Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam.
Mam leciwego juz lapka z 512mb ramu i lenny'ego na pokladzie (gnome). Postanowilem zaprzyjaznic sie ze strasznym potworem czyli Eclipse. Jako, ze przy okazji chce sie nauczyc c++ zainstalowalem najnowsze cdt ze strony. Ale problem jest z szybkoscia. Ta kobyla zazyna mi kompa. Czy moze lepiej zainstalowac to z paczek?
Pozdrawiam.
Offline
Podaruj sobie eclipse z taką ilością pamięci. Nie ma znaczenia czy będzie z paczek czy z instalatora.
GVIM, CodeLite, CodeBlocks, Geany
Offline
dzieki. Code::Blocks juz probowalem i chyba bede musial do niego wrocic. chyba ze jeszcze zainstaluje ram.
Offline
a tak nawiasem :
jakie mam minimum do tego typu kobylek? planuje kupic teraz netbooka z atomem i 1GB/2GB ramu. poradzi?
ps. Czy moze znasz lepsze pozycje od Barry Burd "Eclipse fo Dummies" ?
Pozdrawiam i dzieki za szybki feedback.
Offline
Do takich kobyłek to min. 2GB, przy czym procesor typu atom to bym sobie darował, bo to nie jest sprzęt do przyzwoitej pracy. Lepiej kupić normalnego laptopa, taniego, ale z możliwością rozbudowy.
Pracowałem z Eclipse przy php. Dokumentacja eclipse jest wystarczająca dla "dummies". :)
Offline
Tłamsiłem zwykłego Eclipse'a (tego najmniejszego ze stronki eclipse.org, głównie Java) na 512MB Ram i prosku 1.7Ghz. Nie wytrzymałem zbyt długo. Po dwóch miesiącach dreptałem do sklepu po kość Ramu, by dobić do 1GB. Skok wydajności i pracy z Eclipse'em był, ale komfort pisania (przerywanego sporadycznie auto-podpowiedzią, zwłaszcza gdy lista miała n-set podpowiadanych metod, pól, i kij wie czego jeszcze), był zbliżony (poza tym, że rzadziej system musiał swap'ować ;) zwłaszcza gdy się chciało rzucić okiem na przeglądarkę czy PDF'a. Głównie po to RAM był potrzebny, żeby swap nie był za często wykorzystywany. Bo gdyby zmusić JVM, dało by się upchnąć samego Eclipse'a do tego co nam zostaje po odpaleniu systemu. Oraz: Eclipse dużo na małych plikach robi. Gdzieś taki myk: Eclipse Workspace in RAM widziałem, ale ryzyko jest tak duże (utrata danych pomimo, że rsync co chwilę robi kopie przyrostowe, a te koniec końców wykonywane są na dysku, więc efekt sam), że jednak lepiej załatwić sobie SATA dysk i ext4 na nim postawić.
Obecnie robię na 2 GB RAM'u. BTW ile RAMu jest, to tyle się zajmuje :D, bo RAM nie użyty, to ram zmarnowany :), i jak zerkam na top'a to cały jest zajęty po paru godzinach pracy z Eclipse i przeglądarka :)
BTW Eclipse to nie środowisko do C/C++. CDT nie mogłem zmusić do integracji z g++/gdb (głównie o ten debuger chodziło) i wróciłem do zwykłego edytor'a (bo jakoś masakrycznie wielkich kodów się nie klepało) plus konsola.
Aha, i zrób update do najnowszej wersji, chociaż samego JRE. Kwestia tych paru ulepszeń, jakie się pojawiły ostatnio (znaczy od kiedy to pierwszy raz dawno temu zetknąłem się z Javą na 256MB RAM - masarnia, ale w toku rozwoju, przejęcia Sun'a, jakoś to już lepiej chodziło :) a dają dużo jeśli chodzi o pracę na starym sprzęcie z Javą jako środowiska uruchomieniowego. Chociaż nie potwierdzę, co było w lennym jeśli chodzi o Javę. Pewnie jest to wersja JRE 1.5.0-22, ale co w niej siedzi - nie wiem.
Ostatnio edytowany przez paoolo (2011-02-15 16:52:32)
Offline
dzieki.
lapek juz dogorywa (nawet bateria na plycie daty nie trzyma) wiec raczej spisze go na straty.
planuje zakup netbooka i jakiejs stacjonarki, wiec jakos sobie z ramem poradze, bo ddr2 teraz strasznie tanie :)
pozdrawiam.
ps. codeblocks wrocilo do lask, ale eclipse i tak sie bede musial nauczyc.
pps. netbeans mimo wszystko przyzwoicie smiga u mnie :/
Offline
Do takich kobylastych IDE należy mieć też jak najmocniejszego procka. Te wszystkie funkcje związane z autodopełnianiem, analizą składni, wyszukiwaniem błędów i innych tych rzeczy są wymagają sporo mocy obliczeniowej, ale są niezastąpione. Atom się do tego nie nadaje - jak sądzę...
Offline
planuje stacjonarke na tej plycie :
http://allegro.pl/foxconn-rs690m03-vga-hdmi-f-vat-g … 63284551.html
di tego athlona 64 x2 dobiore wiec pewnie mocy wystarczy :)
pozdrawiam
Offline
Ja ostatnio kombinowałem z moim lapkiem. Wrzuciłem w niego C2D T8300 (2,4 GHz) i moje IDE marki M$ chodzi żwawiej niż na Athlon X2 64 2,9 GHz. Nie to żebym święte wojny zaczynał, ale procki Intela są jakby żwawsze. :)
Offline
Eclipse'a gościłem na Pentium M 1,7GHz :) Ale przy użyciu Java6 (Java HotStop, JiT itd.) od 0,5 GB do 1GB. Wcześniej to było na Pentium 4 (256KB L2) jeszcze na SDRam, czy też na Pentium 3 Mobile, w obu przypadkach 256MB RAM, ale wtedy to było Java 5 :| To co wtedy się działo przy autouzupełnianiu można było nazwać masakrą i czasem na herbatę (łącznie z umyciem kubka i zrobieniem kolejnej ;) jak się nie zdążyło napisać odpowiednio szybko, a nie chciało się wyłączać tego ficzera. Teraz na C2D T7300 nie czuć nawet zacięcia. Na Core i5 miałem przyjemność odpalać projekt-symulację (obciążanie bazy sql, tysiące zapytań na sekundę, setki wątków), nawet kurde nie pierdło na rdzeniach :)
Athlonów nie testowałem, od maleństwa na Intelach :P
BTW foxconn'a tanie to, szkoda, że nie pod Intele :) wsadzić DVB-S2, RAM, procka, boot z PXE i można by pożegnac nbox'a.
@czadman: co za lapek upgrade'owałeś?
@janosik: eclipse'a się nie uczy, ale używa ;) fakt: fajnie jakby się nie ciął.
Ostatnio edytowany przez paoolo (2011-02-15 21:31:27)
Offline
Robiłem upgrade Acera Extensa 5620z. Nieźle mi się udało. Nawet odblokowany bios wrzuciłem do niego. :)
Offline
OT: Hmm to jest Penryn. Mówisz, że BIOS'a musiałeś także musiałeś zmieniać, czyli wcześniej był Merom? (różnice są w obsłudze wirtualizacji chyba, pamiętam, że BIOS zawierał jeszcze jakieś dodatkowe magiczne opcje np. VT-d :) Ale co do ficzerów to w porównaniu z Merom, to chyba takie same. Hmm mniejsza wartość nm wykonania, pewnie się tak nie grzeje :) Ale jak podaje wikipedia: Merom (מרום) is the Hebrew word for a higher plane of existence or a level of heaven, znaczy chyba lepiej wybrałem ;P
Offline
Żeby wykrywał procka musiałem zmienić bios na najnowszy, ale ten acerowy bios jest tak biedny, że tam praktycznie nic nie da się ustawić. Trafiłem na jakąś stronkę gdzie dostałem odblokowany bios i mogę sobie teraz powyłączać nieużywane porty, odzyskać trochę pamięci z grafiki, pogrzebać w ustawieniach ACPI, no i mogę włączyć tryb IDA dla dwóch rdzeni jednocześnie, co skutkuje dodatkowymi kilkoma stopniami więcej, paroma procentami w wydajności w górę, ale że technologia jest 45 nm to się mało grzeje mimo wszystko. Na wyjściu mam 2,6 GHz. :)
Offline