Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
a ja wezmę swoją :) private abstract class :D
Offline
I znowu skończyło się na seksie...
Trin czy Ty grozisz azhagowi?
Offline
W żadnym wypadku.
Po prostu kiedyś jeden facet, na samym środku ulicy oferował mi ślub (Hę?), to się w miłym tonie zapytałam czy ma mało problemów na głowie.
Offline
Cóż ja pośrednio oferował małżeństwo, bo taniej wejściówki wychodziły (para za jedną wejściówkę ;) nawet z jednego konta pieniądze szły, ale druga strona nie wyraziła jakiegoś większego zainteresowania tą opcją majątkowego wspólnego udziału.
Offline
hahahah... Trin facet oferował bo Cie nie znał :D
Aniu a powiesz czemu nie przyjęłaś tak otwartej (jakież to debianowe;) ) propozycji?
Offline
Bo uznałam go za lekkiego wariata, ale jego propozycja była miła ;D . No przecież nie moja wina, że mnie ujrzał, nie?
Ja sobie tylko szłam. :P:P
Offline
Parę lat temu też tak bym zrobił :D
Ala na pierwszej lub drugiej randce przy rozmowie o moich dziadkach wystrzeliła "A musimy ich zapraszać na ślub?" Stałem przed Pizzą Hut przez minutę jak wryty... aż się dziwie, że nie uciekłem
Ostatnio edytowany przez thalcave (2011-08-18 22:03:09)
Offline
Wariaci też są temu światu potrzebni. od odrobiny szaleństwa nikt nie umarł, przeciwnie - zaczął żyć ;)
Offline
Trin napisał(-a):
Wariaci też są temu światu potrzebni. od odrobiny szaleństwa nikt nie umarł, przeciwnie - zaczął żyć ;)
Eh, tylko, że są nie tolerowani do końca przez innych, bo (chyba) ciężko im jest się pogodzić z obecnością takiego, kto potrafi być inny :) tj. bardziej nieokrzesany czy z charakterem :) ot ciekawie jest wtedy.
Offline