Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Witam,
jaki może być powód, nie włączania się laptopa z debianem squeezy gdy jest podpięta mysz na usb,
gdy ją wyjme od razu leci dalej i się uruchamia
Ostatnio edytowany przez rj46 (2011-10-29 23:18:20)
Offline
A jak podlaczysz po włączeniu systemu, działa, czy się wywala?
Bo całość pachnie na kilometr wadliwym sterownikiem, o ile myszka na innych systemach działa, oczywiście, lub awarią myszki, jeśli na innych systemach też jest problem..
Spróbuj włączyć komputer, potem podłączyć myszkę, i na wkleja lub pastebin wkleić wynik polecenia dmesg (z terminala), bezpośrednio po podłączeniu myszki.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-10-29 23:28:23)
Offline
No i skoro idzie dalej po wypięciu gryzonia, to może od razu w logach będzie na czym wisiał.
Offline
Trochę trudniej szperać w logach przy uruchomieniu, za dużo tego leci.
Ja już wolę w takich wypadkach usunąć w grubie quiet z cmdline, i zobaczyć na konsoli, co jest grane, online.
Offline
Można zajrzeć w logi jak już system się uruchomi. :)
Offline
Czy mysz jest może podłączona przez jakieś rozgałęźniki USB? U mnie to one zwykle sprawiają problemy przy starcie systemu (potem można wpiąć i wszystko zwykle śmiga).
Offline
W sumie problem sam się rozwiązał,
teraz nie ma żadnego problemu, z odpaleniem debiana z podłączoną mysza, (która działa prawidłowo)
tylko raz debian nie chciał się uruchomić stanął sobie na jakimś konflikcie z urządzeniami wejścia wyjścia, dlatego szybko odłączyłem myszke i poszedł dalej
ale na razie nie mam wiecej takich problemow
Dzięki
Offline
Strony: 1