Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 5 6 7 8 9 … 13 ▶
fervi napisał(-a):
skandal z udziałem Minta
?
Offline
fervi napisał(-a):
I jeszcze ostatni skandal z udziałem Minta ... :>
Zwany również FUD-em.
1. Canonical zmieniło kody w Banshee i zaczęło zgarniać 100% wpływów ze sprzedaży w tym programie
2. Po fali oburzenia Canonical uprzejmie zgodziło się zgarniać tylko 75%.
3. Deweloperzy Minta po dość długim czasie (ile to już? rok?) zaczęli zastanawiać się czemu Canonical ma brać kasę za pośrednictwem Minta (dystryuują ubuntowe pakiety)? Spróbowali przywrócić oryginalne kody, ale po teście (jak okazało się, źle zrobionym) stwierdzili, że nie działają. Dlatego dali własny.
4. Dziwnym trafem wśród użytkowników Ubuntu (takie wrażenie odniosłem, może być mylne) wybucha fala oburzenia...
Oczywiście nie usprawiedliwiam Minta, nie dołożyli wszelkich starań by sprawę rozwiązać z klasą, ale ewidentnie robi im się koło dupy więcej niż nabroili.
Offline
fervi napisał(-a):
Moim zdaniem przynajmniej - LMDE jest systemem "testowym", jeśli ktoś nie chce Ubuntu, niech ma Debiana.
Poza tym IntinteOS ma inne założenia od LMDE - IntinteOS ma być systemem głównym - jednakże (hmm ...) innym od innych -
Linux Mint ma podział ze względu na środowisko (Xfce, LMDE, Gnome, KDE itd.)
IntinteOS ma mieć podział ze względu na funkcje (Desktop, Netbook, Server itd.)
Poza tym czy LMDE jest jakąś "szanowaną" dystrybucją? :D
I jeszcze ostatni skandal z udziałem Minta ... :>
Fervi
Heh, na pewno dużo bardziej szanowaną niż będzie IntinteOS, zacznijmy od tego. System "inny od innych" bazujący na Debianie? Stwórz od zera wszystko, to wtedy szacun, system będzie inny, autorski. W twoim przypadku powodzenie murowane, ta "inność" odniesie się raczej do tego, że trybem głównym nie będzie shell ale fallback oraz będzie nieco inny wygląd :)
No i chciałbym widzieć takiego kamikadze, który postawi na swoim serwerze Intinte.....
Ostatnio edytowany przez sir_lucjan (2011-12-19 16:37:14)
Offline
sir_lucjan napisał(-a):
Heh, na pewno dużo bardziej szanowaną niż będzie IntinteOS, zacznijmy od tego.(...)
tego nie wiemy, IntinteOS jeszcze się nie pojawił; Mint na początku również nie był zbyt szanowaną dystrybucją
sir_lucjan napisał(-a):
(...)System "inny od innych" bazujący na Debianie? Stwórz od zera wszystko, to wtedy szacun, system będzie inny, autorski. W twoim przypadku powodzenie murowane, ta "inność" odniesie się raczej do tego, że trybem głównym nie będzie shell ale fallback oraz będzie nieco inny wygląd :)(...)
hmmm...a Mint od czego zaczynał? (jeśli porównujemy cały czas IntinteOS do Minta)
IntinteOS jeszcze się nie ukazał, a wszyscy wieszają psy. Bazuje na Debianie - no i? Będzie miał tylko gnome lub tylko xfce lub co innego - no i? Nie będzie stabilny - no i?
Chłopak(dziewczyna?:)) chce zrobić coś po swojemu, to niech robi. Nie uważam, aby było w tym coś złego. Być może w przyszłości trafi na jakąś lukę i zainstaluje ten system ktoś, komu przypadnie do gustu.
Minta też zaczynał chłopak, który chciał Ubuntu z nie-wolnymi paczkami. Nadal nie uważam, aby Mint był czymś wielkim, jednakże trafił w całkiem sporą grupę ludzi. Może i IntinteOS trafi. Tego mu życzę.
Offline
O dziwo, też życzę tego, by powstał nowy, dobry system. Mam jednak małą uwagę.
Liczy się też podejście do tematu. Clem nie zachwalał Minta jako najcudowniejszego systemu wszechświata, hiper, mega, super innowacyjnego. Myślę, że gdyby fervi spuścił trochę powietrza i przestał robić z IntinteOS najwspanialsze distro świata (pamiętam jak dziś wątek z Minta - mały cytat)
fervi napisał(-a):
Robię sobie distro dla ludzkości, bo mam wrażenie, że obecne distra są ... kiepskie (sorry guys)...
dowodzą też tego liczne teksty w stylu, że Debian jest słabszy niż Ubuntu z tego forum.
Sam nie mam nic do licznych przeróbek (czekam niecierpliwie na siduction, fork aptosida).
System się ukaże? Wszystko ładnie pięknie tylko pytanie czy ten system przetrwa. Mint jakby nie patrzeć, ma parę własnych narzędzi typu mintMenu, mintInstall, mintUpdate które osobom zielonym bardzo ułatwiły naukę Linuksa, LMDE od września próbuje wystartować z własnym repo, nieco wolniej rozwijanym niż testing. Siduction rozwija towo, który od dość dawna przerabiał kernele aptosida, jakimi raczył nas slh i teraz podjął się przeróbki całego systemu. Projekt uda się bo towo to fachowiec, zna się na rzeczy no i ma zapewne silne zaplecze.
Czy fervi znajdzie tyle czasu i pieniędzy, żeby stworzyć coś, co przetrwa?
Co innego napisać szczerze "dlaczego forkujemy aptosida" a co innego napinać się, robić dużo szumu a w gruncie rzeczy i tak wydać fork....
Jak fork się uda, to i tak to docenią, szum i bełkot jest zbędny.
Ostatnio edytowany przez sir_lucjan (2011-12-19 17:44:02)
Offline
Pożyjemy zobaczymy
Trochę lipa z Flash'em - wynika, że przez Gnome 3 i GTK3 nie będzie Flash'a dla Linuksa (?) :D.
Problem, że nie jestem w stanie zmusić flash'a do działania, a Gnash działa na GTK2 :D Więc nie wiem co i jak
Poradniki jakoś nie działają (zbyt nowa wersja Epiphany - wątpię)
Fervi
Offline
To wróć do Xfce i wtedy zadziała.
Offline
fervi napisał(-a):
Poza tym IntinteOS ma inne założenia od LMDE - IntinteOS ma być systemem głównym - jednakże (hmm ...) innym od innych -
Poza tym czy LMDE jest jakąś "szanowaną" dystrybucją? :D
to czym IntinteOS będzie różnić się od Debiana? kilka modyfikacji środowiska, motyw, zmieniona tapeta i już mogę powiedzieć, że na swoim komputerze mam inną dystrybucję czy fork?
Offline
dominbik napisał(-a):
to czym IntinteOS będzie różnić się od Debiana?
Pierwsza różnica — instalator z livecd dla testinga chyba ma mieć (Debian nie ma).
Offline
Instalator z livecd dla testinga chyba ma mieć.
Czy ja o czymś nie wiem? Bo biorę live-installer z mint'a :D
Ogólnie "zaletą" (?) będzie to, że dystrybucja będzie się mieścić na krążku 700MB, a nie jak Debian 32 :D (chyba, że mówimy o netinstall)
Fervi
Offline
A ten live-installer z Minta to nie jest instalator z livecd? Jeżeli nie, to ma paskudną nazwę. ;)
EDIT: To: live.debian.net/devel/live-installer?
Offline
Taka to zaleta, że wiele innych dystrybucji też ją posiada.
Kolejna to :)?
Offline
Dygresja:
Do instalacji Debiana (dowolnego) z live'a służy grml-debootstrap z Grmla. ;)
Offline
@Arni :>
Niee, Debian-Live-Installer to takie coś jak zwykły instalator Debiana, tylko, że nie bootuje się od razu, tylko kiedy chcesz (z ikony). To rozwiązanie jest stosowane w Debian Live.
Tak mnie się zdaje, bo nic innego nie znalazłem :D
Fervi
Offline
fervi napisał(-a):
Ogólnie "zaletą" (?) będzie to, że dystrybucja będzie się mieścić na krążku 700MB, a nie jak Debian 32 :D (chyba, że mówimy o netinstall)
Żartujesz, prawda? Na tych wszystkich płytach jest całe repozytorium Debiana, jeżeli masz kompa z dostępem do internetu, to ściąganie wszystkich płyt nie ma najmniejszego sensu. A do zainstalowania Debiana z danym środowiskiem wystarczy pierwsza płyta CD. Standardowa pierwsza płyta zawiera GNOME, ale są też alternatywne z KDE oraz z Xfce + LXDE. Na pierwszej płycie DVD zawarte są wszystkie te środowiska.
Offline
więc w rzeczy samej tą zaletę można wykreślić. będzie korzystał z repo Debiana?
Offline
Tak (i nie tylko)
Fervi
Offline
Te nie tylko to mam nadzieję nie PPA?
Offline
Repo LMDE, bo mają tam Firefoxa. :)
Offline
No i będzie jeszcze repo z Tibią i setką dodatków, np panem Intinte.
Offline
Będzie link do miecza pełni księżyca +9 :>
PPA? - Chyba tylko Wine
Fervi
Offline
Ubuntowe wine? Czemu nie wine dla Debiana?
http://packages.siduction.org/experimental/pool/main/w/wine/
http://dev.carbon-project.org/debian/wine-unstable
Offline
Może być Debianowe, ale to obojętne raczej :D
Fervi
Offline
Wcale nie jest obojętne.
Offline
azhag napisał(-a):
Wcale nie jest obojętne.
Też miałem to napisać… Ale potem przypomniałem sobie, jak sam przez kilka miesięcy jechałem w Debianie na wine z Ubuntu. :D
Offline
Strony: ◀ 1 … 5 6 7 8 9 … 13 ▶