Forum Debian Users Gang

blinki napisał(-a):

po wpisaniu lsusb widzi go pod inna nazwą

Zapewne (sam mam inny modem — nie jestem pewien czy ten również tego wymaga) musisz zmienić tryb urządzenia za pomocą usb-modeswitch. Problem w tym, że pakiet jest od Squeeze dopiero.

Możesz spróbować zainstalować go (oraz zależności, zwłasza usb-modeswitch-data) ręcznie, ale marnie to widzę — zdaje się, że wyższa wersja udeva jest wymagana.

Generalnie zanim zaczniesz coś robić w związku z moim postem, zaczekaj na kogoś kto a ten właśnie modem (kilka osób ma).

Mam ten modem u tego operatora i działa bezproblemowo. Nie pamiętam jak wbudowaną pamięć flash, ale kartę microsd (którą można do niego wsadzić) widzi dopiero od którejś tam wersji kernela, która pojawiła się dopiero gdy Squeeze był testowym Debianem. Czyli na kernelu z Lenny'ego pewne nie zobaczy.

U mnie ten modem działał tragicznie, o ile nie miał włożonej karty microSD. Jest nawet bug na BTS (mój zresztą): #559868.

Generalnie — aktualizuj do Squeeze'a, będzie działało bez problemów.
Mój wvdial.conf:

[Dialer Defaults]
Init1 = ATZ
Init2 = ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
Modem Type = Analog Modem
Baud = 9600
New PPPD = yes
Modem = /dev/ttyUSB0
ISDN = 0
Phone = *99#
Password = none
Username = none
Stupid Mode = 1
Auto DNS = 0

Sry za double;

Już nie mam siły na ten modem :/ Mam tego Squeeze 6.0 ale dalej nie ogarnia modemu :/ Wczoraj jakoś złapał połączenia (za pomoca network managera - kde) ale nie mam pojęcia jakim cudem nawet go nie prosiłem, a potem dupa odechciało się i przestał działać. Ta sytuacja wydarzyła się 2 rebooty po instalacji systemu, po następnych się rozłaczyło. Wpadłem na pomysł że jeszcze raz zainstaluje system bo i tak czysty był ale teraz coś nie łapie połączenia.

Uwagi:
Zauważyłem że modem jest montowany jaki /media/cdrom1/ ale też jak się zechce to go montuje.
Dalej ten sam błąd przy użyciu wvdial "Invalid dial command"
Moim zdaniem nie potrafi się dogadać z tym modemem bo raz jest pendrivem a raz nie wie czym.
Diody na modemie migają.

Zapodajcie jakieś pomysły bo mnie krew zalewa, w internecie oczywiście same cudowne rozwiązania i te same rady.

nie no znalazłem rozwiązanie :P po przyglądałem się wklejanym komunikatom z wvdial i o to mam ATD*99#
wiec dodałem do wvdial.conf
Dial Command = ATD
(dodam że w manualu niema nic o tym jakie są te komendy wdzwaniania)
Ale działa wiele wolniej niż na tym Network Managerze.

ale marg1 brawa za czujność :P

a szlak szlag by to trafił reboot i nie działa (zainstalowałem opere i  zamontowałem dyski od windy) ale w zasadzie to nie był reboot tylko error pamietam tresc

option_instant_callback error -2
jakos tak

edit.
teraz jestem na debianie i działa :/ ale czuje że jak zrobie reboot to rozłączy, wydaje mi się, że debian nie wie jak ma wykrywać  modem

Ostatnio edytowany przez ArnVaker (2011-03-10 17:52:07)