Forum Debian Users Gang

Arch Linux z KDE powinien działać całkiem sprawnie, Arch słynie z tego, że chodzi bardzo ładnie. Powinno być dużo lepiej niż w Kubuntu - tam marnują potencjał drzemiący w KDE - przynajmniej w mojej opinii :)

HAL9000 napisał(-a):

Witam
Czy na archu kde pracuje w jakiś płynniejszy sposób od tego co ma miejsce na jakimś kubuntu, który kiedyś tam zainstalowałem? (i wciąż mam na dysku ale niemal nie używam)

ale wczytywanie samego kde trwa chyba ze 2 do 3 min a i szybkość uruchamiania się  aplikacji mnie nie powala.

2-3 minuty to nienaturalnie długo. Porównując do Ubuntu z KDE ładującym się normalnie z racji tego, że będzie wszystko świeże i mniej usług - powinno być szybciej. ale nie licz na cuda. robiłem ostatnio test Arch na laptopie z procesorem T9300 (w miarę nowy sprzęt) vs Wheezy (wszystko było dociągane ręcznie) na Pentium4 i uruchomiły się w tym samym czasie, konfiguracje podobne (xdm, openbox, brak zbędnych usług itd...).

Ostatnio edytowany przez dominbik (2012-02-21 17:57:23)

Przy okazji, w Archu zachwyca mnie pacman, chyba z pięć razy szybciej załatwia sprawy, niż aptitude.

chyba troche przesadzacie panowie, z ta nienawisca do ubuntu i szybkoscia pacmana, arch chodzi jak chodzi deczko lzejszy i szybszy od debiana ogolnie i tyle.

Pink ma rację. Archlinux może być odrobinę szybszy od debiana, zwłaszcza na maszynach z Pentium II lub III  (ewentualnie wczesne PIV) z niewielką ilością RAM (poniżej 512 MB). Pacman jest dość szybki, ale z czasem spowalnia (przynajmniej kiedyś tak było, być może to już zostało poprawione). Porównywanie go z aptitude jest pewnym nieporozumieniem. Pacman nie analizuje pakietów polecanych ani sugerowanych, on zajmuje się tylko pakietami wymaganymi. Poza tym nie uwzględnia pin-priority.

Natomiast co do tematu to tekst "KDE nie wszędzie takie samo" daje trochę do myślenia ;)

w robocie mam juz drugiego z linuxem, pierwszemu postawilem sam na eeePC siduction.
drugi ambitny sam sobie postawil (Lubudubu, straszna krowa) ale jest zadowolony,  mowie mu ze ubuntu za ciezki na jego leciwa toszibke, ale uparte to to  wiadomo irlandczyk;-).

moze sie przesiadzie na minta, powiedzialem mu ze irlandzki jest to sie przypalil nacionalista jeden.

Ostatnio edytowany przez pink (2012-02-22 11:38:57)

zbig napisał(-a):

Porównywanie go z aptitude jest pewnym nieporozumieniem.

czemu od razu nieporozumieniem? porównać szybkość bez uwzględnienia reszty czynników chyba sobie można ;p
przez aptitude można zainstalować pakiet z pominięciem zależności?

Ostatnio edytowany przez dominbik (2012-02-22 16:42:33)

w jaki sposób?

Po co instalować pakiet z pominięciem zależności?

OK, zakładając że faktycznie jest to przydatne (/me tego nie widzi ;)), to jak konkretnie zrobić to przez aptitude? Opcje dla dpkg są opcjami dla dpkg i mają znaczenie już po pobraniu wszystkich pakietów, gdy wywoływany jest dpkg. W przypadku niespełnionych zależności aptitude wyłoży się już wcześniej i nawet nie zacznie pobierać. O ile dobrze rozumiem, chodzi o taką sytuację, że przykładowe polecenie:

aptitude -o jakieś_opcje install epiphany

pobierze i zainstaluje wyłącznie jeden pakiet — epiphany. Normalnie pobiera również zależności:

$ aptitude install epiphany -s
Następujące NOWE pakiety zostaną zainstalowane:
  epiphany epiphany-data{a} libmikmod2{a} libsdl-mixer1.2{a} libvorbisfile3{a} oss-compat{a} 
0 pakietów aktualizowanych, 6 instalowanych, 0 do usunięcia i 0 nieaktualizowanych.
Do pobrania 2816 kB archiwów. Zajęte po rozpakowaniu: 7340 kB.
Kontynuować? [Y/n/?] 
Pakiety zostałyby pobrane/zainstalowane/usunięte.

W opcjach APT-a też nie widzę takiej możliwości…