Forum Debian Users Gang

<post zupełnie niezwiązany z SunriseOS ferviego>
Ja tam jestem zadowolony. Mi od samego początku CUT wydawał się projektem, który niewspółmiernie mało oferuje w stosunku do kosztów (nakładów pracy ludzi zaangażowanych w rozwój Debiana). Oczywiście nie mogę nikomu zabronić pracy nad nim, ale sądzę, że ten czas i te umiejętności można by było spożytkować w lepszy sposób (choćby paczkując niedostępne oprogramowanie, poprawiając bardzo proste błędy czy wspomagając zespół ds. KDE).
</post zupełnie niezwiązany z SunriseOS ferviego>

Powiem tak azhag, dodać mogę :P Ale po co skoro będziesz miał SunriseOS :D

10MB waży, myślę, że da radę

Fervi

A ja mam jedną radę.

Zamiast robić następną wersje Ubuntu czy DreamOS, lepiej zrób system, który będzie sie wyróżnial czymś więcej, niż tylko obrazkiem, który można zmienić w 5 minut.

Chcesz system do super dźwięku i obrazu?
Krenel i cały system RT, fajnie skonfigurowany jack-audio, z doberze dopracowanymi, poprawionymi aplikacjami pomocniczymi.

Chcesz system dla początkujących, to wine, winetricks, playonlinux, wszystko dopracowane i przetestowane, skrypty ktore wsio zainstaluja i skonfigurują, żeby działało od kopa.
I zeby było 5 razy łatwiejsze i stabilniejsze, niż Debian Squeeze, bezpieczniejsze niż Ubuntu i szybsze niż Gentoo :D

Chcesz super bezpieczny system, dla administratorów? zrób wersję Debiana ze wsparciem (działajacym i łatwym w konfiguracji, dla Grsecurity, Paxa, Appamora) z pancernymi flagami GCC, (PIE, BindNow, ASLR, RELRO, itp).
I żeby nie była trudniejsza w administrowaniu, i równie stabilna jak Squeeze.

Po 3 latach spory procent rynku serwerów będzie wtedy Twój.

Reasumując, zanim zaczniesz robić system, to poszukaj dla niego odbiorcy docelowego, rynku zbytu.

Bo jak ma być tylko ładny, to z Ubuntu Studio, Chakrą, DreamLinuxem i setką podobnych dystrybucji i tak nie ma czego szukać.

To taka uwaga, na temat sensu wydawania takiej czy innej dystrybucji, która ma skończyć lepiej niż KateOS czy Aurox.

To by było na tyle
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-03-08 21:25:39)

Pomagam innym projektom na tyle ilę mogę, reportuje bugi i czasem (ale to raczej użytkownikom innym) pomagam w testowaniu itd. Ale co z tego, że reportuje bugi jak nikt ich nie łata?

Teraz w SQL uczę się C++, więc może jak dobrze będę umiał to się zajmę własnymi projektami / wsparciem innych.

Poza tym mówisz, że dystrybucji mamy dużo, ale dużo mamy wszystkiego - odtwarzaczy muzyki, filmów, edytorów tekstów, przeglądarek, klientów poczty itd. To znaczy, że mamy robić jeden i porzucić swoje nadzieje? Myślę, że nie na darmo powstają nowe projekty

Fervi

Ostatnio edytowany przez fervi (2012-03-08 21:08:31)

Wątek nieco posprzątany.(nieco postów poszło do krainy wieczności)
Przenoszę do działu bardziej technicznego który moim zdaniem jest bardziej odpowiedni i pod większym nadzorem.

Ostrzegam.
Wszelki nietechniczny bełkot, zwłaszcza szyderstwa i docinki, poleci w kosmos.

Odpowiadając na pytanie zadane explicite: ja się orientuję.

Odpowiadając na pytanie zadane implicite: sed -i -e '100,120s/^/#/' /sciezka/plik.

A ja powiem tak, bądźmy konstruktywni i wróćmy do początku.
Chciałbym się w końcu dowiedzieć jakiś konkretów na temat tego projektu i tu widzę miejsce, żeby autor wykazał się inwencją a przy okazji może zrewidował i uporządkował swoje pomysły:

1. Jaka jest misja tego nowego systemu, jaką niszę ma wypełnić i czemu ma służyć.
2. Kto jest docelowym odbiorcą i dlaczego to właśnie SunriseOS stanie się jego pierwszym wyborem.
3. Co konkretnie będzie w nim (tym systemie) innego niż w standardowym Debianie. (Chciałbym tu zobaczyć listę modyfikacji)

Bo tak się zastanawiam kiedy tak na prawdę można zwyczajne LiveCD nazwać nową dystrybucją. Jeżeli zmiany w stosunku do oryginału mają polegać wyłącznie na konfiguracji paru pakietów to każdy z nas już dawno stworzył  "własne distro" konfigurując swój system.
Po drugie to forma LiveCD jest w moim rozumieniu medium instalacyjnym (chyba że to jakaś wyspecjalizowana dystrybucja ratunkowa, hakierska czy jeszcze inna, ale to będzie wynikało z punktu pierwszego) i jako takie jest średnio użyteczne na co dzień. Wiadomo że SunriseOS został wyposażony w instalator i świetnie (w zasadzie to tylko o tej zmianie w stosunku do standardowego debiana wiadomo), ale co z SunriseOS zostanie po zainstalowaniu go na dysku?! Czy przypadkiem pierwsza aktualizacja systemu z oficjalnych repozytoriów nie zlikwiduje wszelkich kunsztownych modyfikacji? Żeby tego uniknąć należałoby może utrzymywać oddzielne repozytorium z modyfikowanymi pakietami i dbać o ich aktualność i kompatybilność... tylko czy będzie komu to robić ;P w końcu autor porzucił już jeden podobny projekt...

Jeżeli natomiast ma to być przedsięwzięcie wyłącznie treningowe, to trzeba by chyba spuścić trochę powietrza z tej dyskusji :)

sal_i napisał(-a):

Bo tak się zastanawiam kiedy tak na prawdę można zwyczajne LiveCD nazwać nową dystrybucją.

Kiedy się chce. Granice pomiędzy skonfigurowanym systemem, forkiem oraz nową dystrybucją są nieostre, ponieważ te pojęcia nie mają jasno określonych definicji.

azhag napisał(-a):

Oraz czy LMDE ma edycje z różnymi środowiskami? ;)

--yes:
http://www.linuxmint.com/download_lmde.php
Dobrze, że Pan zesłał środowisko graficzne Xfce :D

Ostatnio edytowany przez marcin'82 (2012-03-11 11:50:14)