
Offline
pewnie ta winda pozmieniała ci ustawienia w biosie, a może i jeszcze jakieś wirusy do biosu wgrała ;)
Offline
Na razie się nie włącza - więc to chyba jednak to PME było winne. Tylko ciekawe, kto je włączył, bo ja nie :-)
Offline