Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2011-10-15 15:24:59

  vnu007dl - Użytkownik

vnu007dl
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-11-01

Kmail2 - IMAP nie mogę usuwać wiadomości ani opróżniać kosza

Witam
Wczoraj zrobiłem reinstalację systemu na nowe Kubuntu, ale niestety mam problem z pocztą i kontem IMAP na Gmailu. Wszystko ładnie działa poza tym, że nie mogę usuwać żadnych maili do kosza, ani opróżnić kosza. Nie wiem co może być nie tak, już siedzę nad tym 2 godziny. W ustawieniach Gmaila mam ustawione "Automatyczne usuwanie włączone – natychmiast aktualizuj dane na serwerze (opcja domyślna)."
Ale to nic nie daje, jak dam usuń to wyskakuje komunikat, że usunięto, ale nic się nie dzieje, odświeżam widok katalogu i dalej nic.
Co jest nie tak ??

Offline

 

#2  2011-10-15 16:10:58

  yossarian - Szczawiożerca

yossarian
Szczawiożerca
Skąd: Shangri-La
Zarejestrowany: 2011-04-25

Re: Kmail2 - IMAP nie mogę usuwać wiadomości ani opróżniać kosza

Tam chyba jest KMail2 oparty na Akonadi. Sprawdź w konfiguracji Akonadi właśnie czy jest wszystko poprawnie ustawione.

PS W dystrybucjach dbających o psychiczny komfort użytkownika nie ma jeszcze tego "nowoczesnego i rewolucyjnego" Kmaila.

Offline

 

#3  2011-10-15 16:42:00

  vnu007dl - Użytkownik

vnu007dl
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-11-01

Re: Kmail2 - IMAP nie mogę usuwać wiadomości ani opróżniać kosza

Akonadi to w ogóle inna bajka, ale udało mi się już z tym zrobić, trzeba włączyć subskrypcję dla folderów i można już usuwać.
Niby to kubuntu nowe działa o wiele szybciej, ale mam wrażenie że jakieś niedokończone, nie mogę im wybaczyć że w repo nie ma Avidemux, a kdnlive nie chce wystartować, nie wiem jak to rozkimam.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)