Forum Debian Users Gang

Witam!
Zainstalowałem wczoraj z ciekawości Windowsa XP obok instalacji Testinga, którego mam już przeszło 4 miesiące (wcześniejszy rozwaliłem) i ugruntowałem swoje wcześniejsze odczucie, że przy desktopowych działaniach typu przeglądanie internetu, gdy brakuje RAMu Windows znacznie lepiej radzi sobie ze swapowaniem. W Linuxie kursor myszy staje lub spowalnia, Chromium krztusi mi się dość mocno. W Windows XP patrzyłem jak swapowanie i było znacznie sprawniej. Do swapowania używam http://interfacelift.com/ klikam kilka razy na Random - zauważyłem, że ta strona dużo bierze RAMu. Lecz niejednokrotnie naturalnie dochodzę przy przeglądaniu internetu do SWAPowania na Linuxie i wtedy bierze mnie lekka irytacja (idę sobie robić herbatę) pozwalając systemowi poswapować i ogarnąć to nad czym teraz siędzę bym mógł dalej przeglądać a nieużywane wrzucić na SWAP. Problem w tym, że Windows XP z tego co zauważyłem (pamiętam, że zauważyłem to już jak dawno temu próbowałem z Ubuntu na GNOME i Firefox) radzi sobie z tym znacznie lepiej. Na Windowsie takie coś nie miałoby miejsca (mimo, że po uruchomieniu zajmuje mi 300MB a D.Testing 50MB) pewnie dawno temu, gdyby tak WinXP zrobił od razu nacisnąłbym reset (teraz już troszkę więcej wiem, że to głownie moja wina). Chciałbym zapytać czy wy też wyciągnęliście takie wnioski na ten temat? mam dysk bodajże ATA100, pentium4, 1GB RAM i widać to wyraźnie. Zresztą też każde utrudnienie dostępu do dysku znacznie denerwuje mojego Debiana. Pamiętam sytuację, że kiedyś przez to nie zakończył nagrywania CD. W Windows z pracującym HD Tune, który skanuje talerz w poszukiwaniu błędów jest takie zarządzanie ionice, że dalej wykonuję pracę i trudno mi wyczuć jakieś znaczne użycie dysku. Na Debianie pamiętam gdy md5sum z pliku na dysku cięło mi odtwarzanie flash piosenki na youtube ;(. Mógłby ktoś powiedzieć czym to może być spowodowane i jakieś techniczne ciekawostki?

Ostatnio edytowany przez dominbik (2012-03-11 18:33:48)